Recenzja albumu Synthwave: „Out of Traumaville” Connör

Spisu treści:

Anonim

Karl jest długoletnim freelancerem, który pasjonuje się muzyką, sztuką i pisaniem.

Wrażenia początkowe

Najnowszy album Connora Out of Traumaville opowiada historię lśniącego miasta Holywood i otaczającego go zewnętrznego pustkowia znanego jako Traumaville. To klimatyczna, oparta na syntezatorach podróż, która zabiera słuchaczy przez ciemność i niebezpieczeństwo Traumaville oraz nadchodzącego buntu przeciwko pychy i ekscesom Holywoöda.

On Out of Traumaville Connör łączy kinowe, syntetyczne pejzaże z tekstami napisanymi przez Toma Newmana, Matta Sky, Jamie Wiltshire i doctormelodious, które rozwijają opowieść o mieście i pustkowiach poza nim. Teksty te dobrze wypowiadają gościnni wokaliści Jamie Wiltshire, KC Burke, Sam Blanchard, Winona Drive i doctormelodious, którzy wnoszą do muzyki swoje unikalne dźwięki. Podoba mi się to, jak każdy z nich dodaje zniuansowane warstwy znaczenia do słów poprzez różne tony i barwy, których używają podczas występu.

Muszę również wspomnieć o wspaniałej pracy na saksofonie Hugo Lee w „Fire in Me”, ponieważ naprawdę nadaje ton tej piosence i dodaje głębi dzięki bogatemu, piskliwemu brzmieniu saksofonu i głębokim zdolnościom ekspresyjnym tego instrumentu. Niektóre syntezatory w stylu retro mogą dodać saksofon dla czystej nostalgii, ale tutaj naprawdę działa, aby dodać siły do ​​efektu końcowego.

Connör tworzy pejzaż dźwiękowy na Out of Traumaville, który zawiera rozmycia mrocznego basu, momenty warczącej wagi z szorstkimi syntezatorami warczącymi nad mocno ładującą się perkusją, jak również dryfowanie i iskrzenie od czasu do czasu przebijające się przez wyższe syntezatory. Chociaż ta muzyka jest nastrojowa, są też melodie, które mogą śpiewać lub boleć z ekspresją.

Pociąga mnie kinowy charakter Out of Traumaville, który prowadzi słuchaczy przez fabułę, którą przedstawia. Podoba mi się spójny charakter piosenek i sposób, w jaki opowiadają pokręconą historię Traumaville. Fajnie jest móc zobaczyć, jak piosenki odnoszą się do siebie i połączyć razem, aby spleść razem historię.

Przeanalizowano moje ulubione utwory

"83 ATE" ma złowrogą jakość, ponieważ miękkie głosy chóralne, które zniekształcają i skręcają, poruszają się po wznoszącym się, ciemnym tonie basu. Cieszę się dramaturgią wolno mieszających się dzwonków i miarowym pulsem rytmu. Silny głos Jamiego Wiltshire'a dodaje prawdziwej mocy utworowi, gdy dostarcza teksty. Poczułem przypływ energii, gdy cały utwór twardnieje z nieustępliwymi bębnami, głębokim basem i ostrymi syntezatorami, które warczą z dzikością. To mroczny, ciężki materiał, który ładnie pasuje do albumu.

W tekście „83 ATE” jest więcej mocy i ciemności. Opowieść, którą opowiadają, jest pokręconą opowieścią o tym, że nagle znaleźli się w niebezpiecznym miejscu. Jak śpiewa Jamie Wiltshire: „Stań teraz blisko mnie, to zabawne, że nie mam pamięci. Pamiętając, jak teraz mówić. Gdzie jest to miejsce, gdzie możemy być?”

Zamieszanie i strach wypełniają piosenkę, gdy tekst mówi: „Gdzie jest nasze lądowanie? To jest teraz jak zaciemniony sen” i dodaje do ciemności w wierszach: „Światło jest tutaj tak słabe, że ledwo widzę słońce. Ludzie, których znalazłem, siedzą w strachu. Ktoś nadchodzi, myślę, że lepiej uciekajmy.

Trwa straszna katastrofa, co widać wyraźnie w tekstach, które mówią: „Ten rok to 83 ATE. Jesteśmy w ruchu”, ale narrator ma nadzieję, że się obudzi. Błaga swojego towarzysza: „Pozostań niewidzialny, trzymaj się blisko mnie” i dodaje: „Nasi rodzice zostawili nas na piechotę, nie ma czasu na rozmowę”.

