10 najlepszych basistów wszech czasów

Spisu treści:

Anonim

Pochodzę z Chicago, IL, jestem wieloletnim entuzjastą jazzu, który od kilku lat zbiera i pisze o płytach jazzowych.

Stanley Clarke

Przełomowy członek klubu jazz fusion.

Urodzony w Filadelfii Clarke był w epicentrum nowego ruchu na początku lat 70., kiedy światy jazzu i rocka zaczęły się zderzać. Wraz z Chickiem Coreą (klawisze), Al DiMeolą (gitara) i Lennym Whitem (perkusja), Clarke pomógł spopularyzować w grupie nową formę muzyki – jazz grany w stylu rockowym lub rock grany w stylu jazzowym zwanym fusion. Wróć do na zawsze.

Również znany kompozytor, Clarke rzucił czar na basistów na całym świecie swoim sposobem, w jaki grał na swoich elektrycznych basach Alembic w prawie pionowym stylu. Nie ograniczając się tylko do świata fusion, Clarke dodał również swój akcent do nagrań oldschoolowych mistrzów jazzu, takich jak Dexter Gordon, Horace Silver i Art Blakey.

Wymeldować się: „School Days” tytułowy utwór z solowego wydawnictwa Clarke'a z 1976 roku.

Donald „Kaczor” Dunn

Kręgosłup duszy Memphis.

Pod koniec lat sześćdziesiątych w małym studiu w Memphis w stanie Tennessee produkowano jedne z najbardziej uduchowionych utworów na świecie. ” Dunn.

Solidny bas Dunna – skaczący w razie potrzeby, wyluzowany, gdy trzeba i zawsze z odpowiednim wyczuciem – można usłyszeć na wszystkim, od „Born Under a Bad Sign” Alberta Kinga, przez „Respect” Otisa Reddinga, po „Hold on” Sama & Dave'a. , Idę."

Od Spinditty

Urodzony w Memphis, Dunn zyskał popularność jako basista w Erneście w 1965 roku, kiedy dołączył do zespołu, który wkrótce miał stać się głównym zespołem wspierającym Stax records - Booker T. & The M.G.

Ta grupa sama miała mnóstwo funkowych, instrumentalnych utworów i wplatała soulowe, bluesowe i jazzowe kawałki w odlotowy, niemal psychodeliczny gobelin.

Wymeldować się: „Last Night” z albumu The Mar-Key z 1961 roku, The Last Night!

Bootsy Collins

Skandaliczna, niezwykła postać z kreskówek.

Spójrz poza wszystkie pułapki science fiction, zignoruj ​​wszystkie krzykliwe kostiumy i zapomnij o humorystycznych tekstach, które dominują w dużej części jego solowej pracy. Ponieważ głęboko wewnątrz istoty Williama „Bootsy” Collinsa leży serce prawdopodobnie najfajniejszego człowieka na planecie Ziemia. I do tego Rock-N-Roll Hall of Famer.

Urodzony w Cincinnati Bootsy, po tym, jak James Brown okazał się zbyt wymagający od kierownika, odszedł z zespołu JB na początku lat 70. i wsiadł na kolejny odlotowy statek – pilotowany przez geniusza George'a Clintona. Jako członek Parliament-Funkadelic, Bootsy pomógł tchnąć życie w jedne z najbardziej napędzających, pompujących, rozrywkowych piosenek wszechczasów. Piosenki, które już dawno stały się źródłem dla dzisiejszego pokolenia raperów, z których można ciąć, ciąć i samplować.

Wymeldować się: „Night of the Thumpasorus Peoples” na albumie Parliament’s Mothership Connection, wydanym w 1976 roku.

Larry Graham

Ojciec slap-and-pop.

Larry Graham może być odpowiedzialny za nauczenie tańca większej liczby Amerykanów z przedmieść niż ktokolwiek inny.

Graham w grupie swojej matki podczas jego młodości, Grahamowi zabrakło jednego człowieka do sekcji rytmicznej – grupa nie miała perkusisty.

