Recenzja albumu Synth: „Project Echo” autorstwa Myths and Monsters

Spisu treści:

Anonim

Karl jest długoletnim freelancerem, który pasjonuje się muzyką, sztuką i pisaniem.

Wrażenia początkowe

Myths and Monsters (Ste Whiley) Project Echo to album opowiadający dźwiękową opowieść i zabierający słuchaczy w podróż przez melodyjne pejzaże dźwiękowe przeszyte nadzieją i triumfem, łagodzone przez ciemniejsze, bardziej zacienione elementy. Jest to album pełen bogatych dźwięków syntezatorów i elementów chip tune, które tworzą szczegółowe warstwy, aby odmalować obraz dźwiękowy dla słuchacza, wyrażając emocje, gdy każdy inny element wchodzi w interakcję z innymi.

Mój pierwszy komentarz do tego albumu jest taki, że Ste Whiley ma mocne umiejętności, jeśli chodzi o pisanie melodyjne. Choć tka melodie, które czasem triumfują, czasem delikatne, ale zawsze są czyste i czyste. Szczególnie lubię nuty melancholii, które dotykają nawet najbardziej podnoszących na duchu melodii na tym albumie. Zawsze jest przypomnienie, że triumfy nie mogą trwać wiecznie.

Drugą obserwacją, którą chcę poczynić, jest to, że album ma poczucie wielowarstwowego bogactwa, ponieważ wszystkie elementy syntezatora i układu scalonego wchodzą w interakcje i poruszają się razem. Daje wrażenie całej tkaniny, która została starannie zszyta z połyskujących nici. Muzyka jest spójna, ale wciąż pozwala słuchaczom doświadczyć szczegółów. Jest to szczególnie interesujące, biorąc pod uwagę, jak Whiley używał Nintendo Game Boy Advance do kontrolowania wszystkich syntezatorów na albumie.

Lubię też podróż, w którą Project Echo zabiera słuchaczy. Jest wiele nastrojów i uczuć, które wypełniają muzykę. Przechodzimy od światła do ciemności, poprzez nadzieję i ciemniejsze poczucie zagrożenia, a każdy inny utwór ma swoje cienie i niuanse, które silnie określają te emocje i doznania. Album jako całość skutecznie i w ciekawy sposób opowiada historię.

Przeanalizowano moje ulubione utwory

Oto moja analiza moich ulubionych utworów.

„Echo projektu”

„Project Echo” powstaje z delikatnymi, powoli przesuwającymi się akordami syntezatora, które wznoszą się i przepływają przez otwartą przestrzeń, gdy do muzyki wkracza stały puls basu. Próbka wokalu brzmiąca bardzo z lat 50. wprowadza tajemniczy Project Echo. Do pulsującego basu dołączają poruszające się wokół niego bębny, a nad nim ciepłe, wznoszące się akordy syntezatorów. Lubię triumfalną melodię, graną na rześkim dźwięku chipowym, któremu towarzyszy oscylujące arpeggio.

Oscylujące arpeggio przesuwa się wyżej nad bogatszymi, pełniejszymi dźwiękami pod nim, które niosą melodię, pełne poczucia narastającej mocy zakwaszonej odrobiną smutku. Melodia przełamuje się w bardziej porywający segment i wznosi się ponad pulsujący bas i bębny, podczas gdy kaskadowe arpeggio przesuwają się nad podnoszącymi na duchu i lekko zacienionymi dźwiękami pod nimi. Wysokie, wyjące solo krzyczy, a rytm porusza się z większym przekonaniem i rozbrzmiewa ta na wpół triumfująca melodia.

„GMSL”

Solidnie pulsujący beat techno jest przebijany przez wyższe błyski syntezatora w powtarzającym się wzorze, a 8-bitowe dźwięki chipów dodają ostrej krawędzi, aby rozpocząć „GMSL”. Wysoki puls chipa wspina się wysoko, a następnie opada nisko nad głębokim basem. Wężowata linia melodyczna w tonacji molowej przesuwa się nad pękającymi, wzburzonymi dźwiękami, zanim zawoła się pociągająca melodia prowadząca, prowadzona na w pełni brzmiącym syntezatorze, gdy wiruje i tańczy.

Jest segment z rosnącymi dźwiękami chipów, które wykorzystują skalę brzmiącą na Bliskim Wschodzie, przecinając ten natarczywy rytm. Wszystko porusza się w jednej napiętej linii, ciśnienie narasta, a dźwięki wznoszą się ponad stały rytm i bas. To ewoluujący utwór z poczuciem dramatyzmu i budowania dla niego zagrożenia.

