Top 50 najbardziej irytujących piosenek lat 70.

Spisu treści:

Anonim

John jest byłym nadawcą, urbanistą, pisarzem komediowym i dziennikarzem mieszkającym w Chicago.

1. „Konwój” C.W. McCall

William Fries, dyrektor agencji reklamowej w Omaha, stworzył postać C.W. McCalla – piosenkarza wyjętych spod prawa piosenek country. W rezultacie powstał „Convoy”, wykorzystujący popularność radia CB z połowy lat 70. XX wieku. Piosenka dotarła do pierwszego miejsca w styczniu 1976 roku, sprzedając się w dwóch milionach egzemplarzy i zapoczątkowując film z 1978 r. wyreżyserowany przez Sama Peckinpaha (nieprzypadkowo, znanego szczególnie ze swojej przesadnej filmowej przemocy). Piosenka – właściwie coś w rodzaju rozszerzonego dżingla reklamowego – była bezlitośnie wyśmiewana w ciągu następnych trzech i pół dekady jako kwintesencja wyrazu nudy i przyziemnej głupoty z połowy lat 70-tych.

2. „Smuga” autorstwa Ray Stevens

Ray Stevens był w rzeczywistości utalentowanym autorem piosenek, producentem i dyrektorem muzycznym z ciemną stroną. Pomimo swojego oczywistego talentu, przez większość swojej kariery nalegał, aby pisać i nagrywać wyraźnie obraźliwe lub idiotyczne, przyziemne, nowatorskie piosenki, w tym „Ahab the Arab” („humorycznie” wymawiane „Aay-rabb” – rozumiesz?), „Guitarzan” i „Harry The Hairy Ape”. W 1969 roku Stevens stał się stałym bywalcem The Andy Williams Show, a latem 1970 roku dostał swój własny letni program zastępczy, The Ray Stevens Show. „The Streak” wykorzystał dowcip z lat 70. polegający na bieganiu nago przez miejsce publiczne. Wydana pod koniec marca 1974 roku piosenka trafiła na pierwsze miejsce na liście Billboard przez trzy tygodnie w maju 1974, a jej podstępna obecność była nieunikniona dla większości amerykańskiej publiczności.

3. „Poranek po” autorstwa Maureen McGovern

Wyróżniona jako piosenka na skazanym na zagładę liniowcu oceanicznym w filmie The Poseidon Adventure , schlocktacular wysiłek Maureen McGovern (napisany przez hackerów 20th Century Fox Ala Kasha i Joela Hirschhorna) został wydany rok po filmie i wspiął się na 1. miejsce na dwa tygodnie w Sierpień 1974. Piosenka zdobyła Oscara za najlepszą oryginalną piosenkę i poprowadziła trio do ponownego połączenia sił przy kolejnej nagrodzonej Oscarem klęsce „Możemy nigdy nie kochać się tak znowu” w filmie The Towering Inferno z 1974 roku. Niewiele wysiłków lepiej oddaje sposób, w jaki muzyczna ekspresja i kreatywność były cynicznie pakowane do komercyjnej konsumpcji przez większość lat siedemdziesiątych.

4. „(masz) moje dziecko” autorstwa Paweł Anka

Ten denerwujący, seksistowski duet z piosenkarką Odią Coates (która na szczęście nie otrzymała uznania w wytwórni) przez trzy tygodnie w sierpniu 1974 roku trafił na 1. miejsce, pierwszą piosenkę Anki na 1. miejscu od czasów jego nastoletniego idola w 1959 roku. Na początku lat 70. można by ujść na sucho z mdłymi, szowinistycznymi tekstami o wiele łatwiej niż dzisiaj – ankieta CNN Online z 2006 r. oceniła „(You're) Having My Baby” na najgorszą piosenkę wszechczasów.

5. „Pory roku w słońcu” Terry Jacks

Podobnie jak powyżej nr 2 i 4, „Pory roku w słońcu” przez trzy tygodnie w 1974 roku trafił na pierwsze miejsce, czyniąc 1974 prawdopodobnie najgorszym rokiem w historii muzyki popularnej. W rzeczywistości, z 50 piosenek na tej liście, 12 z nich znalazło się na antenie w 1974 roku, z których 10 osiągnęło pierwsze miejsce na liście Billboard. Rok 1974 był tak okropny dla muzyki, że popularna stacja radiowa WLS w Chicago obniżyła swój tygodniowy ranking 40 najlepszych piosenek do tygodniowego rankingu zaledwie 15 płyt tygodniowo. Mimo to, nawet przy zaledwie 15 płytach, większość z nich była praktycznie nie do odsłuchania, jak w tym przykładzie.

