10 najlepszych piosenek Jeffa Buckleya, o których nigdy nie słyszałeś

Spisu treści:

Anonim

Bretania jest entuzjastką popkultury! Uwielbia pisać o gwiazdach, programach telewizyjnych, filmach, muzyce i nie tylko!

3. „Vancouver”

To kolejna niekompletna ścieżka zawarta w Sketches. „Vancouver” to piosenka, którą Jeff i jego zespół bawili się od lat; w rzeczywistości można usłyszeć wersję akustyczną/dżemową na jego koncertowym DVD z koncertu Live in Chicago. Melodia zawsze była dla mnie uderzająca, ale „kompletna” wersja jest jeszcze lepsza, z jednymi z najciekawszych piosenek na Sketches, niesamowicie chwytliwą melodią i mnóstwem słodkiego falsetu Jeffa.

4. „Wszystkie kwiaty w czasie wyginają się ku słońcu”

*westchnienie* To prawdopodobnie jeden z najbardziej frustrujących z "niedokończonych" utworów na tej liście, a także najpiękniejszy. Ta piosenka pojawiła się kilka lat po śmierci Jeffa w 1997 roku; utwór został nagrany podczas prywatnej sesji między nim a jego przyjaciółką (wokalistką Cocteau Twins), Liz Fraser.

Jasne, jest coś, co jest nie tak w słuchaniu tej intymnej chwili między dwojgiem przyjaciół, która według Frasera nigdy nie miała zostać wydana (zwłaszcza, gdy słyszysz, jak się śmieją pod koniec utworu), ale tak naprawdę? Piosenka tak piękna zasługuje na wysłuchanie. Kiedy po raz pierwszy usłyszałem piosenkę – zaczerpniętą ze słów, słuchając harmonii głosów Liz i Jeffa – płakałem, a ten utwór wciąż od czasu do czasu doprowadza mnie do łez. To może być nawet moja ulubiona piosenka Jeffa Buckleya, kropka.

5. „Co powiesz”

Większość fanów Jeffa Buckleya wie, że był oddzielony od swojego słynnego ojca, Tima Buckleya, przez większość życia Jeffa, aż do śmierci Tima w 1975 roku. Jeff rzadko mówił o swoim ojcu i często denerwował się, gdy ankieterzy pytali o niego, więc szczerość "Co powiesz" wydaje się być niespodzianką.

Piosenka jest prawie na pewno autobiograficzna („Ojcze, czy mnie słyszysz?/Czy znasz mnie?/Czy ci to w ogóle zależało?/Co powiesz/Kiedy zajmiesz moje miejsce?”), ale pomijając treść liryczną, piosenka jest moc ze względu na refren przypominający hymn i klasyczny riff gitarowy z pozostałościami rocka. Pasja w głosie Jeffa podczas niektórych występów na żywo jest tak prawdziwa (nie zamierzona gra słów), a piosenka jest z pewnością jedną z moich ulubionych.

9. „Kochanie, powinieneś był przyjść”

Nie byłam pewna, czy umieścić te dwie ostatnie piosenki na tej liście; zarówno "Lover, You Should've Come Over", jak i "Last Goodbye" to utwory wyróżniające się z Grace, ale przyszło mi do głowy, że nowy słuchacz Jeffa Buckleya mógł nie mieć przyjemności ich wysłuchania i oba są ulubionymi moje, które powinny być wysłuchane.

„Lover” to właściwie piosenka, która po raz pierwszy wprowadziła mnie w muzykę Jeffa Buckleya. Zostałem zapoznany z piosenką poprzez cover, nagrany na debiutanckim albumie Jamiego Culluma, Twentysomething, muzyka jazzowego. Tak bardzo pokochałem wersję Jamiego, że postanowiłem poszukać oryginału i od chwili, gdy usłyszałem wersję Jeffa, zakochałem się.

To dla mnie kwintesencja piosenki łamiącej serce; jak możesz nie rozpaść się na linijki typu: „Za młoda, by się trzymać, za stara, by się uwolnić i uciec” i „To nigdy się nie kończy, moje królestwo za pocałunek w jej ramię…”? Nie wspominając o dostawie Jeffa; znowu, pasja w jego głosie doskonale oddaje smutek i emocje, które odczuwasz po rozerwaniu serca na strzępy, a wszyscy byliśmy tam wcześniej, co sprawia, że ​​piosenka jest jeszcze bardziej związana. Ten utwór to prawdziwy klasyk.

10. „Ostatnie pożegnanie”

„Ostatnie pożegnanie” kontynuuje w tym samym tonie; to kolejna rockowa ballada o końcu związku, choć ta jest nieco bardziej zaniżona w porównaniu z poprzednią. Zawsze byłem fanem tej piosenki, nie tylko opartej na tekście i wokalu (choć oba są wspaniałe), ale dzięki gitarowej pracy Jeffa; w tym kawałku podkreślono kilka mistrzowskich gitarowych solówek, co czyni piosenkę jeszcze lepszą.

Czy masz ulubioną piosenkę Jeffa Buckleya? Daj mi znać w sekcji komentarzy poniżej!

Uwagi

Brittany Brown (autor) z Sydney w Australii w dniu 14 marca 2019 r.:

Cześć Klaro! Nie sądzę, że naprawdę ma wiele niesłyszalnych piosenek – tak bardzo kocham całą jego muzykę. Przypuszczam, że niektóre z niewydanych utworów na Sketches są nieco „szorstkie”…Murder Meteor Suicide Slave może być moim najmniej ulubionym z nich!

A ty? :)

Clara 18 kwietnia 2018:

Hej Bretanio,

dzięki za utrzymanie muzyki Jeffa przy życiu!

Zastanawiam się, jakie utwory uważasz za „nie do słuchania”?

dzięki :-)

10 najlepszych piosenek Jeffa Buckleya, o których nigdy nie słyszałeś