Ale zamiast pozwolić, by zatopił statek, Graham po prostu wynalazł nową technikę. Odkrył, że uderzanie kciukiem o struny swojego basu powoduje dźwięk przypominający „bęben basowy”, podczas gdy uderzanie struny środkowymi palcami tworzy coś w rodzaju „werbla”. I tak narodził się slap-and-pop - i zupełnie nowy rodzaj tanecznego groove'u.

Graham znalazł odpowiedni dom dla tego rewolucyjnego brzmienia w samym środku psychodelicznego zespołu soulowego Sly & The Family Stone w tamtych czasach.

Wymeldować się: „Dziękuję (Falettinme Be Mice Elf Agin)” z Sly & The Family Stone’s Greatest Hits , wydanej w 1970 roku.

James Jamerson

Oryginalny Funk Brother.

Przez długi czas James Jamerson był kryminalnie pozbawiony zasłużonego kredytu.

Jako członek ekipy zajmującej się sesją asów w Motown Records, Jamerson grał na basie w 30 utworach, które od razu stały się numerem jeden na listach przebojów. To rzeczy, do których nawet Beatlesi nie mogą się ubiegać. Ale aż do wczesnych lat 70. muzycy studyjni w Hitsville USA nie byli wymieniani, pozostawiając Jamersona i jego kolegów Funk Brothers „stojących w cieniu”.

Ale na szczęście wszystko się zmieniło i zmarły Jamerson jest teraz członkiem Rock-N-Roll Hall of Fame i jest powszechnie uważany za jednego z ojców założycieli elektrycznej gitary basowej.

Używając synkopowanego stylu, który nie był miarą basu, pochodzący z Południowej Karoliny grał na setkach płyt legendarnych już wykonawców, takich jak The Four Tops, Marvin Gaye, The Supremes, The Temptations i wiele innych.

Wymeldować się: „I Can’t Get Next to You” z wydania The Temptations z 1969 roku, Puzzle People .

Jaco Pastoriusz

Najlepszy basista na świecie.

W ten sposób Jaco Pastorius przedstawił się przyszłemu członkowi zespołu Weather Report, Joe Zainwulowi.

To także prosta, nielakierowana prawda.

Jaco był najgorszym ze złych. I wpłynął na wszystko, co po nim przyszło.

Jego historia jest owiana legendami i jednocześnie podnosi na duchu i porusza wnętrzności.

Cierpiąc na śmiertelną kombinację chorób psychicznych i nadużywania substancji, Jaco opuścił tę ziemię zbyt wcześnie, pobity na śmierć przez bramkarza przed klubem nocnym na Florydzie w wieku 35 lat.

Jako członek gwiezdnej grupy fusion Weather Report, Jaco osiągnął poziom, na jakim nigdy wcześniej nie był. Jego użycie harmonii i vibrato stworzyło zupełnie nowy styl gry na basie. Jego solówki mogą przechodzić od skomplikowanych, cichych jak szept do głośniejszych-tych-grzmotów, a wszystko to w ciągu kilku ruchów nadgarstka.

Wymeldować się: „Donna Lee” z debiutanckiego debiutu Jaco, wydanego w 1976 roku.

Jerry „Palce” Jemmott

sesyjny muzyk sesyjny, Fingers był być może TYM pierwszym basistą studyjnym w późnych latach 60-tych i później w latach 70-tych.

Będąc w stanie zmieniać style jak kameleon na żądanie, Fingers pracował w ciągu dnia z niektórymi z największych gwiazd Atlantic Records, w tym z Arethą Franklin, Rayem Charlesem i Wilsonem Pickettem.

W świecie jazzu zwinnie poparł Lionela Hamptona, Herbiego Hancocka i George'a Bensona.

Blues był bogatszy dzięki występom Fingers w kawałkach takich jak Duane Allman, Otis Rush i Freddie King. Jedną z najbardziej znanych i lubianych piosenek w historii bluesa jest „The Thrill is Gone” B.B. Kinga, czyli Fingers on bass, kierujący i doprowadzający Kinga do Nirvany.

