Wywiad z kanadyjskim piosenkarzem i autorem tekstów Dylanem Menzie

Spisu treści:

Anonim

Karl jest długoletnim freelancerem, który pasjonuje się muzyką, sztuką i pisaniem.

W rozmowie telefonicznej rozmawiałem z Dylanem Menzie o jego świeżym podejściu do pisania piosenek, unikalnym zakresie głosu i umiejętnościach zwinnego grania na gitarze.

Jednym z wczesnych wpływów na wybór Dylana, by obrać muzyczną ścieżkę, była historia Roalda Dahla James and the Giant Peach. Mówi: „Konik polny z tej historii grał na skrzypcach, co zainspirowało mnie do zajęcia się pierwszymi skrzypcami w młodym wieku. Robiłem to przez kilka lat, a gdy byłem starszy, bardziej zacząłem grać na perkusji.

„W moim domu”, kontynuuje, „wszędzie były instrumenty, więc można było spróbować wszystkiego, co chciało się podnieść. Potem zacząłem grać na trąbce i pianinie. chcę kochać to, co robię ze swoim życiem, więc zdecydowałem, że muzyka jest tym, co chcę robić”.

Większość materiału czerpie z bezpośredniego, osobistego doświadczenia. Jego zdaniem tworzy to bogatszą historię w jego piosenkach. Dylan pisze o wszystkim, od zmian społecznych, które obserwuje, po imprezę, w której mógł uczestniczyć. Mówi też: „Zaczynam pisać o bardziej ezoterycznych tematach i mówić o zbiorowych doświadczeniach, a nie tylko o moich osobistych doświadczeniach”.

Proces pisania piosenek Dylana zaczyna się od pomysłów, które pojawiają się w jego umyśle. Mówi: „Wypiszę tyle tekstów, ile będę mógł, dopóki będzie tam ta inspiracja i wrócę do niej później. Często słyszę w głowie całą produkcję podczas pisania piosenki. Staram się usłyszeć, co cała produkcja będzie brzmiała tak, jak po jej zakończeniu.”

Wypracował unikalny sposób pracy nad swoimi piosenkami. Dylan rozwija: „Przede wszystkim piszę teksty. Potem biorę wszystko, co napisałem, do fortepianu i zwalniam tempo. Będę śpiewać tak wolno, jak to tylko możliwe, i zobaczyć, czy tekst trzyma się w tym stanie. W zasadzie nie ma żadnej instrumentacji, to tylko melodia i tekst. Jeśli piosenka się utrzyma w tym momencie, zaniosę ją do zespołu i zobaczę, czy możemy to zrobić dalej. również pozostań jak ballada, jeśli tak to wyjdzie”.

Od Spinditty

Dodaje: „Budujemy utwór kawałek po kawałku. Nagramy bębny i bas, a potem melodię. Wyjmę z niej gitarę lub pianino i zobaczę, czy sprawdzi się jako melodia wokalna za pomocą perkusji i basu. Jeśli to zadziała, możemy dodać do tego wszystkie tekstury i partie syntezatorów."

Głównym wyzwaniem, przed którym stanął Dylan w swojej karierze, jest przezwyciężenie własnej introspekcji. On mówi. „Jak w każdym innym biznesie, wszystko kręci się wokół znajomości. Na początku podchodzenie do ludzi z branży i rozmawianie z nimi było trudnym zadaniem. Odniosłem wrażenie, że nie chcą rozmawiać z jakąś 18-latką. który dopiero zaczynał. To wciąż wyzwanie, ponieważ jestem osobą zamkniętą, gdy jestem poza sceną. Nie jestem typem towarzyskim, więc zdecydowanie wyzwaniem dla mnie jest rozgałęzianie się i bycie otwartym.

Niezależna scena muzyczna to coś, za co ma wiele pochwał. Dylan mówi: „Wszyscy tak bardzo wspierają. To zdrowa społeczność, a ludzie lubią sobie nawzajem pomagać i brać udział w wydarzeniach i pokazach. Nie ma wielu ludzi, których spotkałem w drodze lub na konferencjach, których nie znam Poznać tych wszystkich ludzi było naprawdę zabawne”.

Temat drugiego albumu Dylana Adolescent Nature pojawił się po tym, jak napisał piosenki i zabrał je do studia. Wskazuje: „Pod koniec procesu nagrywania przeglądałem piosenki i zastanawiałem się, co łączy je wszystkie razem. Wszystkie piosenki były zakorzenione w życiu nastolatków. , dokąd chcesz się udać i zmiany nastawienia społeczeństwa do tego procesu”.

Kontynuuje: „Wielu ludzi czeka teraz, aż po trzydziestce zacznie rodzić dzieci, podczas gdy 40 lat temu zaczęli mieć dzieci we wczesnych latach 20. Piosenka Kenia, na przykład, mówi o odnalezieniu siebie, zanim zaczniesz ustatkować się."

Jego przyszła ścieżka kariery jest czymś, na co Dylan jest całkiem otwarty. Mówi: „Jestem całkiem otwarty na to, dokąd zmierza moja kariera. Idealnie chciałbym grać na wielkich festiwalach na całym świecie. To świetna zabawa móc podróżować po świecie i robić to, co kocham. więcej tego."

Znalezienie inspiracji nie jest czymś, o co musi walczyć. Dylan mówi: „Na przykład bawiłem się ideą przedmiotów mających duszę i tak się złożyło, że słuchałem podcastu na temat religii Shinto i zawartej w niej koncepcji animizmu. Myślę, że mój następny album będzie badał fakt, że wiemy, że te rzeczy nie mają dusz, ale wydaje się, że mają”.

Ostatecznie mówi: „Trudno jest określić bezpośrednią inspirację lub bezpośredni wpływ, ponieważ pochodzi ona z dowolnego miejsca lub czegokolwiek. Nigdy tak naprawdę nie wiadomo, kiedy nadejdzie inspiracja, po prostu tak!”

Wywiad z kanadyjskim piosenkarzem i autorem tekstów Dylanem Menzie