6. „Popołudniowa rozkosz” autorstwa Zespół wokalny Starland

Uwagi

Tren Koronach 10 sierpnia 2020:

Twoja lista była prawie identyczna z listą, nad którą ostatnio pracowałem znajomy - i co dziwne, tak samo zrobiło kilku moich współpracowników, na własną rękę i po prostu przypadkowo. Najwyraźniej wielu z nas lubi ponownie przeżywać muzykę tamtej dekady. A może jesteśmy po prostu bandą masochistów potrzebujących naprawy – którą z pewnością dostarczyłaby muzyka z tej listy! Pomyślałem, że wymienię kilka z mojej listy, których nie widziałem na twojej, ponieważ myślę, że całkiem dobrze tu pasują.

Moją najgorszą piosenką numer jeden była Macarthur Park, wersja Maynarda Fergusona, która bardziej nadużywała uszu niż inne wersje z lat 70., ale tak naprawdę wszystkie z nich są do bani, bez względu na wykonawcę i dekadę. Same teksty są tak śmieszne, że powinny pojawiać się na każdej liście najgorszych utworów, jakie kiedykolwiek powstały.

Piosenka o torcie, który się topi, bo jakoś ktoś zostawił to ciasto na deszczu. (Kto to robi? Jeszcze ciekawszy, kto pisze o tym całą piosenkę?) Jasne, to tragiczne, że po prostu nie może tego znieść – tego niszczycielskiego fiaska z topniejącym ciastem – ponieważ zajęło mu to tyle czasu; (pieczenie tego ciasta było podobno strasznie beznadziejne. Ho hum) Tak, chyba rozumiem, że jestem wkurzony w tym momencie (to znaczy, jeśli mnie to obchodziło), ale nie mogę znaleźć żadnej sympatii dla tego piekarza, bo po prostu jest idiota.

Kontynuuje, ubolewa nad faktem, że już nigdy nie będzie miał tego przepisu. WTF?! Ciasto o tak dużym znaczeniu dla gościa, a on nie zawracał sobie głowy robieniem jakiejś płyty o tym, jak stworzył swoje topniejące arcydzieło? Doh! W tym momencie zawsze wprawia mnie w osłupienie ta piosenka o głupiej osobie, która piecze ciastko, zabiera je do parku Macarthur, zostawia je odkryte na wolnym powietrzu, a potem po prostu tam stoi, sarkając, gdy pada na tę głupią rzecz i tak rujnuje mu życie. Mam na myśli co daje? Czy w tych tekstach jest zakodowana ukryta wiadomość? Czy ten nieodpowiedzialny piekarz jest kimś, kogo zna autor tekstów? Czy to sam autor tekstów? Jeśli tak, to po co miałby opowiadać ludziom TĘ historię z tak poważnie kulawego okresu swojego życia? Czy kiedykolwiek się dowiem? Czy obchodzi?

Jest kilka innych dziwnych nawiązań do żółtej sukienki i zielonego lukru lub na odwrót, i kilku staruszków grających w warcaby w pobliżu (którzy, jak się wydaje, nie pomogli mu też zebrać ciasta z deszczu, ponieważ prawdopodobnie myśleli, że jest jakiś miły pnącze tam płaczące nad roztopionym deserem), ale to w żaden sposób nie poprawia tego wraku pociągu.

Myślę, że nie muszę nawet kontynuować wyjaśniania powodów, dla których wybieram to jako mój najgorszy numer jeden z lat 70-tych. Myślę, że samo powiedzenie, że to cała piosenka o torcie, który topi się w parku w deszczu i niszczy życie jakiegoś niesympatycznego piekarza, wystarczyłoby do podsumowania mojego rozumowania. Niestety wygląda na to, że nie powiedziałem TYLKO tego. Ups.

