10 utworów muzyki klasycznej inspirowanych jedzeniem i piciem

Spisu treści:

Anonim

Frances Metcalfe po raz pierwszy nauczyła się czytać nuty w wieku czterech lat. Obecnie jest emerytowaną nauczycielką muzyki wędrownej, specjalizującą się w skrzypcach.

1. Prokoviev: „Z miłości do trzech pomarańczy”

Kiedy poszedłem zobaczyć przedstawienie opery komicznej For The Love of Thre e Oranges Opery North w Leeds, bileterowie rozdawali zdrapki i karty do wąchania w różnych momentach występu. To było huk i przybliżyło publiczność do akcji.

W gruncie rzeczy jest to pantomima, zabawna, farsowa bajka w czasie swobodnego spadania. Zabawne dla dzieci z pewnym zawoalowanym humorem dla dorosłych. Czego nie lubić? A przynajmniej tak można by sądzić – premierze towarzyszył żrący komentarz krytyków.1

Dziś opera to świetny wieczór, a suita, którą Prokoviev uratował z poobijanej partytury, rozpoznają wielbiciele muzyki klasycznej – i ci, którzy nie zwracają na nią zbyt wiele uwagi, a przynajmniej tak im się wydaje.

Nieprawdopodobna historia dotyczy księcia klątwy (musi być książę lub księżniczka, prawda?) przeklętego (oczywiście) przez czarownicę (prawie obowiązkowo), aby szukać trzech pomarańczy, ale po drodze znajduje miłość (nadchodzi słabszy na wierzchu, obowiązkowe).

Marsz to prawdopodobnie numer, który obecnie najbardziej cieszy się opinią publiczną, wojskowa postawa o prostych plecach raczej sarkastyczny w tonie, celebracja zuchwałości i mosiądzu.

3. Satie: „Trzy kawałki w formie gruszki”

Stwierdzenie, że Eric Satie był odrobinę ekscentrykiem, byłoby niedopowiedzeniem. Po pierwsze mieszkał w jednym pokoju, w którym zrobił miejsce na sto parasoli.3

Trzy kawałki w formie gruszki nie mają oczywiście nic wspólnego z kształtem gruszek, komiksu czy Williamsa. Są bez wątpienia Satie, Francuzami i zabawni, w irytujący sposób. Co było tak, jak lubiła to Satie.

Miniatury te skomponowano jako ripostę na żart Debussy'ego, że muzyce Satie brakuje formy. Satie, który nie znosił krytyki w pozycji leżącej (chociaż nie byłoby go poza tym, by oczekiwać, że wykonawca wyprostuje się na stołku przy fortepianie i będzie grał bokiem), wymyślił śmieszny tytuł i z przymrużeniem oka. zestaw do dopasowania.

Od Spinditty

Suita ma pewnego rodzaju spójność, ponieważ każdy utwór opiera się na jednym lub dwóch tematach, ale daje swobodę eksploracji poza trasą, zamiast ograniczania się przez formalne szablony, w ramach których kompozytorzy mieli tendencję do oprawiania swoich utworów, na przykład sonata.

Częścią bufonady jest to, że nie ma w ogóle trzech, ale siedem.

Satie rozpoczyna nas In the Manner of Commencement , fragment wstępu, który w rzeczywistości nie prowadzi do drugiej części sposobu rozpoczęcia. To gnossiene, powolne i przypominające żałobę, ale wykrzykujące wielkie BUK! zaokrąglić to tak, jak robią to dzieci bawiące się przy pianinie. Oczywiście tytuł nie ma znaczenia. Jak się zaczyna, gdy jest w domu? Na pewno możesz zacząć pracę w dowolny sposób?

Co ciekawe, dalej mamy Przedłużenie tego samego . Nic w tym rodzaju, to przewiewny romans, który można by kojarzyć ze słyszeniem w kawiarni, i dopiero wtedy mamy, jak zauważa Satie, Jeden, powolny i refleksyjny, posiekany głośnymi akordami na wypadek, gdybyś zaczął się tarzać.

Kabaret przyjeżdża do miasta w postaci dwóch krótkich utworów w stylu, który lubił jej Poulenc, wpłacając monety do Nickelodeona. Pierwszy ma wywołać uśmiech na twarzy, drugi łagodniejszy i sentymentalny, traktowany jako przerywnik przed powrotem tego pierwszego.

Zgrzytliwe akordy Brutala są zaskakująco dokładne, biorąc pod uwagę poprzednie wprowadzające w błąd zapisy. Satie proponuje kolejną przerywnik – smutną, ludową melodię, po której na chwilę pojawiają się brutalne akordy.

Suita kontynuuje wędrującą żyłę Gnossienne-meets-Gymnopedies, a senny akompaniament um-pa kołysze słuchacza do snu.

Um pah toczą się dalej, nie związane melodycznie z poprzednim zestawem i dobiegają do końca w dyskretny sposób.

