Wywiad z Ari Hamesem z Synthwave Band Charlotte Someone

Spisu treści:

Anonim

Karl jest długoletnim freelancerem, który pasjonuje się muzyką, sztuką i pisaniem.

Ari Hames: Zacząłem szukać piosenkarza latem 2014 roku po tym, jak rozwiązałem mój poprzedni zespół Melancholy OverDose. Nadszedł czas, aby pomyśleć o tym, co chciałem zrobić po rozczarowującym postępie ostatniego zespołu. Po krótkiej przerwie wkrótce zacząłem tworzyć dema i testować kilka sampli wokalnych. Na szczęście znalazłem bibliotekę sampli Lokka Vox. Zrobiłem jedną piosenkę testową z samplami, piosenkę zatytułowaną Thank You (ta piosenka stała się później naszym pierwszym singlem Closure). Skontaktowałem się z nią, ponieważ chciałem mieć indywidualne teksty i wokale, tylko dla Charlotte Someone. Wysłuchała demo i powiedziała, że ​​jest okropne i że chce do niego nagrać lepsze wokale/teksty. Tak zaczynaliśmy jako zespół. Zamknięcie zostało wydane w lutym 2015 roku.

AH: Myślę, że muzyka oparta na syntezatorach jest bardziej interesująca. Brzmi mnie interesują. Dźwięki są moim głównym źródłem inspiracji i dość często punktem wyjścia. Piosenki muszą mieć melodię, im bardziej melodyjne, tym lepiej. Syntezatorskie zespoły tradycyjnie dobrze wykorzystywały melodie.

AH: Niektórzy mogą być zaskoczeni, że jednym z moich wczesnych wpływów było The Cure's Seventeen Seconds. Album ma wspaniały klimat, choć nie ma w nim zbyt wiele syntezatorów. Gitary Roberta Smitha i dźwięki perkusji Lola sprawiają, że jest to album niemalże przypominający syntezator. Nadal bardzo to kocham. Jak sugeruje nazwa zespołu Charlotte Someone, The Cure znajduje się na szczycie mojej listy inspiracji. Oprócz The Cure istnieją typowe inspiracje, takie jak Joy Division/New Order, DM, Ultravox, Simple Minds, Talk Talk, Kraftwerk, Yello i Pink Floyd i wiele innych. Muszę też przyznać duże uznanie dla Odrzutu Alana Wildera. Recoil to jeden z moich ulubionych albumów – bardzo wpływowy!

Od Spinditty

AH: Nasza metoda pracy jest dość prosta. Robię piosenki demo i wysyłam je do Lokka Vox. Próbuję naszkicować piosenkę, ale czasami robi się trochę szaleńczo i wrzucam w to wszystko, wtedy piosenka może stać się bardzo hałaśliwa i chaotyczna. Lubię malować dźwiękami, warstwa po warstwie, aż będę zadowolony z efektu końcowego. Oczywiście, mój obecny osobisty nastrój również odgrywa tu dużą rolę. Jeśli dema są wystarczająco dobre i dotykają Lokka Vox, zaczyna pisać tekst, a następnie śpiewać piosenkę. Często dostaję wokale demo z harmoniami i wszystko robię w kilka dni.

AH: Obecnie gramy jedną piosenkę na raz. Czas pokaże, czy wydamy album, EPkę czy kilka singli. Jest sześć gotowych piosenek i wiele dem jest w toku.

AH: Trudno powiedzieć. Moje pragnienie, aby muzyka zmieniała się od czasu do czasu. Dziś mógłby to być "Kraftwerkian machine pop", a jutro może to być coś zupełnie innego. Nie chcę ograniczać tego, co robię. Obecnie szukam najlepszej piosenki pop! Byłoby fajnie zrobić coś bardziej eksperymentalnego w przyszłości.

AH: Scena synthwave wydaje się teraz rozkwitać. Jest wiele zespołów i są bardzo, bardzo dobre. W moim rodzinnym kraju (Finlandia) jest może więcej zespołów heavy metalowych niż gdziekolwiek indziej na świecie, ale synthwave też robi duże postępy. Dobrym tego przykładem jest album synthwave, na którym znalazło się ponad 20 zespołów. Album z różnymi artystami zostanie wydany przez Retro Force Finland tej wiosny. Charlotte Someone nagrała na album piosenkę pod tytułem Another Fine Day. Piosenka jest trochę humorystyczna (a przynajmniej tak mi się wydaje!) Muzyczne żarty są dobre dla twojego zdrowia!

AH: Każdego dnia staram się tworzyć muzykę. Oczywiście moja dzienna praca w drukarni trochę to ogranicza. Ważny jest również odpoczynek. Słucham ciszy, ulubionych płyt, a także nowych zespołów. Wychodzenie z przyjaciółmi i oglądanie angielskiego futbolu (ponieważ przez całe życie kibicuję Tottenham Hotspur FC) to moja rozrywka numer jeden!

Wywiad z Ari Hamesem z Synthwave Band Charlotte Someone