Cienie i napięcie są gęste w „Theme From Traumaville”, gdy długie echa przypominających smyczki syntezatorów przesuwają się w otwartą przestrzeń wraz z ciężarem organów piszczałkowych. Czuję, że napięte brzmiące arpeggio grane na syntezatorach dźwiękowych potęgują poczucie zbliżającego się niebezpieczeństwa, podczas gdy ciemny bas pod spodem dodaje cienie muzyce.

Przyciąga mnie kaskadowa melodia syntezatora prowadzącego, która jest zarówno jasna, jak i groźna. Rytm przyspiesza i dodaje do niego mocną, rockową gitarę, która ładuje się pod spodem, dodając utworowi więcej szybkości i mocy wraz z orkiestrowymi uderzeniami, które potęgują poczucie zagrożenia.

„The Fire in Me” ma duży wkład od Hugo Lee na saksofonie. Piskliwe bogactwo brzmienia saksofonu ma żałobną, emocjonalną jakość, gdy porusza się za głosem Winona Drive, który odzwierciedla emocje wytwarzane przez dźwięk saksofonu. Podoba mi się, jak bębny i bas nadają muzyce solidne bicie serca. W ciepłych brzmieniach syntezatorów, które dotykają muzyki, jest delikatna tragedia, a Hugo Lee dodaje głęboko ekspresyjne i dobrze zagrane solo na saksofonie, aby jeszcze bardziej zwiększyć ekspresję tego utworu.

To piosenka, która emanuje niepokojem i lękiem. Słowa pytają: „Kto zatrzyma ogień, gdy zapali się światło? A co, jeśli wściekłość jest wyższa, a ciemność nie zniknie?”

Narratorka pożegnała się ze sobą i pokonanym tonem dodaje: „Nie mogę przerwać tej walki, trwa wiecznie. Tak zagubiona w środku, ciemna jest noc. Dalej mówi, że musi się ukryć i żałośnie pyta: „Kto odkłada układankę, gdy kawałki są rozbite?”

Jej strach trwa, gdy mówi, że jest zbyt przerażona, by patrzeć, gdy „wszystko jest czarne” i martwi się, co się stanie, „jeśli wszystkie nadzieje zostaną uciszone”. Teraz mówi dalej, że nie sądziła, by tak się stało, gdy „krawędź urwiska była tak blisko”.

Od Spinditty

W ostatnim wersecie pojawia się przerażające pytanie: „Kto powstrzyma chaos, gdy nasza nadzieja zniknie, a noc stanie się nami?”

W przeciwieństwie do niektórych piosenek na tym albumie, które są pełne rozpaczy, „Born to Shine” jest wezwaniem do walki i wstawania. Uważam, że bęben, który pulsuje, zatrzymuje się i znowu pulsuje wraz z rytmicznym brzękiem łańcuchów dodaje głębi utworowi.

Kevin O Hay dodaje do utworu swój podnoszący na duchu wokal, rozwijając temat wznoszenia się i walki, który wypełnia tę piosenkę. Podoba mi się również wrzaskliwa krawędź gęsto upakowanych syntezatorów, gdy lecą do przodu. Przyciąga mnie wirująca melodia syntezatora, która wspina się i świeci nad muzyką w tle.

Ta piosenka wzywa mieszkańców Traumaville do walki, a słowa wołają: „Oni przyniosą ból. Aresztują nasze dusze. Musimy złożyć nasze roszczenie. Musimy iść!"

W wyzywającym tonie tekst mówi dalej: „Mamy dokąd pójść, to jest nasz czas”, a narrator dodaje: „Jestem jak mężczyzna poza sezonem, urodziłem się, by błyszczeć”. Dalej mówi, że to nie jest tchórzostwo, kiedy „pijesz w słońcu” przed następną linijką: „Pod rewolucją możesz odebrać sobie życie”.

Ponownie przesłanie walki jest wzmocnione słowami: „Nie mogę oddać takiego życia, wypić ból”, jak mówi nasz narrator: „Tym razem stoję sam. Nie mów mi, gdzie mam teraz stanąć. zrobić to jakoś na własną rękę!”

W końcu mówi: „Nie położę się obok tej biednej kobiety. Nie będę się kładł tylko po to, żeby było łatwiej!”

„Out of Traumaville” to musująca ciemna gwiazda dźwięku. Podoba mi się, jak ciepło w muzyce kontrastuje ze złowrogim podkładem wokalu doctormelodious. Piosenka przypomina balladę, podczas gdy przypominające organy syntezatory dodają muzyce miłego dreszczyku zagrożenia. Puls dodaje piosence energii. To muzyka, która pieści w złowieszczy sposób.