Po drugie wybrałem Short People Randy'ego Newmana. Ogromnie nie lubię jego głosu i nie tylko w tej piosence, ale we wszystkich piosenkach i kiedy mówi. Nie wspominając o tym, że jest to kolejna lirycznie głupia piosenka z dekady, która wydaje się być nimi przeładowana. W końcu, kto właściwie uczynił tego faceta arbitrem, który „nie ma powodu żyć” według jego wzrostu? I wszystkie te inne klapsy, o których mówi o tych, którzy nie mają talentu do wzrostu – cóż, to po prostu tak bardzo nie PC! (To sarkazm dla tych, którzy mają problem z usłyszeniem mojego tonu przez moje pisanie.)

Widzisz, szczerze mówiąc, mam 5'2", co oznacza, że ​​jestem niski, a ta piosenka przecięła mnie do szpiku kości! Ała! (Ok, może nie do kości, ale byłam w gimnazjum, kiedy to wyszło i Wydawało się, że to powoduje napięcie wypełnione hormonami między wysokimi a niskimi dziećmi. Jakbyśmy nie mieli dość problemów z naszymi pryszczami, pierwszymi pocałunkami, uczeniem się właściwego zachowania społecznego dla nastolatków w wieku dojrzewania… algebry… Może jestem po prostu zgorzkniały i nie podoba mi się to, że Gary Newman czuł się tak, jakby się męczył. Może piosenka była bezsensowna i brzmiała źle. Powinienem prawdopodobnie zrobić trochę ciężkiej samooceny tutaj, ale do tego czasu ta piosenka wciąż jest do bani i to wina Gary'ego Newmana.

I szybko i bez wyjaśnienia długości powieści, piosenka zatytułowana Telephone Man autorstwa Meri Wilson. Nie wiem, czy była to piosenka grana w całym kraju, czy nie, ale jeśli jej nie słyszałeś, jest na YouTube. To jedna z tych nowatorskich piosenek, tak popularnych w latach 70., o kobiecie, która musi zainstalować nowy telefon i decydować, gdzie telefon może go „umieścić”, więc oczywiście jest naładowana seksualnymi insynuacjami. Coś, co w dzisiejszych czasach nie przeszkadza mi w najmniejszym stopniu, ale nawiązuję do Short People i bałaganu, jaki panował w moim życiu, gdy te piosenki były popularne i możesz zrozumieć, dlaczego często wstyd było słuchać tego w mieszanym towarzystwie. ORAZ głos, którego używa w piosence, może sprawić, że farba będzie łuszczyć się ze ścian. Nie jest to przyjemność słuchać.

Tak, myślę, że większość z nas, którzy to przeżyli, wie, że lata 70. były bardzo mieszaną torbą, jeśli chodzi o muzykę. Mieliśmy disco, resztki wypełnionej wiadomościami muzyki lat 60., zbyt wiele nowych piosenek (raczej się cieszę, że nie są już takie wielkie!) Wiele piosenek o dziwnych rzeczach, takich jak Playground in My Mind, wspomniany Macarthur Park, Brand New Key Melanie, Candy Man Sammy'ego Davisa, Jr., itd. Do tego ogromna liczba utworów instrumentalnych, które mam nadzieję i wyobrażam sobie, że dały słuchaczom rodzaj przyjemnej ulgi po napisaniu o niektórych z tych tekstów. mogliśmy wykorzystać przerwę, co? Mówi się, że dla każdego było coś dobrego i coś do znienawidzenia.

Nie zapominajmy, że pod koniec dekady na horyzoncie pojawiła się chwila wytchnienia, a zespoły takie jak The Police, Van Halen, Foreigner i wiele innych zdobywały popularność lub stawały się coraz bardziej popularne i na szczęście dawały słuchaczom radia bardzo pożądaną zmianę melodii. Na początku lubiłem disco, ale pod koniec lat 70. osiągnąłem wiek dojrzewania, a moje heavy metalowe dni były na dobrej drodze do dojrzałości, pozostawiając disco za sobą. Pomijając heavy metal, dziesięciolecia od tamtego czasu miały mnóstwo bzdur pozujących na muzykę, tak jak miało to miejsce w latach 70. XX wieku. Myślałem, że to smutne, ponieważ prawdopodobnie tak będzie zawsze, dopóki wszyscy nie polubią dokładnie tej samej muzyki. Potem zdałem sobie sprawę, że myślę, że każdy lubi dokładnie to samo co jest smutniejsze, a może nawet bardziej przerażające, niż świadomość, że zawsze będzie zła muzyka.

