Wywiad z kanadyjskim muzykiem Roots

Spisu treści:

Anonim

Karl jest długoletnim freelancerem, który pasjonuje się muzyką, sztuką i pisaniem.

Kevin Roy jest piosenkarzem i autorem tekstów z Winnipeg, który łączy dobre, staromodne brzmienie z historiami, które badają życie zwykłych ludzi. Jego najnowszy album Heartworn Highways kontynuuje ten nurt i przyciąga utalentowaną obsadę muzyków z Winnipeg, aby dodać muzyce większej głębi. Rozmawiałem z Kevinem o tym, jak po raz pierwszy zakochał się w muzyce, swoim procesie twórczym i jak ładuje swoje baterie, aby dalej tworzyć nową muzykę.

Wywiad z Kevinem Roy

Kevin Roy: Od zawsze tworzę muzykę. Byłem pod wpływem moich dziadków. Grałem z nimi dużo na gitarze i harmonijce ustnej, ponieważ na tym grali. Myślę, że muzyka pomija pokolenie w mojej rodzinie. Moja mama mówi, że nie ma muzycznej kości w swoim ciele. Zacząłem pisać muzykę w wieku około liceum i zacząłem występować na uniwersytecie z różnymi zespołami. Przeszedłem program edukacyjny i zostałem nauczycielem, ale zawsze chciałem zrobić kolejny krok z muzyką. Postanowiłem zrobić sobie przerwę w nauczaniu i dać szansę bycia muzykiem. Przez kilka lat chciałem zobaczyć, o co w tym wszystkim chodzi i nigdy nie oglądałem się za siebie.

KR: Melodie, które zrobiłem na pierwszą płytę, dotyczyły mojej przeszłości, moich korzeni i doświadczeń, które miałem w życiu. Po pierwszej partii utworów wyruszyłem w drogę, a kolejne piosenki narodziły się z miejsc, w których byłem, ludzi, których spotkałem i opowieści, które słyszałem. To bardzo towarzyska muzyka. Naprawdę interesuje mnie opowiadanie historii, więc uwielbiam słuchać tego, co ludzie mają do powiedzenia, uwielbiam poznawać nowych ludzi i uczyć się o tym, skąd wszyscy pochodzą i zmaganiach, które wszyscy mają.

KR: Niekoniecznie zawsze to robię w jeden sposób. Wiele razy piszę wszystko na raz, więc słowa i melodia wychodzą w tym samym czasie. Mógłbym napisać frazę lub refren, a potem usiąść i zacząć od tego riffować. Ostatnio pisałem o wiele więcej tematów i planowałem to wszystko. Kiedy porzuciłem karierę nauczyciela i zacząłem zajmować się muzyką na pełny etat, zdałem sobie sprawę, że powinienem zacząć odkładać czas na pisanie piosenek w ciągu dnia. Kiedyś pisałem tylko wtedy, gdy byłem zainspirowany, ale teraz przeznaczam czas na pracę nad muzyką.

KR: Heartworn Highways pierwotnie miał być kontynuacją mojej pierwszej EPki z sześcioma piosenkami Taller Than The Trees, ale po obejrzeniu albumu chciałem dodać jeszcze kilka piosenek, które bardzo dobrze pasowały do ​​albumu. tematy, o których pisałem. Kilka miesięcy później wróciłem do studia i odłożyłem resztę. Jesteśmy pobłogosławieni wieloma naprawdę utalentowanymi muzykami w Winnipeg, więc kiedy tworzyłem album, starałem się włączyć kilku moich utalentowanych przyjaciół muzyków, którzy są w mieście. Wiele Heartworn Highways zostało zrobionych na żywo z podłogi, więc wszyscy grali razem w jednym pokoju. Próbowaliśmy wykorzystać to uczucie na żywo i uzyskać energię, którą masz podczas występu na żywo.

Od Spinditty

KR: Piosenka opowiada o trudach dorastania w regionach zagrożonych powodzią. Jak na ironię, to było zainspirowane obserwowaniem dewastacji obszarów poza wschodnim zboczem w Albercie (Calgary, High River itp.;). Zeszłej wiosny opublikowałem teledysk, używając domowych nagrań z powodzi w Manitobie z 1950 r., które zostały dostarczone przez Manitoba Archives. W Winnipeg nie chodzi o to, czy będziemy zalewać, ale jak będzie źle?