The Bronx-born Fingers jest także autorem czterech książek i licznych instruktażowych płyt DVD na temat sztuki kładzenia ostatecznego groove.

Wymeldować się: „Why I Sing the Blues” z B.B. King’s Live & Well z 1969 roku.

Marcus Miller

Nagrodzony Grammy, multiinstrumentalista. Marcus Miller z Brooklynu jest prawie tak samo znany ze swojego dotyku jako producenta, jak ze swojego dotyku na pięciostrunowym basie Fender.

Jako producent, Miller był odpowiedzialny za pomoc w urzeczywistnianiu pracy takich supergwiazd, jak Bob James, Chaka Khan, Wayne Shorter, David Sanborn i Miles Davis, zdobywając za to kilka nagród Grammy.

Miller jest także kompozytorem i kiedy był członkiem grupy miles Davis pod koniec lat 80., napisał niesamowitą „Tutu” dla słynnego trębacza.

Wyraźnie uzdolniony we wszystkim, co podniesie, Miller jest klasycznie wyszkolony jako klarnecista, a także gra na gitarze, saksofonie i klawiszach.

Ale to na gitarze basowej Miller sprawia, że ​​inni muzycy siadają i zwracają uwagę. Opierając się na metodzie pop-and-slap Larry'ego Grahama, Miller dodał agresywny, potężny atak, który nadaje jego dźwiękowi rodzaj plastyczności, skacząc jak metalowa gumka. Melodyjny, ale twardy.

Wymeldować się: „Power” z wydania Millera z 2001 roku, M2.

George Porter, Jr.

Rozpowszechnianie funky Crescent City na całym świecie.

George Porter, Jr. to znacznie więcej niż tylko jeden z ojców założycieli funku.

Jest także jednym z naprawdę wielkich ambasadorów Nowego Orleanu, miasta, w którym się urodził.

Jako członek The Meters, grupy, która powstała w połowie lat 60., Porter pomógł wykorzystać podstawy soulu, jazzu, bluesa i karaibskich rytmów i stopić je w soczystą gumbo znaną jako funk. To była muzyka, która po prostu sprawiła, że ​​się poruszyłeś. A kluczowym składnikiem tego pikantnego dania była długa, zapętlona, ​​zatłuszczona gitara basowa Portera.

A także sprawiło, że chciało się jak najszybciej wejść na parkiet.

Wymeldować się: „Look-Ka Py Py” z wydania The Meters z 1970 roku o tej samej nazwie.

Uwagi

Chuckie Cobbs 21 października 2019:

Najlepszym basistą, jaki kiedykolwiek podniósł bas, jest Epaz Spalding, ta dziewczyna jest bombą w dół.

Artur Davis 19 października 2019:

James Jameson najlepszy basista wszechczasów… Louis Johnson był znacznie lepszym basistą niż niektórzy z listy… i potrafił uderzać i uderzać z najlepszymi z nich… dlaczego muzyk nie poświęcił basu typu sting ray na cześć Louisa Johnsona….

Chris Moyers 29 czerwca 2019 r.:

Gdzie jest Chris Squire? Ty idioto!!!

Rico 19 czerwca 2019 r.:

Geddy Lee, lokaj gezzer, pchła?????

Żelazna Dziewica 666 6 czerwca 2019 r.:

Gdzie w twojej największej części plasują się Steve Harris i Dave Ellefson? I jest Geddy, Lemmy?!?!

Brian Morrissey w dniu 04.06.2019:

Tak wielu basistów, którzy są szybsi, uderzają szybciej, ale tak właśnie robisz w tym momencie w studiu Victor Wooten nie pokazuje mi niczego poza facetem takim jak Verdene White lub Bernard Edwards, ci dwaj powinni byli znaleźć się na liście, nawet facet o imieniu Scott Spray..