Ale pamiętaj - bez złej muzyki nie ma dobrej muzyki. Więc mówię usiądź wygodnie i posłuchaj muzyki tamtych czasów; całą muzykę. Bez muzyki życie byłoby tak bezbarwne i puste, że byłoby głośno. i naprawdę nie ma potrzeby, żeby życie było do dupy. Jest tu? Co więcej, możesz kompilować utwory w swojej głowie, aby w przyszłości wykorzystać je do tworzenia listy „najgorszych piosenek roku 2020”.

Dzięki za umożliwienie mi prawie nieprzerwanej wędrówki. Prawie, ale nie do końca. Doceniam to.

Zippyjet 24 lutego 2018:

Twoja lista jest na miejscu! Oto kilka innych, które powinny kwalifikować się do muzyki rzygów z lat 70.: Bez specjalnej kolejności…

Cztery Guido (Pory roku) Och, co za noc.

John Sebastian: Witaj z powrotem Kotter.

Galeria: Tak miło być z tobą.

Wszystko od Osmandów, ale przede wszystkim: Go Away Little Girl @ Down By The Lazy River.

Bette Midler: Boogie Woogy Bugle Boy.

Barbara Streissand: Słodka inspiracja.

Muscrat Love i wszyscy Capt and Tanile. więcej 2 przyjdź.

gin12 22 lutego 2017:

tak. większość piosenek na tej liście była na miejscu, wystarczająco, aby każdy z żołądkiem chwycił butelkę pepto bismolu. Nie zgadzam się jednak, że Tie A Yellow Ribbon tworzy tę listę. Osobiście uważam, że była to urocza piosenka z miłym przesłaniem. Większość z tych piosenek, które stały się numerem jeden, jak łomot tennyboppera, I Think I Love You, udowadnia, jak wielu ludzi tej dekady potrzebowało pomocy psychicznej. Jednak jest to prosta piosenka z prostym rytmem, który wiele razy przykuwa uwagę. Wiele z tych piosenek na tej liście pasuje do tego opisu. Jak przyprawiający o mdłości Billy Nie bądź bohaterem.

Ian Stuart Robertson z Londynu Anglia w dniu 09.03.2016:

Oh! Przypominam sobie aktora Lee Marvina zmagającego się z „Urodziłem się pod wędrującą gwiazdą”. Ale dobrze się sprawdziło w filmie Pomaluj swój wóz!

Bob Kowalski z Plymouth, MI 12 lutego 2016 r.:

Zgadzam się z wieloma twoimi wyborami, ale nie jestem pewien, dlaczego tak negatywnie odnosisz się do Tie a Yellow Ribbon. Został napisany i wykonany z dużą ilością szczerych uczuć na temat weteranów powracających z wojny w Wietnamie.

Ian Stuart Robertson z Londynu Anglia w dniu 07.12.2015 r.:

Tak! Cóż za ponury wybór rozrywki w tamtych czasach. Jednak ze względu na upływ czasu niektóre z powtórek sprawiają, że współczesny komputerowy szum dźwiękowy brzmi klasycznie.

nmbr1stlrsfn 19 maja 2015 r.:

e-pięć dziękuję za pomoc Bardzo to doceniam.

John C Thomas (autor) z Chicago, Illinois, USA w dniu 18 maja 2015 r.:

nmbr1stlrsfn -- To był facet o imieniu Dickie Goodman. Jego najpopularniejszą wersją schticka była płyta zatytułowana „Mr. Jaws”. Oto kopia na YouTube…. https://www.youtube.com/watch?v=kDNlSpKLEEo Humor jest bardzo przestarzały. Miał również rekord Energy Crisis '74, a niektóre z lat 50. i 60.

nmbr1stlrsfn 18 maja 2015 r.:

To jest niesamowite centrum. Dzięki za spacer po pasie wspomnień. Mam pytanie do Ciebie lub kogokolwiek innego z odpowiedzią.

