Wywiad z producentem muzycznym Rayanem Bailouni

Spisu treści:

Anonim

Karl jest długoletnim freelancerem, który pasjonuje się muzyką, sztuką i pisaniem.

Rayan Bailouni jest producentem muzycznym, inżynierem dźwięku i autorem piosenek mieszkającym w Dubaju. Jeśli chodzi o produkcję, mówi: „Ludzie łatwo zapominają, że muzyka nie jest doskonałą nauką. Piosenki są rozszyfrowywane przez ich zdolność do „odczuwania” pewnych emocji, podczas gdy gatunki reprezentują różne nastroje. Jeśli muzyka jest malarstwem, produkcja zapewnia płótno.”

W rozmowie telefonicznej rozmawiałem z nim o tym, jak został producentem muzycznym, jak podchodzi do produkcji muzycznej, jakie ma poglądy na pracę z artystami i jak ładuje swoje kreatywne baterie.

Wczesne życie i kariera

Rayan Bailouni: Mój ojciec jest z Syrii, a moja mama z Newcastle w Wielkiej Brytanii. Urodziłem się w Newcastle, w South Shields i jest to miejsce, w którym wtedy studiowali moi rodzice. Trzy miesiące po moim urodzeniu mój tata dostał ofertę pracy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i spędziłem osiemnaście lat wstecz w Abu Dhabi, dorastając w latach 90. Zawsze interesowałem się muzyką. W tamtym czasie był to boom na MTV, więc muzyka miała wtedy siłę wizualną i była dość globalna. Wziąłem gitarę i grałem w różnych indie rockowych i metalowych zespołach.

W tym czasie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich było tylko jedno studio, które zajmowało się głównie muzyką arabską, w tym czasie nie było zbyt wiele muzyki w języku angielskim. Powiedziałem tacie, że chcę odbyć staż w studiu lub pracować w audio. Mój tata nie uważał, że to najlepszy pomysł, ponieważ w rejonie Zatoki Perskiej nie jest to najbardziej polecana ścieżka kariery. W latach 90. w Zjednoczonych Emiratach Arabskich nie było przewidywalnej drogi do zarabiania na muzyce.

Mój tata zasugerował, żebym uczył się czegoś, w czym dobrze sobie radziłem w szkole. Tak się złożyło, że była to biologia i chemia, więc postanowiłem studiować biotechnologię i badania nad komórkami macierzystymi. W końcu wróciłem do Newcastle i studiowałem tam przez pięć lat i zdobyłem licencjat i dwa stopnie magistra. W tym momencie mój tata przeprowadził się do Kataru, więc wróciłam tam, aby być z rodziną. Pracowałem tam dla firmy farmaceutycznej. Po trzech lub czterech latach tej pracy nie bardzo wiedziałem, dlaczego się budzę i idę do pracy. Wynagrodzenie i korzyści były świetne, ale to było bardzo demotywujące. W głębi duszy wciąż byłem w zespole i wciąż pisałem muzykę. Nawet nie wiedziałem, że to zrobię, ale pewnego ranka bardzo szybko rzuciłem pracę. Wróciłem do domu i powiedziałem tacie, że właśnie rzuciłem pracę. Mój tata jest bardzo pragmatyczną i zrównoważoną osobą, więc po prostu zapytał mnie, co mam teraz zrobić. Powiedziałem: „Nie wiem. Po prostu wiem, że nie chcę tego robić!”

Jeden z moich najlepszych przyjaciół w zespole, w którym byłem, powiedział mi, że myślał, że robię się całkiem dobry w produkcji i że uważa, że ​​powinienem produkować albumy zespołu. Wcześniejszy album współpracowaliśmy z producentem, który od tego czasu zdobył kilka nagród Latin Grammy, ale wtedy tak naprawdę nie wymyślił. Nie wiedziałam, jak mam śledzić jego pracę! Doprowadziło mnie to do powrotu do Dubaju z Abu Zabi. Postanowiłem, że otworzę własną firmę. Miałem wielu przyjaciół, którzy nadal tam byli, więc postanowiłem spróbować zostać producentem muzycznym.