Śmierdzący różowy 20 lutego 2019:

Giermek Chris.

Bas przez cały dzień 30 stycznia 2019:

Anthony Jackson Verden White Robert Wilson Victor Wooten Andrew Goche Ta lista nie jest właściwa

MichałBowman25 27 maja 2015 r.:

Czy dziecko ułożyło tę listę? Gdzie jest Louis Johnson, Mark Adams, Bernard Edwards? JEZU!!!!

stu 6 marca 2015 r.:

Bycie szaloną techniką robi wrażenie, ale to nic bez groove. Dlatego Bernard Edwards musi być ja tam być? Bez wątpienia jeden z największych.

Brian Flood 06.02.2015 r.:

Na Graceland Paula Simona było kilku różnych basistów, ale uważam, że ten album jest naprawdę jednym z najlepszych i najbardziej pomijanych płyt skupiających się na basie, jakie kiedykolwiek słyszałem. (Większość się zgodzi, że na początek jest to po prostu ponadczasowa płyta pop.)

Bas grający na tym albumie jest tak bogaty, melodyjny, teksturowany i pomysłowy. I trzeba przyznać producentom, że jest tak inne podejście do brzmienia basu i roli odgrywanej w kompozycjach i miksach.

Niektóre z tych linii basowych to ponadczasowe prezenty dla świata gry na basie.

Michael Harris 30 sierpnia 2014:

Jeff Andrews,

Basista Badass Jazz Fusion

Grałem na Pamiętam Jaco.

Z krokami do przodu

Istotne informacje

Michael Stern

Bracia Brecker

I więcej…….

Remays 11 marca 2014 r.:

Ponieważ jest niesamowicie utalentowany w wielu dziedzinach, ludzie przeoczają, kto jest najlepszym basistą na świecie. Paul McCartney to najlepszy basista w historii. Melodyczne, płynne, oryginalne, perfekcyjne.

Steve 21 lutego 2014:

Zabójstwo Jaco tej nocy pozbawiło nas wszystkich możliwości usłyszenia, jak najlepszy basista po raz kolejny tworzy dźwięk, który dzisiejsi gracze chcieliby tylko wytworzyć. Jaco walczył z własnymi demonami, a nie z bramkarzem, tej nocy, w której umarł. Dla tych z was, którzy nigdy nie widzieli Jaco grającego na żywo, mogę powiedzieć, jego

umiejętność nadania światu brzmienia, stylu i techniki nigdy nie miała sobie równych. Jaco i ja pochodzimy z tego samego miasta, a nasze drogi krzyżowały się wielokrotnie. Co za strata dla naszego muzycznego świata. Sprawdź jego pracę. To mówi samo za siebie.

prawa strona 9 stycznia 2014 r.:

Świetna lista, ale Ray Brown i Victor Wooten również powinni być uwzględnieni.

Clint 23 czerwca 2013 r.:

Victor Wooten jest najlepszy

gerrysmomma 12 marca 2013 r.:

MassielFrusciante Ty, twoje imię i twój gust to żart.

bezszwowy 19 września 2012:

Steve DiGiorgio!!!!!!!!!!!

Tyler Stafford 20 lipca 2012 r.:

Ta lista nie ma absolutnie żadnej wiarygodności bez boga „lead Bass Playing” Cliff Burton

Tyler 1 lipca 2012 r.:

Ta lista straciła wszelką wiarygodność z powodu braku Steve'a Harrisa i Cliffa Burtona.

Fenderman 27 maja 2012 r.:

Widziałem, jak Metallica otwiera się na ozzy w 85, a Cliff Burton był tym, który skłonił mnie do grania na basie. ale na albumie nie powinien znajdować się w pierwszej dziesiątce, prawdopodobnie nie w pierwszej setce. jest niesamowitym basistą, ale nie jednym z największych. nie kiedy słuchasz basisty jak jaco, victor wooten, billy sheehan, marcus miller, mógłbym gadać i gadać. Cliff Burton zawsze będzie moim ulubionym, ale nie jednym z największych.

