Top 10 marek wzmacniaczy gitarowych dla rocka

Spisu treści:

Anonim

Autor jest gitarzystą i basistą z ponad 35-letnim doświadczeniem muzycznym.

2. Peavey

Peavey to mój najlepszy wybór, jeśli chodzi o wzmacniacze metalowe, ale są one również świetnymi wzmacniaczami do muzyki rockowej iz tego powodu zajmują drugie miejsce na mojej liście. Grałem na wzmacniaczach Peavey, kiedy byłem w zespołach rockowych i metalowych, i przez wiele lat później. Wtedy używałem Peaveya 5150, który jest teraz znany jako 6505.

W ofercie Peavey znajduje się kilka wersji 6505, od combo do wersji mini i oczywiście kilka potężnych 120-watowych główek. Wszystkie są zdolne do niesamowitych dźwięków o wysokim wzmocnieniu i grubego, bogatego tonu. Nie bez powodu stał się ulubioną bronią metalowców w ciągu ostatnich kilku dekad, ale 6505 to także wybitny wzmacniacz rockowy. Myślę, że gdyby nie była tak znana jak metalowa maszyna, więcej rockowych graczy mogłoby ją docenić.

Peavey wyprodukował jedne z najlepszych wzmacniaczy lampowych na świecie w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Do serii 6505 dołącza seria Classic (która jest bardziej zorientowana na blues), seria ValveKing i seria inwektywna. Istnieje również seria Vypyr, linia oszałamiających wzmacniaczy do modelowania.

Jednak dla średnio zaawansowanych graczy z ograniczonym budżetem polecam sprawdzić Peavey Bandit, część serii tranzystorowych wzmacniaczy gitarowych Peavey's TransTube. Używam go od około 15 lat i mimo że ten wzmacniacz jest przystępny cenowo, jest potężny i zdolny do bardzo lampowych dźwięków. Naprawdę, Bandit stał się jedną z perełek gitarowego świata na przestrzeni dziesięcioleci, odkąd po raz pierwszy pojawił się na scenie.

Peavey Bandyta

3. Błotnik

Fender zamyka moją trójkę, jeśli chodzi o moje ulubione marki wzmacniaczy do rocka. Wzmacniacze Fendera przodują, jeśli chodzi o lśniące, czyste dźwięki i gładki, maślany przester. To sprawia, że ​​są doskonałym wyborem dla muzyków bluesowych, klasycznego rocka i country.

Lampowe wzmacniacze combo Fendera były używane przez takich gitarzystów od dziesięcioleci. Marshall może być znany z niesamowitych stacków, ale powiedziałbym, że Fenders jest królem wzmacniacza combo. Niektóre z tych wzmacniaczy to kultowe Twin Reverb, Bassman i Princeton. Dziś Fender nadal wydaje wersje tych klasyków, a także szeroką gamę wzmacniaczy dla wszystkich poziomów gracza.

Gorąco polecam serię Fender Hot Rod gitarzystom, którzy liczą swoje grosze, ale wciąż potrzebują potężnego wzmacniacza lampowego, który dobrze brzmi. Znowu, zwłaszcza jeśli lubisz klasyczny rock, uzyskasz płynny, ciepły overdrive Fendera, którego potrzebujesz, ale z odrobiną kopnięcia.

Od Spinditty

Przez jakiś czas używałem Hot Rod Deluxe i Hot Rod Deville i pokochałem oba wzmacniacze. Gdybym wybierał dzisiaj, prawdopodobnie wybrałbym Deluxe. Przy 40 watach jest wystarczająco mocny dla zespołu i kosztuje trochę mniej niż DeVille.

Proponuję również sprawdzić linię wzmacniaczy modelujących Fender Mustang. Fender kilkakrotnie ulepszał swoje cyfrowe wzmacniacze modelujące od czasu ich pierwszego wprowadzenia, a obecna wersja GT jest bardzo imponująca.