Rozpoczęcie nowej kariery było dość późne i na początku była to wyboista droga, ponieważ nie było dobrze rozwiniętej sceny. Dwa lata później mamy dobrze prosperującą scenę i pracuję z ponad 30 artystami. Pracowałem ze zwycięzcami X-Factor w Arabii oraz finalistami z Niemiec i Australii. To była niesamowita podróż, która wyrosła z pasji, wytrwałości i znajomości celu.

Wpływy

RB: Jest trzech producentów, którzy wywarli na mnie największy wpływ. Pierwszym z nich jest Rick Rubin ze względu na jego umiejętność, od projektu do projektu, poruszania się z dowolnym gatunkiem. Ludzie nazywają go producentem wielogatunkowym, ale myślę, że jest odwrotnie. W końcu muzyka to muzyka i to wszystko o emocjach. Jeśli znajdziesz w muzyce odpowiednie emocje, wykonasz świetną robotę. Dla mnie odciążyło to od martwienia się o sprawy techniczne i sprawiło, że zacząłem bardziej myśleć o uchwyceniu ludzkich emocji.

Drugim producentem byłby Noah „40” Shebib. Tworzył dźwięki z technologii, w przeciwieństwie do Ricka Rubina. Stworzył lo-fi, podwodne, bardzo chłodne hiphopowe brzmienie, które jest teraz zakorzenione w popkulturze. Naprawdę szanuję to, jak złamał normy tego, co robili ludzie i zmienił dźwiękowy krajobraz w popkulturze.

Trzecim byłby Diego Farias (Yaygo), który wyprodukował, zmiksował i zmasterował jeden z albumów mojego zespołu, zanim zacząłem pracować na pełny etat. Mieliśmy wiele godzin rozmów telefonicznych, podczas których przekazał mi swoją wiedzę, mimo że jest znacznie młodszy ode mnie, podziwiam go. Teraz jestem bardzo dumny, że znam kogoś tak skromnego jak on i patrzę, jak pracuje z ludźmi takimi jak Lil Yachty i zdobywa nagrody Latin Grammy.

Od Spinditty

Zbliżać się

RB: Sposób, w jaki przygotowuję się do każdego projektu, polega na zresetowaniu emocji i wykorzystaniu mojej inteligencji emocjonalnej lub intuicji na temat tego, kim jest dana osoba. Uważam, że często, jeśli dwie osoby chcą napisać piosenkę i jest ona o czymś ogólnym, można to wymyślić w dwadzieścia minut, ale nie wywoła to zachowania. Zwykle, kiedy siadam z artystą, zanim coś zacznę, zadaję sobie pytanie, dlaczego to robię i po co to? Emocjonalnie rozumiem to, jeśli na przykład mówią, że czują się smutni, ponieważ ich świat się rozpada. Niektóre słowa mają konotacje, tekstury i dźwięki. Nie staram się nikomu dyktować dźwięków ani pomysłów, staram się być raczej medium między nimi a dźwiękiem. Staram się wcielić w rolę reżysera filmowego. Nie mówię aktorom, jak mają się zachowywać, ale opowiadam im, jaka jest historia i dokąd zmierza. Naprawdę staram się dostosować do tego, kim są.