Etienne 18 maja 2012 r.:

Przez lata nauczyłem się nie porównywać talentów, ale doceniać talenty, którymi każda osoba została pobłogosławiona. Ta lista mogłaby się ciągnąć i trwać…np. Mark Adams (niewolnik); Leon Silvers (Solar Records);Bernard Edwards (chic); Buddy Hankerson (Aurra); Louis Johnson (Brothers Johnson) itd…

niechlujny 12 maja 2012 r.:

OK….mówimy „od wszystkich czasów”…….Jest kilka pisków, które, jak sądzę, zostały tutaj pominięte. Mówię o talentach, które nie rejestrują sprzedaży ani o jakiejkolwiek innej „zewnętrznej” skali wskaźnika wpływu. Zdaję sobie sprawę, że każdy ma swoich faworytów. Ale nie zapominajmy o Bobie Glaubie. Teraz idź to sprawdzić. Coś do przemyślenia.

MassielFrusciante 3 maja 2012 r.:

Gerrysmomma Nie obchodzi mnie to, jeśli jesteś „PRO” Flea jest NIESAMOWITYM basistą, nie wiem w jakim ŚWIECIE mieszkasz, ale Flea jest niesamowita… twarda ILOVE Jaco (i przy okazji im nie tylko mówię o Flea, bo jestem fanem Peppers), ale powinien być całkowicie na liście And Cliff :) Dziękuję

Gorliwa muza 29 kwietnia 2012 r.:

OZNACZ KRÓLA POZIOMU ​​42 RĘCE W DÓŁ!

Rada 28 marca 2012 r.:

Cóż, jeśli uwzględnisz Paula McCartneya, to na pewno nie możesz zapomnieć o Timie Foremanie!

D 26 marca 2012 r.:

Bardzo zdziwiona ani jedna wzmianka o Chuck Rainey

logowanie linku 20 marca 2012 r.:

tak wielu wspaniałych basistów i różnych stylów, że bardzo trudno jest wskazać tylko jednego. tak wielu wspaniałych nauczycieli, umysłowych i fizycznych, moim skromnym zdaniem pozwalam ćwiczyć i uczyć się ich wszystkich.

Fenderman 1 marca 2012 r.:

Wszyscy wymienieni są i byli świetnymi graczami, ale nie zapominajcie też o Geddym Lee

woodymd1963 18 lutego 2012:

Steve Harris z Iron Maiden jest nie tylko świetnym basistą, ale także świetnym synem pisarzem

Faye 12 lutego 2012:

A co z basistą Darylem Johnsonem …grającym z braćmi Neville przez lata …czarnym dubem

Mike J 7 lutego 2012 r.:

Naprawdę…. Nie Victor Wooten LUB Les Claypool…. Ze wstydu…

chandanjyoti hazarika, assam 24 stycznia 2012:

gdzie jest Victor wooten..!!??

Jim Enriquez 9 stycznia 2012 r.:

Jest obiecujący młody gracz, którego powinieneś posłuchać. Nazywa się Henrik i gra z grupą w Szwecji o nazwie Dirty Loops. Proszę cieszyć się jego solówką w tej 100% ulepszonej wersji Baby autorstwa Justina Biebera.

http://youtu.be/KjVGJ3YFDc8

bubba 7 stycznia 2012 r.:

co powiesz na Paula Chambersa i Jimmy'ego Garrisona?

mikrofon 15 grudnia 2011 r.:

sid wściekły????------ :p

Farhad 5 grudnia 2011 r.:

CLIFF BURTON jest najlepszy.

rhundrgod70 27 listopada 2011 r.:

Kocham twoją listę! Bardzo zwięzły i pouczający. Zwłaszcza jeśli chodzi o chłopaków z sesji, na których być może nie skupiłem swojej uwagi. Mam nadzieję, że nauczy się czegoś nowego w mojej grze. Nie mogę uwierzyć we wszystkie nastawienia facetów rock/metal. Rozumiem, że kiedy miałem 14 lat, podzielałem tę samą pasję do Cliffa B, Steve'a H, Geddy'ego L, Billy'ego S itd., więc spędzałem 8 lub więcej godzin dziennie ucząc się naśladować ich style. W latach 80-tych GEEEEZZ! Moje obecne inspiracje skupiają się na jednym z najważniejszych elementów dla świetnej kompozycji linii basu i struktury utworu” …timing. Bardzo lubię proste rytmy Ricka Showaltera z Liquid Soul. Jamiriquai też ma świetnego faceta. i

Roscoe 07.10.2011:

Wszyscy wymieniliście kilku świetnych basistów. Doceniam wszystkie gatunki muzyczne. I wszyscy wnieśli wielki wkład w swój własny, wyraźny styl. To właśnie sprawia, że ​​interesuje nas ta wspaniała rzecz zwana muzyką. To kreatywne, nie konkurencyjne. Więc ciesz się tym wszystkim.

Peter Parker 1 października 2011 r.:

„Najlepszy basista na świecie.

W ten sposób Jaco Pastorius przedstawił się przyszłemu członkowi zespołu Weather Report, Joe Zainwulowi.

masz na myśli "ZAWINUL"

Wielebny Bobby Jones 17 września 2011 r.:

Louis Johnson jest najlepszym artystą basisty wszech czasów! Bill Dickens, Armand Sabal-Lecco, Freddie Washington, James Williams z „Mcfadden and Whitehead”

Reg Gage 15 września 2011 r.:

Największym basistą jazzowym, jakiego miałem okazję doświadczyć, był nieżyjący już wielki Niels-Henning Orsted Pedersen. Na kontrabasie był tak szybki, elokwentny i nastrojony, jak każdy gitarzysta basowy, jakiego kiedykolwiek słyszałem.

J 29 sierpnia 2011 r.:

Pominięto Louisa Johnsona, Lelanda Sklara oraz Boba Babbitta z Motown.

Zrób listę ponownie.

HankB44 26 sierpnia 2011 r.:

Jestem bardzo rozczarowany, że mój główny człowiek, Louis „Thunder Thumbs” Johnson, ze słynnego duetu „Brothers Johnson”, nie znajduje się na liście.

Heck, jego solowy występ w przeboju „Stomp” to wszystko, co musisz usłyszeć, aby go włączyć.

Sprawdź też piosenkę „Q” z płyty CD z napisanym Strawberry Letter 23.

Pokój

gerrysmomma 24 sierpnia 2011 r.:

Przepraszam, jestem profesjonalnym muzykiem, a „pchła” nie jest nawet warta wzmianki, chyba że masz 12 lat. Jednowymiarowi gracze nie robią wrażenia

engram Dawida 21 sierpnia 2011 r.:

Marcus Miller i Derrick Dock Murdock powinni znajdować się na szczycie każdej listy

Ward Troetschel 17 sierpnia 2011 r.:

Tyler Nicholas z BIAŁEGO ŚWIATŁA

rudzik 16 sierpnia 2011 r.:

leeland sklar!

timi 24 lipca 2011 r.:

Richard bona jest dla mnie najlepszy, a on jest Afrykaninem.

jj 30 czerwca 2011 r.:

CLIFF LEE BURTON powinien być numerem 1 !!!

McCoy 26 kwietnia 2011 r.:

Przykro mi, ale Flea jest zdecydowanie jednym z największych i bez wątpienia najbardziej wpływowym basistą wszechczasów, poza panem. Paul McCartney i Geddy Lee.

salami shiek 22 kwietnia 2011 r.:

Victor Wooten może również zasługiwać na wzmiankę za czystą wirtuozerię. Jeśli odważę się poszerzyć o muzykę klasyczną, Rodion Astarkhin zdecydowanie powinien znaleźć się na liście jako potężny solista basowy, kiedy bas był nadal uważany za wyłącznie akompaniament. Osobiście wymieniłbym również Micka Karna w mojej Top 10 ze względu na jego brzmienie i oryginalność.