Od Spinditty

„Thalassogen”

„Thalassogen” rozpoczyna się seriami dźwięków, które poruszają się i wznoszą razem. Jest tu spójność, gdy rytm pulsuje, a melodia zabarwiona delikatnością i płynnością przenosi się do utworu. Melodia ma przyjemne, promienne uczucie, gdy śpiewa z pozytywną energią. Podoba mi się również to, jak kęs dźwięku chipa jest łagodzony światłem melodii.

Utwór rozpada się na wybuchy lekko zacinającego się, splecionego syntezatora z bardziej stabilnym rytmem. Ten segment melodyczny jest nieco zacieniony, kontrastując z cieplejszym odczuciem wcześniejszej melodii. Następuje powrót do głównej melodii, wołającej z nadzieją i tęsknotą za lekko łamiącym się rytmem.

"Regenerator"

Przeplatane, ruchome akordy syntezatora tworzą opadający wzór z ciemnym odcieniem, gdy zaczyna się „Regenerator”. Jestem zachwycony starożytnym brzmieniem i magisterium melodią z mrocznym zwrotem akcji, który porusza się wraz z biciem serca pulsu basu. Przebłyski jaśniejszego dźwięku przesuwają się po opadającym wzorze nut.

Pulsującemu basowi towarzyszy fala wyższych dźwięków, które rozbłyskują w ciemności. Czuje się coś złowieszczego, gdy do bicia serca bębna i basu dołączają dźwięki chipów, które przypominają mi organy piszczałkowe. Rytm i szepczący wzór dźwięków dodają formy, zanim utwór powraca do mrocznej, wznoszącej się melodii.

„Wydział Policyjny”

„Policed ​​Division” zaczyna się dźwiękiem syren i płynnym przepływem ciemniejszych pulsów basu. Chwytające ucho kółka prowadzące chip, wyginają się i skaczą w zmieniającej się linii jasności nad lekko tasującym rytmem. Lubię przesuwać się i chwiać chip lead. Pojawia się kolejny melodyjny wzór, wznoszący się i promieniujący, gdy bębny napędzają utwór. Melodia jest pełna nadziei i płynniejsza, gdy długie pasaże nut przesuwają się po szybkich, metalicznych arpeggio.

„Rój”

Przewaga w żetonach rośnie delikatnie i jasno nad łatwo pulsującym rytmem, gdy pojawia się „Swarve”. Śpiewa pieszczącą melodię, która jest pełna rozmarzonej nadziei i odrobiny zadumy, do której mnie ciągnęło. Rytm porusza się z łatwością, gdy pełne syntezatory wznoszą się, aby wspierać odbijający się, wyższy dźwięk.

Delikatne i senne nuty melodii są wspierane przez stały, oscylujący puls basu, gdy dźwięk panpipe odtwarza wzór, który porusza się falami w muzyce. Główna melodia krzyczy ponownie z uczuciem narastającej nadziei, zanim metaliczne dźwięki i równy puls poruszają się w muzyce, gdy się kończy.

„Balon kosmiczny”

Gdy zaczyna się „Space Balloon”, słychać miarowe pulsowanie basu i mroczny, bojowo brzmiący wzór, wraz z wyższym oscylującym pulsem syntezatora. Seria wznoszących się, wibrujących dźwięków chipów i ryczący syntezator średniego poziomu połączony z załamującą się i pokręconą melodią, która ma przyjemną i podstępną jakość. Fala arpeggiującego, dryfującego dźwięku chipów przesuwa się, gdy podobny do gitary syntezator gra zmieniającą się melodię o ciemniejszej jakości.

Delikatniejsze arpeggio wznoszą się i opadają z okrągłym dźwiękiem i nutami w tle, które wznoszą się coraz wyżej, gdy gra ta przesuwająca się, zmieniająca się melodia. Rytm wybucha i przechodzi w szybszy rytm, wszystko nabiera tempa, gdy perkusja napiera, a utwór porusza się coraz szybciej. Kończy się tym dźwiękiem, który mogę scharakteryzować jedynie jako stereotypowy start UFO.

Wniosek

Project Echo to rodzaj muzyki opartej na syntezatorach, który osobiście lubię. Ma unikalny sposób wykorzystania elementów syntezatora, ma szczegółowość i bogactwo brzmienia i opowiada historię, która jest silna melodycznie i emocjonalnie. Co więcej, został stworzony w ciekawy sposób, który również przemawia do mnie.

Recenzja albumu Synth: „Project Echo” autorstwa Myths and Monsters