Jak na ironię, ta zwodniczo prosta praca jest trudna do wykonania. Musi zabrzmieć jak z mankietu, tak jakby nie obchodziło cię mniej granie, banalne, ale wciągające, ale jednocześnie, jeśli ma być grane przed publicznością, konieczne jest utrzymanie jej uwagi, aby zachwyć się nonszalancją, bądź w żartach, co jest sposobem na powiedzenie, wiem, że jesteś dobrze poinformowany, w przeciwnym razie nie doceniłbyś tego, co serwuję.

Partie basowe są w większości proste, stanowią antytezę tour de force pianistycznego świata, zamieszkiwanego przez Liszta i wielu innych wirtuozów-pianistów - w tym jego przyjaciela Debussy'ego. Możesz się założyć, że Satie mógłby dać im szansę na zdobycie pieniędzy, gdyby tylko chciał. Po prostu nie widział w tym wartości.

W końcu, co właściwie tu mamy? Nie trzy kawałki, to oczywiste. Otwórz nuty i widzimy kolejność odtwarzania, którą Satie wymieniła w środku - w rzeczywistości jest siedem morceaux. Ale jako słuchacz, w tej lekceważącej kolekcji jest co najmniej dziesięć odrębnych kawałków.

Więc co nam to mówi? Czy Satie znowu się przepycha, celowo niewłaściwie stawia nas, tak jak robi to ze swoimi nieoczekiwanymi harmonicznymi przesunięciami?

Innym wielkim śmiechem jest to, że to duet fortepianowy, dla dwojga ludzi, aby się spotkać – to był legalny i popularny sposób, aby dama i dżentelmen siedziały obok siebie w bliskim sąsiedztwie, nie wytykając ich palcem niestosowności. Rzeczywiście pożywienie w formie gruszki do przemyślenia.

5. Czajkowski: „Suita do orzechów – taniec cukrowej wróżki śliwki”

W latach 90. XIX wieku zaczęto dążyć do tego, by jako pierwszy kompozytor wykorzystał do wykonania nowy instrument - czelestę. Grany jak fortepian i brzmiący jak glockenspiel ze znacznie większym zakresem tonu, dodał błyszczącą teksturę do barwy orkiestry, idealną dla krystalicznej wróżki z cukru śliwkowego.

Czajkowski nie wygrał wyścigu - tę nagrodę otrzymał Ernest Chausson4 House - ale kiedy celeste zajęła miejsce w sekcji perkusyjnej, gotowa zadebiutować z błyskiem w oczach dla cukrowej wróżki śliwkowej, zapewniono sobie stałe miejsce w orkiestrze. Dziadek do orzechów to niezmiennie ulubiona świąteczna melodia, która zapada w pamięć i jest uroczą opowieścią godną Lewisa Carrolla o dziewczynie śniącej o dziadku do orzechów, który dostała w prezencie.

7. Schubert: „Pstrąg” i „Kwintet pstrąga”

Piosenka Pstrąg została skomponowana w 1817 roku i jest doskonałym przykładem słów malowanych przez muzykę. Partia fortepianu faluje i faluje, biorąc udział w rzece, podczas gdy wokalista, przebrany za rybaka, cieszy się żywą melodią ponad szczytem. Pozorna wesołość ma wydźwięk ostrzegawczy - jeśli dziewczyna złapie pstrąga, innymi słowy zalotnika, uważaj. Krew może zostać przelana - eufemizm utraty dziewictwa.

Kilka lat później Schubert wykorzystał tę pieśń w czwartej części swojego kwintetu fortepianowego. Tradycyjnie instrumentacją byłoby fortepian, dwoje skrzypiec, altówka i wiolonczela, ale Schubert zastąpił jedno ze skrzypiec kontrabasem. Nie był to jedyny niekonwencjonalny pomysł Schuberta na ten utwór – kwintet ma pięć części zamiast zwykłych czterech.

Pieśń pstrągowa pojawia się w czwartej części jako seria wariacji na temat pieśni i kontrabasu w jednej z nich, która stała się jedną z najsłynniejszych solówek dla tego instrumentu. Chociaż ruch ten jest w dużej mierze optymistyczny, tęskna wariacja w tonacji molowej charakteryzuje osobowość Schuberta – nigdy naprawdę szczęśliwa. Melancholia zawsze ma do odegrania rolę, wątek wpleciony w jego ogromną liczbę kompozycji.

Schubert napisał ponad 600 piosenek. Kiedy myślisz, że miał zaledwie 31 lat, kiedy umarł, to zdumiewająco ogromny dorobek.

9. Mozart: „Don Giovanni – aria szampańska”

Don Giovanni, ten niepohamowany, niesławny, chełpliwy uwodziciel 2065 kobiet, ma kłopoty. Nie, żebyście tak myśleli, biorąc pod uwagę zdolność dona do odrzucania wszelkich trosk o jego sytuację.