Praca nad X-Factor

RB: To była dla mnie piękna niespodzianka, ponieważ kiedy po raz pierwszy przyjechałem do Dubaju, bardzo trudno było nakłonić ludzi do współpracy, ponieważ nie miałem portfolio. Bardzo szybko dowiedziałem się, że ludzie nie będą ze mną pracować, jeśli nie zobaczą, że wcześniej coś wyprodukowałem. Zamiast chodzić do artystów i pokazywać im, co mam, zdecydowałem się wziąć zupełnie nierozwiniętych artystów i pomóc im robić rzeczy, o których nigdy nie myśleli, że mogą. Kiedy to się stało, wielu z tych artystów stało się bardziej znanych, a inni artyści stali się fanami pojawiających się artystów. Chodziłem do otwartych mikrofonów, a ci artyści lub ich menedżerowie podchodzili do mnie i prosili mnie o współpracę, ponieważ podobało im się brzmienie, które stworzyłem.

Pierwszym zwycięzcą X Factor, z którym pracowałem, był Hamza Hawsawi, który wygrał X Factor Arabia. Był pierwszą osobą, która usiadła ze mną i powiedziała: „Widziałem, co zrobiłeś w ciągu ostatnich 12 miesięcy i widzę, dokąd zmierzasz. Chciałbym być tego częścią!”

Obecne projekty

RB: W tej chwili można powiedzieć, że to jak filmy Marvela, w których mieli fazę pierwszą, a potem przeszli do fazy drugiej. Miasto to teraz przeżywa, gdzie wielu artystów staje się domowymi nazwiskami. Te znane nazwiska zainspirowały nowe pokolenie artystów, którzy zaczynają się pojawiać. Będzie to balansowanie między rozwiniętymi artystami a nowo zaczynającymi. Na około 30 artystów, blisko 14 z nich ma tylko jedną piosenkę lub nigdy nie wydali muzyki, więc jest to niezwykle ekscytujący czas, ponieważ ci nowi artyści pojawiają się i tworzą fuzje mojej pracy. zrobiłem wcześniej. To naprawdę świetnie!

Jest też grupa artystów, z którymi teraz pracuję, którzy byli uczestnikami X-Factor Australia i produkują niesamowitą muzykę. Jestem również podekscytowany eklektycznymi dźwiękami pochodzącymi z miasta (Dubaj), które jest niezwykle eklektyczne kulturowo i etnicznie. Naprawdę czuję, że zaczynamy osiągać punkt artystycznej ekspresji, w którym dźwięk miasta jest lepiej reprezentowany.

Przyszłość

RB: Zawsze czułem, że w regionie istnieje piętno w stosunku do ludzi, którzy tworzą muzykę, ponieważ ludzie tutaj myślą, że to tylko hobby lub rozrywka. Nie myślą, że to może być kariera. Jeśli udasz się w dowolne miejsce na świecie, każde większe miasto ma dźwięk i mają artystów, którzy są w dużej mierze częścią definiowania brzmienia tego miasta. To jest coś, co chcę pomóc osiągnąć w Dubaju. Chcę być jednym z tych producentów lub postaci, które pomogły muzycznie umieścić miasto na mapie. Chcę odegrać kluczową rolę w tworzeniu dźwięku miasta.

Ładowanie baterii

RB: Często otrzymuję to pytanie, kiedy jestem w studiu. Wielu moich znajomych mówi, że nie mam pracowni, mam klinikę. Za każdym razem, gdy ktoś wchodzi, ktoś inny wychodzi. W tym wszystkim najdrobniejsze rzeczy mogą zrobić największą różnicę. Aby naładować baterie, poza oczywistymi rzeczami, takimi jak wzięcie wolnego i spędzenie czasu z rodziną i bliskimi, czuję, że to nic, czego nie może rozwiązać półgodzinna lub godzinna rozmowa przy filiżance kawy.

Po tym, jak usiądziesz z kimś, wypijesz z nim filiżankę gorącej kawy i porozmawiasz z nim przez chwilę, zaaklimatyzowałeś się do jego emocji, a on zaaklimatyzował się do twojego nastroju, więc znajdujesz coś pośredniego . Byłoby o wiele bardziej wyczerpujące, gdyby był to związek w jedną stronę.

Wywiad z producentem muzycznym Rayanem Bailouni