Gdy dorastałem, słuchałem piosenki w radiu i nie pamiętam jej nazwy. Kontekstem piosenki był reporter dający przełomową historię. Opisywał, co widział, lub zadawał pytanie. W odpowiedzi usłyszysz fragment piosenki.

Na przykład doniósł, że King Kong wspinał się na Empire State Building i pyta Konga: "Hej Kong, co tam robisz?" Kong odpowiada: „Pali papierosy i pisze coś paskudnego na ścianie”. Jeśli dobrze pamiętam, to piosenka Stevie Wondera.

Jakakolwiek pomoc w znalezieniu tytułu piosenki jest bardzo mile widziana.

Billy Turnock z Manchesteru Anglia 1 stycznia 2015 r.:

Wybierz jedną z tych piosenek, a wciąż są 10 razy lepsze niż wiele piosenek, które są dziś na listach przebojów.

John C Thomas (autor) z Chicago, Illinois, USA w dniu 23 czerwca 2014 r.:

Słuszna uwaga, skałoczep. W latach 70. pojawiła się również fala gwiazd telewizyjnych, które próbowały przejść do nagrywania, z niemal katastrofalnymi skutkami: Telly Savalas, William Shatner, Leonard Nimoy i inni. Niektóre z piosenek z listy Top 50 to John Travolta, Leif Garrett i David Soul. Ze względu na metodologię rankingu (tak, była metodologia do tej listy!), Savalas, Shatner i Nimoy nie weszli do rankingu z powodu emisji i sprzedaży.

Ian Stuart Robertson z Londynu Anglia w dniu 23 czerwca 2014 r.:

A co z Telly Kojackiem Savallasem walczącym o wykonanie „Jeśli obraz maluje tysiąc słów”?

Ian Stuart Robertson z Londynu Anglia w dniu 25 kwietnia 2014 r.:

Chciałbym oddać hołd Helen Reddy jako performerce, która musiała się wykazać, aby zostać celebrytą. Kiedy pani Reddy po raz pierwszy osiągnęła „przebojową piosenkę” na listach przebojów, było powszechnie wiadomo, że pani Reddy z entuzjazmem przyjęła ruch wyzwolenia kobiet, a w konsekwencji piosenka Angie Baby, prawdopodobnie poprzedzająca gatunek gotycki, wciąż jest nawiedzoną piosenką o walce dziewczyn ze złowrogą prezencją . W sumie jednak lata 70-te nie dotrwały do ​​lat 60-tych i na lepszy dźwięk trzeba było czekać dekadę.

pat07734 z Riverton w stanie Utah 16 lutego 2014 r.:

Wow, czyż internet nie jest świetny? Teraz tak łatwo jest ludziom takim jak ty spuścić się z tak dużą ilością odchodów bydlęcych i faktycznie traktować to jako coś innego niż ich własne uprzedzenia.

Władca Wikingów 17 listopada 2013 r.:

Irytowanie może być pojęciem względnym. Chociaż większość z nich naprawdę przyprawia o mdłości, jest kilka, które były dobre na ich czas. Po prostu się zużyły lub są dziś uważane za tandetne. Podsumowując, uważam, że lata 70. były najwspanialszą dekadą muzyki w historii Ameryki. Miałeś reprezentowanych TAK WIELE gatunków, więcej niż kiedykolwiek. Wiele stacji retro w całym kraju retransmituje Top 40 Caseya Kasema w każdą niedzielę i właśnie z tej dekady korzystają. O tak, NAJGORSZĄ i NAJPIĘKNIEJSZĄ „muzykę” lat 70.? Tych "reporterów terenowych" z fałszywymi wywiadami z podkładem muzycznym. Pamiętacie "Pana Szczęki"? RRRRRRRR!!!!

Kelley Marks z Sacramento w Kalifornii w dniu 5 kwietnia 2013 r.:

Zgadzam się z wieloma twoimi wyborami, ale na pewno nie ze wszystkimi, szczególnie „O 17”, „O północy w Oazie” i kilkoma innymi. Hej, stary, najwyraźniej nie lubisz popu. Prawdopodobnie jesteś bardziej rockmanem jak ja, co? Czy Zep bardziej pasuje do Twojego gustu z lat 70.? W każdym razie dobry pomysł na hub. Później!