Po tym, jak kopnął swoją ostatnią kochankę Elvirę do kontaktu, teraz zamierza ścigać jej służącą, Zerlinę. Fakt, że wkrótce wychodzi za mąż, nie wpływa na jego przytomność. Ma też plany na córkę komentatora, Donnę Annę, która próbuje go zdemaskować, gdy próbuje wejść do ich domu w przebraniu. Gdy Don Giovanni ucieka, wkracza na ścieżkę komentatora i morduje go.

Odrzucona Elvira rzuca kluczem w robotach i ujawnia niegodną postać Don Giovanniego, podczas gdy Donna Anna rozpoznaje w nim zabójcę swojego ojca. Godny pogardy Don spotyka swój koniec, schodząc do piekła z bolesnym okrzykiem

Szampańska aria pojawia się, gdy Don Giovanni zostaje zaproszony na ślub Zerliny. Prosi swojego sługę Zeporello, aby zaprosił jak najwięcej gości, zwłaszcza dziewcząt, na przyjęcie i podpił ich.

Szampańska aria pojawia się, gdy Don Giovanni zostaje zaproszony na ślub Zerliny. Prosi swojego sługę Zeporello, aby zaprosił jak najwięcej gości, zwłaszcza dziewcząt, na przyjęcie i podpił ich. Muzyka galopuje, bulgocząc z podekscytowania na myśl o imprezowym domu pełnym młodych kobiet. Niepowstrzymany charakter Don Giovanniego jest doskonale uchwycony przez jednego z największych kompozytorów operowych.

10. Johan Strauss II: „Kobiety z wina walca i piosenka”

W prawdziwym lekkim duchu Straussa, eleganccy panowie i panie tańczą na parkiecie, białe wino w wiaderku z lodem przy ich stole, a gapie śpiewają do muzyki. Król Walc był w stanie wyciągnąć wszystkie rodzaje tańców z muzycznego kapelusza: jest to bardziej niezwykłe, ponieważ został napisany z uwzględnieniem chóru.

Wiedeńskie Stowarzyszenie Chóralne Męskie poprosiło Straussa o napisanie walca na wieczór głupców na cześć ich mistrza chóru, Johana Herbecka, a jego ulubionym powiedzeniem było: „Kto nie kocha wina, kobiet i śpiewu, pozostaje głupcem przez całe życie”.6

Dziś słychać go bez chóru, najczęściej na koncercie noworocznym w Wiedniu, transmitowanym przez telewizję na całym świecie.

Dalsza lektura

Cytaty

1 Planeta analogowa

2 Otwarta kultura

3 Studioparis

4 Opera Królewska

5 Tygodnie Chrisa. Sztuka słuchania

6 Gramofon

6 Oksford Muzyka Online

Uwagi

Frances Metcalfe (autor) z The Limousin, Francja w dniu 22 maja 2018 r.:

Witaj Chitrangada. Tak szczęśliwy, że podobał ci się artykuł i muzyka. Tylko mały degustator!

Chitrangada Sharan z New Delhi w Indiach 22 maja 2018 r.:

Świetny pomysł na ciekawy artykuł, z dużą ilością informacji historycznych i świetną muzyką.

Z przyjemnością przeglądałem informacje, którymi się tutaj podzieliłeś. Niektóre filmy, które sprawdziłem. Rzeczywiście są cudowne.

Dzięki za udostępnienie!

Frances Metcalfe (autor) z The Limousin, Francja w dniu 20 maja 2018 r.:

Cześć Linda. Uwielbiam niegrzeczność Satie i oczywiście Bach jest kimś, bez kogo nie mogę żyć, ale umarłbym bez Schuberta. Posłuchaj Trout, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, to naprawdę rozjaśni Twój dzień.

Linda Crampton z Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie 19 maja 2018 r.:

To kolejny bardzo ciekawy artykuł. Zamierzam odkryć wszystkie nowe dla mnie kawałki, kiedy będę miał więcej czasu. Dziękuję bardzo za podzielenie się nimi, Frances. Uwielbiam Kawową Kantatę i utwory Erika Satie.

Frances Metcalfe (autor) z The Limousin, Francja, 19 maja 2018 r.:

Cześć Rozkwitaj. Cóż, oczywiście muzycy i inni to wyjątkowa grupa (mówilibyśmy, że nie?!). Moim ulubionym jest kwintet Trout - błyszczy. Dziękuję za poświęcenie czasu na przeczytanie artykułu.

Rozkwitać mimo wszystko z USA 18 maja 2018 r.:

Taniec Cukrowej Wróżki musi być moim ulubionym. Niektóre dziwactwa kompozytora (parasole) i wątki są tak niezwykłe. Prawdziwie muzycy, artyści i pisarze to szczególna grupa.

10 utworów muzyki klasycznej inspirowanych jedzeniem i piciem