W tej piosence jest ostrzeżenie, gdy narrator mówi: „Znajdź sobie miejsce do ucieczki, moje dziecko, bo te dni szaleją” i dodaje: „Znajdź chwilę światła. Wynoś się dziś wieczorem z Traumaville.

Teksty są pełne niepewności, jak pytania: „Czy jesteśmy bezpieczni w naszej modlitwie? Czy zmierzamy do światła? Spotkają się tam z nami? wszyscy otrzymują odpowiedź: nie wiem. Narrator wydaje ostrzeżenie w wierszach: „Zostań w swojej lisiej nory, kochanie, a dziś wieczorem umrzesz. Beznadziejność znajduje się w Pan Right” i wzywa: „Zamiast tego trzymaj się z nami, z Traumaville!”

W słowach: „On nie wróci po ciebie. Nigdy po ciebie nie wróci.

Wokale KC Burke wyróżniają się na „This Is Holywoöd”, ponieważ tryskają energią i ekspresją. Wspiera je mocno pulsujący beat i lekko zniekształcający syntezator z ostrą krawędzią, która się nad nim przesuwa. Głos KC Burke z łatwością dotrzymuje kroku zaciekłej muzyce, gdy ta szarżuje. Podoba mi się gryząca jakość syntezatorów tego utworu, a także funky, mała gitarowa przerwa, która dodaje utworowi przyjemnej wariacji.

Błyszczące piękno Holywood skrywa zgniłe serce. Ta piosenka ostrzega przed uleganiem iluzjom, które tworzy. Linie otwierające wprowadzają iluzję, że „wszyscy mamy marzenia do realizacji, w tym, jak wybieramy jest piękno” i że „wolności nigdy się nie kończą”.

Refren odrywa te iluzje, ostrzegając „nie oszukuj się, twoja wolność jest na półce” i dodaje: „Och kochanie, udajesz taki zachwycony. Nie możesz siebie rozpoznać”. W rzeczywistości „to miejsce potrzebuje tylko zapałki, przestań pić dla jego zdrowia”.

Rozdźwięk między Traumaville a Holywoodem jest wyraźny w liniach: „Nigdy nie widziałem tego miejsca, znam twarze ich dzieci. Płaczą w telewizji. Płaczą w innym świecie”. Jednak ten świat w końcu miał dość, więc teraz mieszkańcy Holywood pytają: „Czy atakują, gdy Holywood klaszcze?”

„Tomorrow” zawiera długie fale syntezatorów, które tworzą ciekawe, cieniste wrażenie pod wokalem Sama Blancharda, przepełnione bolesną, głęboką ekspresją. Podoba mi się, jak jasne syntezatory migoczą nad wokalem, podczas gdy rytm pulsuje teraz szybciej, ładując się do muzyki. Jest przeplatające się uczucie ze śpiewem i syntezatorami, które mogę kopać. Czułem też, że crescendo energii w utworze dało mu miły impuls, by popychać go do przodu.

Mroczny świat za bramami Holywood grozi rozlaniem się do miasta. Gdy piosenka się zaczyna, miasto patrzy i czeka. Nasz narrator mówi: „Wołam do ciebie tam, czy mnie słyszysz?” Narrator pyta: „Czy słyszałeś już o tym miejscu? Gdybyś o tym wiedział, otworzyłbyś drzwi.

Piosenka wzywa tych za bramą i mówi: „Znamy sekrety, które trzymasz w rękawie” i pyta: „Czy wiedziałeś przez cały czas? Czy jutro zawsze było w twoim stylu? Teksty mówią o desperacji w liniach typu: „Jesteśmy u kresu. Wyślij nas do piekła lub do nieba przyjacielu. Od lat toczy się tutaj wojna.

Narrator pyta: „Słyszysz nas, dzwoniąc w nocy? Myślałeś, że jutro był twój czas na walkę? przed dodaniem: „Chodź, wpuść ich. Obudź się z krzykiem, nigdy do jutra, nigdy więcej do jutra!”

Ostatnie słowa prześladują, gdy mówią: „Chodź, wpuść ich, nie poddawaj się w cierpieniu. Holywood słucha.

Końcowe myśli (Jaki jest werdykt?)

Out of Traumaville to wielowarstwowa muzyczna podróż, która zabiera słuchaczy przez świat Holywood i Traumaville poprzez łączenie pejzaży dźwiękowych syntezatorów, dobrze napisane teksty i bardzo mocne gościnne występy wokalne. Jestem fanem dobrego opowiadania historii poprzez muzykę i czuję, że ten album zapewnia taką ścieżkę dźwiękową.

Recenzja albumu Synthwave: „Out of Traumaville” Connör