Ostatnia RóżaSummer2 z Arizony 2 lutego 2013 r.:

Ugh! „Uczucia”! Wiesz, myślę, że byłoby wspaniałym odkryciem, gdybyś kiedykolwiek znalazł kogoś, kto naprawdę LUBI „Uczucia”!

Co do "The Morning After" , przepraszam, ale ta piosenka jest trochę jak motyw miłosny z "Titanic": była świetna, dopóki nie zaczęli jej śpiewać w kółko, a potem każda mała dziewczynka na każdym pokazie talentów na całym świecie Ameryka chciała to zaśpiewać…..

Fajne centrum!

spotkanie z lekarzem z Indonezji w dniu 01.02.2013:

wow… wszystkie moje irytujące piosenki, które tutaj wymieniłeś!

Chris Merritt z Pendleton w stanie Indiana 1 lutego 2013 r.:

Wiesz, myślę, że jesteś na miejscu! Śmiałem się z każdej piosenki, o której wspomniałeś, i musiałem się z nią w 100% zgodzić….

centrum zabawy!

AlexDrinkH2O z południowej Nowej Anglii, USA w dniu 1 lutego 2013 r.:

Zabawny! Ale nie zapomnij o K.C. i Sunshine Band (W ten sposób, uh huh, uh huh, PODOBA MI SIĘ… uh huh uh huh --- UGH!) Głosowali i udostępniali.

kitkat1141 z Ontario w Kanadzie 12 listopada 2012 r.:

Zebrałeś świetną partię naprawdę kiepskich piosenek z lat siedemdziesiątych! Dobra robota. Gdybym tylko mógł wyrzucić niektóre z nich z głowy!

Mazzy Bolero z Wielkiej Brytanii w dniu 17 września 2012 r.:

Naprawdę interesujące - zapomniałem sporo z tych piosenek. Niektóre z nich były naprawdę straszne - ale muszę przyznać, że naprawdę polubiłem kilka z twoich top 50 :)

David Hunt z Cedar Rapids, Iowa w dniu 25 sierpnia 2012 r.:

Cóż, BARDZO DZIĘKUJĘ za ponowne wprowadzenie tych rzeczy do mojej głowy. Wielkie dzięki. Dagnabbit, trzy dekady zajęło im zapomnienie, a teraz wrócili. Głosowane, zabawne i interesujące.

Alecia Murphy z Wilmington w Północnej Karolinie w dniu 19 sierpnia 2012 r.:

Nie dorastałem w latach 70., więc nigdy tak naprawdę nie uważałem tego za erę złej muzyki – mimo że była dyskoteka. Ale rozumiem twój punkt widzenia. Piosenka Debby Boone jest teraz odtwarzana z powodu jej reklamy telewizyjnej i za każdym razem, gdy się pojawia, zmieniam kanał lub wychodzę z pokoju. Ta piosenka jest do sacharyny. Świetne centrum!

Mary Craig z Nowego Jorku 16 sierpnia 2012:

Świetna podróż przez lata 70-te, chociaż nienawidzę przyznać, że podobały mi się niektóre z tych piosenek… Nie powiem wam, które z nich, więc nie narażam się na kpiny ;)

Twoje centrum zawiera te piosenki w pigułce, dzięki czemu są bardziej zrozumiałe i prawdopodobnie mniej lubiane!

Głosowane i interesujące.

Free2writ3 z Sharon Hill w Pensylwanii 15 sierpnia 2012 r.:

Lol.. Świetne centrum…

Jools Hogg z północno-wschodniej Wielkiej Brytanii w dniu 10 sierpnia 2012 r.:

Świetny hub - to przywołało wspomnienia z lat 70., o których wolałbym zapomnieć :o). Niektóre z tych piosenek przypominały mi także telewizyjne „Specials” (sprzeczność terminów!) między innymi Captain i Teneale, Helen Reddy i The Osmonds. Zagłosowano i udostępniono.

theframjak ze Wschodniego Wybrzeża 3 sierpnia 2012 r.:

Świetne centrum! Dorastałem w latach 70. i niestety słyszałem wszystkie piosenki z listy. To niesamowite, że wszystkie te piosenki były kiedyś tak popularne. O czym myśleliśmy?!

Top 50 najbardziej irytujących piosenek lat 70.