„Powstań” Sepultury: witaj w ich dżungli!

Spisu treści:

Anonim

Byłem fanem i kolekcjonerem hard rocka/heavy metalu od wczesnych lat 80-tych. Jeśli ma dobry gitarowy riff i nastawienie, wchodzę w to.

Album

Po sukcesie Beneath the Remains oczekiwano na kolejny album Sepultury, Arise. Wydany w kwietniu 1991 roku Arise został wyprodukowany przez deathmetalowego lorda Scotta Burnsa w legendarnym Morrisound Studios na Florydzie (źródło niezliczonych klasycznych albumów Obituary, Cannibal Corpse, Savatage, Death i Morbid Angel) i został wydany w idealnym czasie. Thrash metal był u szczytu popularności głównego nurtu, a zespół przyniósł na stół niektóre ze swoich najlepszych piosenek. Krystalicznie czysta praca produkcyjna Burnsa sprawiła, że ​​Sepultura z ostrymi brazylijskimi akcentami Slayer-isms osiągnęła zupełnie nowe wyżyny niesamowitości.

Śledź notatki i produkcję

Album zaczyna się od dwóch uderzeń tytułowego utworu i „Dead Embryonic Cells”, które natychmiast nadają ton, który mówi: „Cześć, dzieciaki! Jesteśmy Sepultura i nie jesteśmy tu, żeby się pieprzyć! " Wokal Maxa Cavalery był na tym albumie najlepszy - wciąż wystarczająco rosnący dla fanów death metalu, ale nieco podrasowany ochrypłym, hardcore'owym okrzykiem, który przemówił do fanów thrash metalu i punka (których generalnie nie zależy na tym - zwany wokalem w stylu "Cookie Monster"). Wężowy syk w głosie Maxa, kiedy śpiewa: „Widzę świat… STARY. Widzę świat… MARTWY!” w utworze tytułowym przyprawia o dreszcze.

Instrumentalnie Arise uchwycił Sepulturę u szczytu muzycznego. Zespół był w tym czasie dobrze naoliwioną maszyną, łączącą się ze sobą, tworząc miażdżące rowki w „Desperate Cry”, niesamowicie ciasne speed-metalowe wybuchy, takie jak „Murder”, i thrashery, takie jak „Subtraction” i zamykający „ Zainfekowany głos." Piskliwe, przypominające Slayera solówki Kissera zapewniały ciągłe akcenty, a precyzyjna sekcja rytmiczna Igora Cavalery (perkusja) i Paulo Jr. (bas) utrzymuje wszystko w odpowiednim tempie.

W niewłaściwych rękach taki szybki materiał techniczny mógłby łatwo stać się pogmatwanym bałaganem. Jednak znacznie ulepszone umiejętności zespołu i kunszt produkcyjny Scotta Burnsa stworzyły thrash metalowy klasyk z Arise.

Następstwa i wpływy

Teledysk Sepultury do „Dead Embryonic Cells” został odegrany w programie Headbanger's Ball MTV, co pomogło Arise stać się ich pierwszym albumem, który podbił listy przebojów US Billboard, osiągając szczytową pozycję #119. Reakcja metalowców na całym świecie była podobnie ekstatyczna. W ciągu dwóch lat Arise sprzedał milion egzemplarzy na całym świecie. Ponad 25 lat po wydaniu pozostaje szczytowym osiągnięciem zespołu.

Zmiany w składzie

Sepultura jest nadal aktywna, ale obecny skład to zupełnie inna bestia. Bracia Cavalera opuścili zespół; Max rozstał się w 1997 roku, by stworzyć Soulfly po bardzo publicznej kłótni z kolegami z zespołu, a Igor trzymał się aż do 2006 roku, zanim zdecydował się eksplorować inne muzyczne pastwiska. Bracia byli w separacji przez kilka lat po odejściu Maxa, ale od tego czasu pogodzili się i współpracowali przy trzech albumach z hardcore'owym metalem pod nazwą Cavalera Conspiracy.

Późniejsze albumy

Po odejściu Maxa, gitarzysta Andreas Kisser stał się głównym autorem piosenek i siłą napędową Sepultury. Amerykański wokalista Derrick Green zastąpił Maxa w 1998 roku i od tego czasu Sepultura zachowała swój brutalny thrash/hardcore, często złagodzony poważnym zacięciem literackim.

Wydali kilka świetnych albumów koncepcyjnych, takich jak Dante XXI z 2006 roku (inspirowany „Inferno”) Dantego i A-LEX z 2009 roku (oparty na A Clockwork Orange Anthony'ego Burgessa). Ostatnie niekonceptualne płyty, takie jak Kairos z 2011 roku i The Mediator Between Head and Hands Must Be the Heart z 2013 roku, otrzymały jedne z najlepszych recenzji zespołu od lat.

Sepultura dzisiaj

Sepultura wciąż przyciąga maniakalne tłumy w rodzimej Brazylii i innych częściach świata, ale dla wielu długoletnich fanów Arise to wciąż ich ostateczny album. Wystarczy posłuchać, a zrozumiesz dlaczego.

Od Spinditty

Uwagi

Ara Vahanian z LOS ANGELES w dniu 08.06.2020:

Napisałem też recenzję tego albumu. Od najdłuższego czasu, jaki pamiętam, uważałem Arise za ich najlepszy album. I nadal może to być ich najlepszy moment jako zespołu, chyba że zmieni się moja opinia i zacznę bardziej lubić kolejny z ich albumów. To się okaże. Na tym albumie jest tak wiele wspaniałych momentów, w tym piosenka Meaningless Movements. Dzięki za napisanie o tym albumie.

Keith Abt (autor) z The Garden State w dniu 27 lutego 2012 r.:

Dzięki THR… tak, w dzisiejszych czasach są cieniem swoich dawnych wcieleń. To wpadka.

Ciężka recenzja 27 lutego 2012 r.:

Świetna recenzja! Lubię ten album, a także „Beneath the Remains” i „Schizofrenia”. To smutne, że zespół tak się pogorszył.

Keith Abt (autor) z The Garden State w dniu 31 stycznia 2012 r.:

Hmmmm, pogromczyni. Może któregoś z tych dni. Ale który album wybrać?

Teocharis V z Pireusu w Grecji 31 ​​stycznia 2012 r.:

Dobre centrum! Czekam na recenzję Slayera. Głosowanie UP!

Keith Abt (autor) z The Garden State 9 września 2011 r.:

Mam nadzieję, że podobało ci się ponowne odkrywanie tego albumu, Mannyalice. Nie słyszałem tego sam od ładnych paru lat, aż kilka tygodni temu znalazłem płytę na pchlim targu, do tego czasu miałem tylko ten album na kasecie i od wieków nie grałem. to. Zapomniałem, jak cholernie dobry był ten album!!

mannyalice w dniu 08 września 2011 r.:

Skopać tyłek!!! To zainspirowało mnie do wycofania tego dysku z mojej kolekcji i nadania mu spinu. Nie słyszałem tej płyty, dopóki nie wyszła już kilka lat, moje wprowadzenie do zespołu to 'Chaos AD' i mam wiekowy Igor jest nieludzki, kompletny potwór w zestawie

Keith Abt (autor) z The Garden State w dniu 08.09.2011:

Właśnie, Bonnebartron. Kilka razy widziałem Sepulturę na żywo w tej epoce i byli KILLER na żywo. Powaliło mnie bębnienie Igora, ten człowiek był nieludzki!

bonnebartron z jednego miejsca zbyt długo w dniu 07.09.2011:

jeden z moich absolutnie ulubionych zespołów!

„Powstań” Sepultury: witaj w ich dżungli!