Ponieważ jestem w drodze przez większą część wiosny, nie jestem w stanie pomóc w podrzucaniu worków z piaskiem. Od zeszłej wiosny wykorzystuję tę piosenkę jako zbiórkę pieniędzy. Przekazuję teraz 100% dochodów z piosenek (lub dwa dolary z każdego albumu Heartworn Highways) na rzecz kanadyjskiego Funduszu Pomocy Ofiarom Katastrof Czerwonego Krzyża, aby wesprzeć osoby dotknięte podnoszącą się wodą. Reakcja w całym kraju była niesamowita i nadal zbieram fundusze podczas wiosennej trasy koncertowej.

KR: To wyzwanie, bo tam nie ma dużo pieniędzy. Naprawdę trzeba ciężko pracować, żeby zrobić to w branży. Sprowadza się to do tego, że musisz to zasadniczo zmielić. Musicie koncertować, musicie grać koncerty, musicie wyjść tutaj i być także przedsiębiorczym. Romantyczny obraz bycia utalentowanym, bycia zgarniętym i podpisania kontraktu płytowego reprezentuje obecnie 0,001 procent ludzi. Tyle z tego to teraz majsterkowanie. Musisz tam wyjść, musisz być pracowity i musisz mieć głowę na ramionach. Oczywiście trzeba też mieć dobre piosenki.

KR: Jestem zapalonym wędkarzem i pasjonuję się fotografią, ale dopiero w zeszłym roku myślałem o rebrandingu i marketingu tego wszystkiego i włączeniu tych rzeczy do tego, co robię . Muzyka to pojazd, który zabiera mnie do naprawdę pięknych miejsc i robię zdjęcia, aby dzielić się tymi miejscami z przyjaciółmi, rodziną i ludźmi na całym świecie.

Jeździsz osiem godzin dziennie, żeby dostać się na koncerty, grasz koncert, idziesz spać i wstajesz, żeby zrobić to od nowa. Jeśli mogę poświęcić dzień na wędkowanie, jest to dla mnie terapeutyczny sposób na ponowne połączenie się ze sobą.

KR: To duża scena, ale wciąż zwarta. Na przykład wczoraj wieczorem byliśmy w Thunder Bay i rozmawiałem z kilkoma chłopakami z Greenbank, z którymi tam graliśmy. Okazuje się, że już się połączyliśmy i po prostu o tym zapomniałam. Żadne z nas nie pamiętało, że pisaliśmy do siebie wcześniej. Lubię mówić, że takie rzeczy sprawiają, że Twoje podwórko jest trochę większe.

Kiedy zaczynałem, wiedziałem, że w Winnipeg jest wielu wspaniałych muzyków, ale kiedy zaczynasz koncertować, masz też swoich przyjaciół w Calgary lub w Edmonton. Jest też dużo crossoverów z różnymi gatunkami. Mam przyjaciół, którzy tworzą punk rock lub metal, ale wciąż przychodzą na koncerty muzyki ludowej. Dobra muzyka to dobra muzyka, a ludzie, którzy to robią, są razem. Wszyscy pomagamy sobie nawzajem i wspieramy się nawzajem, kiedy tylko możemy.

KR: Trasa, na której jestem z Greenbank, kończy się za kilka tygodni i wrócę do domu. W tym roku mam kilka festiwali i kolejną krótką trasę koncertową, ale staram się skupić na zebraniu kilku piosenek na następną płytę. Mam kilka piosenek, które nagrywam w domu i po prostu zastanawiam się, kogo mam zebrać do pracy nad nowym albumem i jaki dźwięk chcę, żeby miał. Jest kilka protest songów, nad którymi pracuję, ponieważ żyjemy w czasach politycznych i chcę napisać kilka piosenek dla ludzi. Nie wiem dokładnie, jak to wszystko się ułoży, ale jestem naprawdę podekscytowany rozpoczęciem pracy nad tym.

KR: Kiedy wrócę do domu z tej trasy, będzie przerwa wiosenna. Mój partner jest nauczycielem, więc będziemy mieli tydzień wolnego. Pojedziemy do wsi. To nasze miejsce ucieczki. Używam go, aby uciec od harówki koncertowania. Jest pięknie i jest dla mnie dużo łowienia ryb i pięknych miejsc do robienia zdjęć.

Wywiad z kanadyjskim muzykiem Roots