Justine Vandergrift: Profil kanadyjskiego muzyka Roots

Spisu treści:

Anonim

Karl jest długoletnim freelancerem, który pasjonuje się muzyką, sztuką i pisaniem.

W wywiadzie telefonicznym rozmawiałam z Justine Vandergrift, piosenkarką i autorką tekstów z Alberty, o jej muzycznym pochodzeniu, jej podejściu do tworzenia piosenek i tym, jak znajduje twórczą inspirację.

Muzyka zawsze była dużą częścią życia Vandergrifta

Muzyka nigdy tak naprawdę nie była nieobecna w życiu Justine. Jako dziecko śpiewała w chórze kościelnym i grała na fortepianie. Zaczęła grać na gitarze, gdy była w 7 klasie, a wkrótce potem pisała piosenki. Kontynuuje: „Zawsze naturalne było dla mnie dążenie do tworzenia muzyki. W klasach 7 i 8 naprawdę poważnie potraktowałem naukę gry na gitarze i od tego czasu zacząłem sam pisać i nagrywać. Ukończyłem studia z nauk społecznych na Queen's University w Edmonton. W tym czasie trochę występowałem, zapisałem się do chórów i szlifowałem swoje rzemiosło. Kiedy skończyłem studia w 2011 roku, nagrałem i wydałem swój pierwszy album”.

Jest mnóstwo muzyków, którzy wywarli wpływ na jej muzykę. Justine mówi: „Jestem wielką fanką Patti Griffin, Dar Williamsa i Bonnie Raitt. Mam też wiele męskich inspiracji, takich jak Paul Simon i starzy muzycy alt-country, jak Johnny Cash. Słucham dużo bluesa i dużo muzyki ludowej. Kiedy byłem w Edmonton, aby spłacić kredyty studenckie, grałem te koncerty, na których musiałem nauczyć się całej klasycznej muzyki country. Wszystkie te wpływy wpływają na mój osobisty styl”.

Jak tworzy swoje piosenki

Większość piosenek Justine zaczyna się haczykiem, który jest albo wokalem, albo czymś na gitarze. Wyjaśnia: „Jeśli prowadzę próbę, po prostu wymyślę haczyk lub dźwięk, który naprawdę mi się podoba i który brzmi dla mnie nowość. Często tworzę wokół tego piosenkę. Zdarza się też, że będę prowadził lub będę w trasie i wymyślę haczyk. Piosenki, które pochodzą znikąd, to często te, które to robią. Jeśli usiądę i powiem: „Teraz napiszę o tym piosenkę”, to nie zadziała”.

Ostatni album, który wydała, nosi tytuł Sailor i został nagrany na żywo z jej zespołem, chociaż nie było to pierwotnym zamiarem. Justine wyjaśnia: „Miał to być pełny album studyjny nagrany do klikania, ale nie czułem się surowo, tak jak tego chciałem. To był album z ciężkim sercem i smutnym rozstaniem, ponieważ tak właśnie wtedy czułem. To, co słyszysz na płycie, jest tym, co słyszałeś wtedy podczas występów na żywo. Lubię nagrywać w ten sposób, ponieważ macie klimat prawdziwego zespołu. Masz naprawdę szczery moment, a nie coś, co brzmi wyprodukowane i wyprodukowane.”

Jej obecny projekt

Obecny album, nad którym pracuje, wciąż nie ma tytułu, ale Justine mówi, że będzie to miało inne odczucie. Mówi: „To będzie miało coś wspólnego z Achillesem, ponieważ zerwałam ścięgno Achillesa w styczniu, więc trochę się położyłam i dużo piszę. Mam nadzieję, że wydam go w przyszłym roku. Będzie to w pełni wyprodukowany album z nutami soulu i popu. Będzie bardziej taneczny i sprawi, że będziesz chciał się ruszać, ale oczywiście z moim korzennym pisaniem piosenek.

Od Spinditty

Ugruntowanie jej muzyki w otaczającym ją świecie

Strategiczne myślenie o swojej karierze to coś, co uważa za ważne dla muzyków. Justine podkreśla: „Przemysł muzyczny nie jest łatwy w nawigacji, zwłaszcza jako solowy piosenkarz/autor piosenek. Naprawdę musisz strategicznie podejść do tego, gdzie inwestujesz swój czas i energię, a także gdzie grasz. Są miejsca i miejsca, które tak naprawdę nie cenią artysty, a ja uczę się, jak poruszać się po tym świecie i znajdować miejsce, które sprawia, że ​​jest to warte mojego czasu finansowo, artystycznie i muzycznie.

Muzyka Roots w Kanadzie to coś, z czego Justine jest bardzo dumna. Wyjaśnia: „Artyści zajmujący się korzeniami, których znam, wykorzystują to, co dzieje się wokół nich i piszą o prawdziwych i szczerych tematach. Ich muzyka jest nowa, ale nie brzmi jak sztuczna.”

Utrzymuj pozytywne nastawienie, ale nie zaprzeczaj

W swoim własnym przypadku utrzymuje swoją muzykę zakorzenioną w otaczającym ją świecie. Justine mówi: „Chodzi o utrzymywanie pozytywnych wiadomości, ale nie zaprzeczanie temu, co dzieje się wokół nas i większych problemów dla społeczeństwa. Myślę, że muzyka roots to naprawdę świetny sposób na bycie szczerym jako artysta”.

W dłuższej perspektywie Justine chce nadal zarabiać na życie grając muzykę. Mówi: „Chcę koncertować na arenie międzynarodowej i chcę tworzyć muzykę, której słuchanie jest naprawdę przyjemne dla ludzi. Jestem naprawdę podekscytowany nowym albumem, ponieważ piosenki są naprawdę zabawne do śpiewania i dzielenia się nimi z ludźmi. Uważam, że mój następny album będzie naprawdę dobrym punktem wyjścia do moich tras i występów.

Zawsze rzuca sobie wyzwanie, aby się rozwijać

Ma kilka źródeł inspiracji, które pomagają naładować jej kreatywne baterie. Justine mówi: „Chcę rzucić sobie wyzwanie, aby nauczyć się nowych rzeczy. Lubię współpisać z kilkoma moimi przyjaciółmi. Mam wiele świetnych kontaktów w Edmonton z ludźmi takimi jak mój przyjaciel Joe Nolan. Bardzo lubię pracować z Bradym Enslandem, który jest również w moim projekcie pobocznym The Griffins. Dużo razem piszemy. Lubię śpiewać i pracować z Mariel Buckley, więc praca z innymi artystami była dla mnie bardzo inspirująca”.

Kontynuuje: „Lubię też wracać do Lacombe i spędzać czas w rodzinnym domu, pracować w ogrodzie i zwalniać. Staram się wejść w ugruntowaną przestrzeń i skupiam się na wrzuceniu w świat tego, czego chcę. Uczę również dla Fundacji Legacies, która jest organizacją prowadzącą lekcje muzyki dla upośledzonej młodzieży. Każą mi chodzić do szkoły kilka razy w tygodniu. Udzielę półgodzinnych lekcji gry na gitarze oraz uczę pisania piosenek i śpiewu. Dzieciaki są świetne, więc to też jest dla mnie bardzo inspirujące”.

Justine Vandergrift: Profil kanadyjskiego muzyka Roots