Recenzja: You Me At Six's Album

Spisu treści:

Anonim

Recenzje to bezbolesny sposób łączenia pisania z tym, co kocham (na przykład z muzyką), w sposób, który wzbudza zainteresowanie.

Tylko niebo ogranicza

Umieszczony w środku całkowicie stymulowanej tracklisty, „Take On The World” jest delikatną atrakcją. Oddany występ Franceschiego w tej melodii ocieka żądzą wędrówki. Energia „nieba jest granicą”, która jest przekazywana za pośrednictwem melodii i tekstu piosenki, jest jej prawdziwym sukcesem. Żwirowy wokal Franceschiego pomaga utrzymać sentymentalizm utworu przed przesadzeniem. „Take On The World” to jeden z tych utworów, który ma potencjał, by stać się znaczącym dla wielu ludzi.

Kontynuując liryczny motyw nieufności na albumie, hiperaktywny singiel „Swear” zawiera skarbnicę niezaprzeczalnie chwytliwych pomysłów muzycznych. Jego hak pozostaje w mózgu na długo po tym, jak piosenka przestaje grać. Zainspirowany wieloma takimi samymi urokami, sympatyczny wyróżniający się „Brand New” prezentuje gwiezdne, słoneczne aranżacje popowe. Gdy utwór nabiera tempa i wpada w pochłaniający punkt kulminacyjny, „Brand New” wznosi się na zupełnie nowy poziom.

Masz mnie dokładnie tam, gdzie chcesz

Oszołomiony prawdziwymi barwami swojej kochanki i rozwścieczony jej podstępnymi manewrami, porzucona Franceschi pozwala rozerwać dynamiczne, pełne energii „Can't Hold Back”. 'Can't Hold Back' jest wzmocniony przez szereg porywających gitarowych występów. Większość z nich jest słyszana jako wsparcie pełnego refrenu utworu.

Od Spinditty

Ponownie rozczarowany grami umysłowymi, w które gra partner, Franceschi zapewnia odważne, zaangażowane wokale w „Make Your Move”. W pewnym momencie słyszy się, jak skanduje: „Dotarłeś mnie tam, gdzie mnie chcesz, prawda?” „Make Your Move” to elektryzujący wyróżnik. Krój wyciska najwięcej z jego pękających łuków melodycznych.

Utrata przyczepności i poczytalności

„Spell It Out” to intrygujący wysiłek, enigmatyczny rockowy utwór przedstawiony jest w tajemniczy sposób. Często wydaje się, że wiele kryje się między wersami melodii, prawie tak, jakby sama piosenka trzymała karty przy piersi. Teatralność otacza „Spell It Out”, wydaje się ambitna. Pełne serca wokale Franceschiego są szczególnie udramatyzowane. Piosenkarz akompaniuje im burzliwymi tekstami, takimi jak: „w całym tym chaosie sprawiłeś, że znów się poczułem, ale część mnie nie zostanie uratowana. Próbowałem się zmienić, mam swoje sposoby. Tracę przyczepność i zdrowie psychiczne”.

Ostry romans „Give” jest głównym punktem sprzedaży utworu. W „Daj” Franceschi śpiewa o pojednaniu z ukochaną osobą po długim okresie rozłąki. Na torze namacalna jest pustka, jaka powstała w wyniku nieobecności tej osoby. Tekst piosenki w sposób wyznaniowy bada osobiste różnice, które mogą skomplikować bliski związek. Podczas gdy jego zwrotki są smutne i refleksyjne, Franceschi nagle ryczy porzuconymi, naładowanymi refrenami. You Me At Six przekazuje autentyczne poczucie niepokoju i samotności w „Give”, co wzmacnia jego emocjonalne prądy.

Werdykt: ******* 7/10

Recenzja: You Me At Six's Album