Recenzja albumu Synth: „Beyond the Fallen Sky” autorstwa Flashback81

Spisu treści:

Anonim

Karl jest długoletnim freelancerem, który pasjonuje się muzyką, sztuką i pisaniem.

Wrażenia początkowe

„Beyond the Fallen Sky” Flashback81 to album, który emanuje zabawną energią retro. Jest pełen chęci odkrywania i tworzenia silnych muzycznych obrazów, wędrujących przez szeroki obszar stylistycznego terytorium. Flashback81 współpracuje na albumie z szeregiem utalentowanych wokalistek, z których każda nadaje piosenkom swój własny, niepowtarzalny styl. W jego muzyce jest kilka ostrych krawędzi, ale Flashback81 rozwija się jako artysta i te drobne problemy prawdopodobnie znikną, gdy stanie się bardziej doświadczony.

Podoba mi się sposób, w jaki Beyond the Fallen Sky równoważy niezaprzeczalne wibracje syntezatorów lat 80. z elementami bardziej współczesnego EDM i innych gatunków. Nadal jest niewątpliwy charakter i ciepło analogowych dźwięków syntezatorów, ale niektóre bity i wskazówki stylistyczne są zaczerpnięte z bardziej nowoczesnych gatunków. Cieszy mnie ogólne wrażenie, jakie tworzy ta kombinacja.

Kolejną mocną cechą Beyond the Fallen Sky jest skład utalentowanych kobiet, które zapewniają efektowne, ekspresyjne popisy wokalne. Elisa R., Lynsey TIbbs, Caskety i Georgia Octavia wydobywają z piosenek unikalne, pełne emocji wokale, a te występy podnoszą jakość muzyki na albumie.

Lubię też umiejętności tworzenia melodii Flashback81. Tworzy melodie, które są chwytliwe, pełne uczuć i dodają całości siły muzyki. Każda z melodii pasuje do nastroju piosenek i wyraźnie przekazuje emocjonalne i muzyczne obrazy, które starają się stworzyć. Są kolejną skuteczną częścią całego pakietu.

Przyznam, że jest kilka problemów z miksowaniem i kilka momentów, w których można by posprzątać produkcję, ale w żadnym wypadku nie są one terminalne. Jestem prawie pewien, że z czasem Flashback81 stanie się bardziej doświadczony i płynniejszy, jeśli chodzi o produkcję.

Przeanalizowano moje ulubione utwory

„Summer Nights” ożywa wraz z odległym, powoli obracającym się, jasnym arpeggio, do którego dołącza solidny rytm głębokich bębnów i lekko przytłumione, ciepłe i pełne emocji brzmienie saksofonu.

Lubię wędrującą, chłodno jazzującą melodię, którą saksofon niesie z pulsującą perkusją, wirującą poświatę lśniącego syntezatora i miarowy puls basu. Saksofon wędruje po terytorium ekspresyjnego, skaczącego dźwięku, który śpiewa z pasją przez niekończące się pulsowanie perkusji i migoczącą linię wzniosłego syntezatora nad nim.

Pełny, dźwięczny syntezator wyśpiewuje podnoszącą na duchu melodię, która rozpoczyna „Only You” ponad dudnieniem bębnów i emocjonalną ekspresją głosu Lynsey Tibbs. Pełna, metaliczna melodia syntezatora porusza się ponad gęstym ciężarem bębnów, które są podstawą tego wszystkiego. Przyciąga mnie sposób, w jaki wokal Lynsey Tibbs wznosi się i wypełnia piosenkę pasją.

Przebłysk syntezatora, wysoki i słoneczny, porusza się w łatwy sposób nad napędem unikalnie brzmiącej partii perkusji. Wokale trochę się dla mnie gubią w miksie, ale nie jest to okropne. Zabawna, skacząca linia basu slap porusza się pod stałym biciem serca perkusji, a metaliczny, średnio wysoki syntezator ma bogatą, okrągłą jakość.

To piosenka o silnym związku emocjonalnym między ludźmi, którzy „dostali tę małą iskrę, mamy płomień w naszych sercach”. Gdy piosenka się rozwija, narratorka mówi, że czuje się tak dobrze, gdy obiekt jej uczuć daje jej „znak, który sprawia, że ​​latam”.

Kiedy mówi o tym, jak „tylko Ty możesz mnie poruszyć, tworząc nastrój, który udowadnia, że ​​jesteś tylko ty dla mnie, tylko ja dla ciebie”, wypływają silne emocje. Wskazuje, że „jesteśmy razem dobrzy, mam nadzieję, że możemy zostać na zawsze”.

„Arcade” ożywa pełną głębią basu i gigantycznym bębnieniem, w którym słychać gęste dudnienie. Głos Elise R jest pełen ciepła i marzycielskiego uczucia, a także pewnej słodyczy. Podoba mi się, jak melodia łączy pamięć i nadzieję z akcentami błyszczącego, jasnego syntezatora.

Syntezatory wiją się ponad równym rytmem i bujnym basem. Solidne podbudowy wspierają pozostałe elementy muzyczne. Mocne wokale są wyeksponowane w rytmie i basie, podczas gdy świecący syntezator dodaje do utworu miękkiego światła.

Słowa tej piosenki mówią o niewinnej radości spędzanej z przyjaciółmi, kiedy jesteśmy młodzi. Narrator piosenki opowiada o zabawie, jaką miała z kimś wyjątkowym, grającym przez całą noc. Mówi o tym, jak to jest „inny świat, migoczące światła arkad”. Nigdy nie zapomni dobrych czasów, więc „spróbujmy razem wygrać mecz”.