Fender Hot Rod Deluxe i Deville

Fender, Marshall i Peavey są na szczycie mojej listy wzmacniaczy do gitary rockowej. W trójkę pokrywają wszystko, od lekkiego, bluesowego klasycznego rocka, po hard rock i ekstremalny metal. Ale jest więcej firm, które warto sprawdzić. Oto kilka do uzupełnienia mojej listy:

4. Pomarańczowy

Orange to kolejna brytyjska firma z dużym lampowym dźwiękiem. W latach 60. i 70. wzmacniacze Orange były wszędzie, aw ostatnich latach przeżywają odrodzenie. Rockerverb 50 jest potworem brzmieniowym, a małe wzmacniacze, takie jak Tiny Terror i Mico Terror, zyskały wielu zwolenników. Seria Crush to niedrogie wzmacniacze tranzystorowe dla początkujących i średniozaawansowanych graczy. Jednym ze wzmacniaczy Orange, na którym ostatnio byłem szczególnie pod wrażeniem, jest Dual Dark, który jest dostępny zarówno w wersji 50, jak i 100-watowej. Jest też bardzo fajny, mały Mroczny Terror.

5. Mesa/Boogie

Mesa/Boogie to amerykańska firma z dużym uznaniem, jeśli chodzi o rock i metal. Wzmacniacze z serii Rectifier niemal podbiły świat kilka dekad temu i spowodowały, że wielu czołowych gitarzystów odłożyło na bok swoje Marshalle. Mesa Dual i Triple Recs to potężne wzmacniacze gitarowe z tonami wzmocnienia i niesamowitym brzmieniem, które są idealne do wszystkiego, od rocka po ekstremalny metal. Jednak Mesa/Boogie ma kilka innych opcji dla tych, którzy mają mniejsze zyski, w tym fajną serię Lone Star.

6. Czarna Gwiazda

Zawsze uważam Blackstara za trochę czarnego konia, ale z mnóstwem pozytywnych recenzji, jakie otrzymują, nie wiem dlaczego. Nie istnieją tak długo, jak inni konstruktorzy wzmacniaczy w tej recenzji, ale są nie mniej imponujące. Sprawdź serię HT Venue, aby znaleźć świetnie brzmiące, niedrogie i bardzo godne koncertów wzmacniacze lampowe. W rzeczywistości poważnie rozważałem HT Club 40, zanim poszedłem z moim Marshallem. Ma bardzo ciepłe, lampowe brzmienie z dużą ilością crunchów. Myślę też, że mały Blackstar Fly to najlepszy mini-wzmacniacz na rynku, z zaskakująco chrupiącym przesterem i ładnym, czystym dźwiękiem.

7. Woks

Vox to brytyjski konstruktor wzmacniaczy z dziedzictwem sięgającym dziesięcioleci. Zespoły takie jak Queen, The Beatles i Rolling Stones polegały na Vox, jeśli chodzi o ich brzmienie. Potężny i uduchowiony AC30 to legenda zasilana zaworami, a dziś Vox kontynuuje swoją tradycję. Początkujący i średniozaawansowani gracze mogą chcieć sprawdzić serię Valvetronix. Mam w swojej kolekcji 20-watowy Valvetronix, który jak na tak mały, przystępny cenowo wzmacniacz jest w stanie uzyskać całkiem imponujące dźwięki. Oczywiście istnieje wersja 100-watowa dla muzyków, którzy potrzebują czegoś wystarczająco głośnego dla zespołu.

8. EVH

W interesie pełnego ujawnienia muszę przyznać, że Eddie Van Halen jest moim ulubionym gitarzystą wszechczasów, a jego ton jest moim ulubionym. Byłem wielkim fanem Peavey 5150 (obecnie 6505), kiedy Eddie był z nimi partnerem. Kiedy zaczął tworzyć własną markę, nowe EVH 5150 nie pominęły ani kroku. Dziś 5150 III to świetny wybór dla każdego gitarzysty rockowego. Istnieje wiele różnych wersji, od 100-watowych naciągów i combo po 50-watowe naciągi i combo, a nawet mały 15-watowy LBX.

