Recenzja albumu syntezatora: „Persona” autorstwa Specimen 73

Spisu treści:

Anonim

Karl jest długoletnim freelancerem, który pasjonuje się muzyką, sztuką i pisaniem.

Persona według wzoru 73

Album Specimen 73 Persona to odtworzenie „na jego własny obraz” ścieżki dźwiękowej do gry RPG Persona 5 firmy Atlus. Wyjaśnia, że ​​podszedł do tego „tak, jakby Atlus poprosił mnie o napisanie piosenek, zanim powstały”. Nie grałem osobiście w Persona 5 ani nie mam dużego doświadczenia z muzyką z serialu. Z tego, co przeczytałem, Persona 5 to gra, która bada tematy alienacji społecznej, masek, które nosi społeczeństwo, oraz tego, jak możemy buntować się przeciwko siłom, które starają się nas zniewolić i narzucić nam te maski. Ostre dźwięki, chwile melancholii i poczucie mrocznego napięcia, które przepływa przez remiksy Specimen 73, wydają się dobrze radzić sobie z zadaniem uchwycenia tematów, które eksploruje Persona 5.

Jednym ze sposobów, w jaki Specimen 73 udaje się stworzyć mroczną paletę dźwięków, której używa na tym albumie, jest praca z ostrymi, brzęczącymi, warczącymi syntezatorami. Sposób, w jaki agresywnie, mocny dźwięk wcina się w utwory, dodaje muzyce ostrości i zniekształceń oraz pomaga wydobyć niepokojące, niezrównoważone uczucia, których wymagają tematy tego albumu, aby stworzyć odpowiednią atmosferę.

Kontrastujące doznania i dźwięki to kolejny interesujący aspekt podejścia Specimen 73. Są ciepłe, wznoszące się syntezatory, które są nagle przerywane przez pulsy lub wybuchy mocniejszego dźwięku i momenty, w których płynące pasaże są wspierane przez jąkające się bębny pod tym unoszącym się uczuciem. Nic nie wydaje się spokojne ani spokojne, ale wydaje się, że pod pozornie spokojną, przypominającą maskę powierzchownością działają cięższe siły. Nieustanne poczucie czegoś czającego się, co może wybuchnąć w każdej chwili, przenika ten album Persona.

Na Personie są też fragmenty głębokiego smutku i melancholii. Istnieje uczucie żałoby po jakiejś istotnej części nas, którą jesteśmy zmuszeni ukrywać lub ukrywać pod maskami narzuconymi nam przez świat. Jest ból, który mówi o pragnieniu wolności wyrażania części nas samych, które muszą pozostać ukryte w delikatnych, płaczliwych fragmentach muzyki, które poruszają się pomiędzy ostrzejszymi, ciemniejszymi dźwiękami.

Bębny są ważną częścią tego, jak Specimen 73 stworzył poczucie bycia niespokojnym i niespokojnym na Personie. Uderzenia często są lekko przerywane lub zacinają się, co stwarza wrażenie, że nic nie jest takie, jak powinno. Niezależnie od tego, czy bębny współpracują z ostrzejszymi dźwiękami basu, czy poruszają się wbrew delikatniejszym partiam muzyki, efektem jest nadal poczucie, że nie można się uspokoić lub całkowicie zrelaksować.

Od Spinditty

Moje ulubione utwory

Teraz opowiem o utworach na Personie, które wywarły na mnie silne wrażenie, i opowiem o czynnikach, które sprawiły, że dla mnie zadziałały.

Recenzja albumu syntezatora: „Persona” autorstwa Specimen 73