Od Spinditty

Zaprasza osobę, do której śpiewa, aby „uciekła ze mną do innego świata”, podczas gdy „spadające gwiazdy latają po niebie”. Będą grać razem i „odnajdywać każdego wroga” i być razem świetną drużyną.

Pulsujący w klatce piersiowej bas łączy się z syntezatorem z właściwościami ksylofonu, gdy rozpoczyna się „This Could Be Our Time”. Solidne bębny wchodzą poniżej wędrującej, upiornej melodii w tonacji molowej. Melodia głównego syntezatora jest zabarwiona smutkiem, gdy ksylofon pulsuje w ruchomej linii melodycznej. Bas jest gęsty pod podwyższonym glockenspielem, który dodaje muzyce błyszczących gwiazd.

Jestem fanem tego, jak głos Caskety drży i emotikonuje ponad migoczącą linią metalicznego, średnio-wysokiego syntezatora. Z ksylofonowym syntezatorem słychać uzależniający puls perkusji i nieustanne dudnienie dubletów basowych.

Głęboki wyraz pasji i miłości wypełnia tę piosenkę. Narrator śpiewa, że ​​„gdyby ziemia przestała się jutro obracać”, chciałaby być w ramionach ukochanej. Nieważne, czy to „godzina szczytu w śródmiejskim pociągu”, czy w ulewie, chce być blisko.

Jest jednak coś, co ich powstrzymuje. Zamiast dopuścić do tego, mówi, że powinni „sięgnąć do nieba i poczuć, jak wzrasta temperatura”. Mówi obiektowi swoich uczuć, że może to być „nasz czas” i dodaje, że ich sny zostały „z tego”.

Jest wyraz po prostu puszczania i poruszania się w linii „zamknij oczy i wskocz na kaprys”. Lubię obrazy w słowach: „to może być nasz czas – patrząc wstecz na panoramę”. Ostatecznie uświadamia sobie, że „Nie mogę wyrzucić cię z moich myśli… to może być nasz czas”.

„Come Away” zaczyna się głęboko pulsującym basem i wirującym, zniekształcającym wzorem syntezatora, który porusza się ze średnio wysokim blaskiem syntezatora i dryfującym wokalem. Jestem zachwycony bogactwem tworzonym przez wirujące i poruszające się w pustym dryfcie syntezatory, ciepłym wokalem i uczuciem energii z wyjątkowych bębnów.

Ciepły przepływ wokali przesuwa się wraz z głębią perkusji i przesuwającym się, wirującym syntezatorem. Rytmiczne grzmoty i jasne światła świecą, a nierówny puls basu dodaje piosence szczególnej energii.

Narrator pyta: „Nie chcesz iść, nie chcesz uciec?” Ma silne poczucie ucieczki, gdy śpiewa: „jadąc autostradą, nie ma powodu, by zostać”. Teksty mówią o tym, jak znajdą „letnią piosenkę, imprezy przy basenie, gorące noce”.

Będą „jechać do baru na wielką noc” i bawić się w deszczu i neonach. Teraz są razem i „kąpią się w latarniach ulicznych” i myślą, że to „najlepsza noc w naszym życiu”. Dodaje: „Niech nazywają nas szalonymi, nie obchodzi mnie, co mówią”, ponieważ oboje „żyją po naszemu”.

Głęboki puls tykających bębnów i szorstkie pulsowanie basu poruszają się razem, by rozpocząć „Beyond the Fallen Sky”, gdy wokal przebija się przez głęboki, chwytający ucho rytm. Migotliwy, dźwięczny syntezator migocze nad drżącym basem, zanim przeplatający się pośpiech wokali doda muzyce eteryczności.

Kanciasta linia przesunięć syntezatora i ten podniesiony metaliczny dźwięk dzwonków sprawia wrażenie niemal pozytywki, gdy rytm wciąż pulsuje, a zwiewny, odległy wokal dodaje melancholii, zanim ponownie opadnie dreszcz basu i solidny rytm bębny wciąż się poruszają.

W tej piosence jest poczucie nadziei i wyzwania. Narrator mówi, że jest wystarczająco dużo czasu, aby „spróbować to pogodzić, bo wystarczy stanąć obok”. Zachęca osobę, do której się zwraca, do „przestania zachowywać się tak nieśmiało”, ponieważ zawsze sobie poradzą.

W refrenie mówi, że to była długa nocna jazda, a słońce zaraz wzejdzie. Woła do tematu piosenki i prosi ich, aby „przyszli i śnili poza upadłym niebem”.

Prosi o pocieszenie i dodaje, że „kiedyś będzie dobrze”. Mówi, że muszą „zjednoczyć się dziś wieczorem”, ponieważ chociaż mogą się pożegnać, „wiem, że zawsze damy radę”.

Wniosek

„Beyond the Fallen Sky” Flashback81 jest pokazem wspaniałych występów wokalnych, mocnego pisania melodyjnego i przyjemnej równowagi między wpływami retro i współczesnymi. Jest kilka problemów produkcyjnych, ale są one w dużej mierze niewielkie i nie umniejszają samej muzyce. Nie mogę się doczekać, aby usłyszeć, jak Flashback81 będzie się rozwijać jako twórca muzyki w przyszłości.

Recenzja albumu Synth: „Beyond the Fallen Sky” autorstwa Flashback81