9. Linia 6

Czy obok tych wielkich gitarzystów należy wspomnieć o konstruktorze wzmacniaczy znanym przede wszystkim z technologii modelowania? Myślę, że linia 6 na to zasłużyła. Jako wyznaczniki trendów w technologii cyfrowej od wielu lat, Line 6 to firma, która zawsze wydaje się mieć coś ciekawego na horyzoncie. Wzmacniacze z serii Spider są wypełnione zaskakującymi dźwiękami i są dobrym wyborem dla koncertujących muzyków. Znajdziesz mniejsze modele, takie jak V 30, które są idealne do użytku domowego, aż po większe wzmacniacze, takie jak V 240, które wykonują pracę na scenie. Są również solidną opcją dla gitarzysty obeznanego w technologii, który lubi pracować z komputerami.

Seria Line 6 Spider V

10. Randall

Sprawdź serię Randall RG, aby uzyskać niesamowite wzmacniacze półprzewodnikowe z imponującymi zniekształceniami. Jeśli grasz w metalowej kapeli i potrzebujesz niezawodnego sprzętu, który nie zniszczy twojego portfela, jest to dobry sposób. Nieżyjący już Darrell Abbott z Pantera i Damage Plan polegał na Randallu ze względu na jego legendarne brzmienie, aw rezultacie wielu rockowych i metalowych muzyków odkryło Randalla na nowo w ciągu ostatniej dekady. Randall zdecydowanie tworzy jedne z najlepszych wzmacniaczy tranzystorowych, ale także niesamowite wzmacniacze lampowe, takie jak potwór 667 i seria Thrasher.

Więcej marek wzmacniaczy

To moje ulubione marki wzmacniaczy, ale oczywiście to moja opinia. Z pewnością sugeruję, abyś je sprawdził, ale ważne jest również, aby wyrobić sobie własne opinie. Dobrym pomysłem jest dowiedzieć się jak najwięcej o różnych firmach produkujących sprzęt. Niektóre produkują wzmacniacze, których nigdy nie będziesz miał i nigdy nie będziesz chciał mieć, ale wiedza o tym, co mogą dla twojego dźwięku, pomoże ci podejmować lepsze decyzje dotyczące sprzętu.

Bardzo lubię brzmienie Marshalla i jest to legendarna marka w świecie gitar. Dla mnie, kiedy myślę o muzyce rockowej i przesterowanych dźwiękach gitary, to brytyjskie brzmienie Marshalla przychodzi mi na myśl.

Gdybym jednak chciał czegoś bardziej agresywnego, Peavey jest z pewnością do zrobienia. Ich amerykańskie dźwięki o wysokim wzmocnieniu stały się niemal tak kultowe jak Marshall, a Peavey 6505 to potwór.

Gdybym chciał pójść w drugą stronę, po brzmienie bardziej blues-rockowe, pomyślałbym o Fenderze. Ciepły, gładki overdrive i możliwość uchwycenia nieskazitelnych, czystych dźwięków sprawiają, że ich wzmacniacze combo są idealne do niektórych stylów klasycznego rocka.

Na koniec nie zapomnij o niektórych innych markach, takich jak Orange, Blackstar i Mesa. Wszystkie firmy, o których wspomniałem w tym artykule, produkują solidny sprzęt i mogą mieć dokładnie to, czego potrzebujesz.

Powodzenia w znalezieniu idealnego wzmacniacza gitarowego!

Wybierz swój ulubiony wzmacniacz rockowy!

Uwagi

Dave Hicklin 10 września 2019:

Grałem na większości wzmacniaczy lampowych, ton Marshalla/Gibsona to moja sprawa. W tej chwili używam Freidmana do Marshalla 4+12. Ale jestem Shure, wiesz, że Freidman to słodzony, zmodyfikowany obwód Marshalla. W każdym razie dla mnie. Nie przestawaj dawać czadu!

Top 10 marek wzmacniaczy gitarowych dla rocka