salami shiek 22 kwietnia 2011 r.:

Renaud Garcia-Fons. Jeśli go nie słyszałeś - spójrz na niego

62 Błotnik P 13 kwietnia 2011 r.:

James Jamerson powinien być numerem 1

sierżant hulka 30 marca 2011 r.:

Najlepszym basistą wszech czasów jest Paul McCartney. Okres. Nawet jeśli gówno wiesz o muzyce, umieszczenie McCartneya na pierwszym miejscu potwierdza resztę listy. Jest najlepszy w historii.

zeeter 24 marca 2011 r.:

Zawsze bawi mnie, gdy ludzie tworzą listy, które wykluczają oczywiste najlepsze w danej kategorii na rzecz grupy na wpół niejasnych osób, o których większość ludzi nigdy nie słyszała. To całkiem proste. John Entwistle był najlepszym basistą wszech czasów. Podczas gdy niektóre najlepsze listy są subiektywne w zależności od gustów słuchacza, Entwistle jest na pierwszym miejscu, nawet według najbardziej obiektywnych pomiarów. To, że nie znalazł się nawet w pierwszej dziesiątce, sprawia, że ​​ta lista jest nieistotna i jest żartem. Ten człowiek kształtował grę na basie przez 40 lat, a jego spuścizna wciąż ma wpływ na dzisiejszych muzyków. Czasami oczywisty wybór jest oczywisty, ponieważ jest to właściwy wybór.

Piotr Wallace 28 lutego 2011 r.:

Jestem scouserem, więc oficjalnie powinienem powiedzieć Macca, ale słucham teraz Chilli Peppers, chociaż mój kumpel mówi Jack Bruce?? Bye the Way myślę, że mam rację

doktor 24 lutego 2011 r.:

Przestań narzekać na to, że "Senor X" nie jest na liście!

Myślę, że illminatus ma rację.

Każdy z tych facetów jest wpływowy.

Jasne, w grę wchodzi osobisty gust. Więc co?

Napisz własną listę.

Niektórzy ludzie po prostu nie mogą wyjść poza metal.

Idź, posłuchaj, o co chodzi w tych mistrzach.

Aha, i o „jednym z pierwszych basistów wykorzystujących zniekształcenia i efekty”.

Jaco powiedział: „Byłem tam, zrobiłem to”.

jbyrd 17 lutego 2011 r.:

Bardzo dobra lista i świetne informacje. Ale muszę powiedzieć, że gdzieś na liście powinien znajdować się Bernard Edwards & Flea. Dziękujemy za czas poświęcony na skompilowanie tej listy z informacjami!

hamdyns 30 stycznia 2011 r.:

PAUL McCartney jest dla mnie najlepszy

jayjem 28 stycznia 2011 r.:

Doceniam Twoje uznanie dla mnie jako jednego z 10 najlepszych basistów wszech czasów. W 1958 chciałem po prostu być jednym z najlepszych, ale to, co pojawiali się we wczesnych latach sześćdziesiątych, podsycało mój ogień. Świetna strona, świetne pisanie.

Dziękuję,

Palce.

Josh 17 stycznia 2011 r.:

GDZIE JEST KLIFF BRUTON!!!!!!!!!!!!!!!!

Obrabować 15 stycznia 2011 r.:

Lol..Nie obchodzi mnie, w jakiej kolejności umieściłeś innych facetów..Larry Graham i Bootsy Collins i 1 i 2

Josh 7 stycznia 2011 r.:

Jak zrobić listę 10 najlepszych basistów bez Les Claypool? Człowiek jest bestią.

Dave w dniu 4 stycznia 2011 r.:

Kilka innych do rozważenia, Victor Wooten, John Pattituci, Abe Laboriel i Brian Bromberg.

Złupić 30 grudnia 2010 r.:

Jest grupa „najlepszych 5 graczy”. Wszystko, o czym tutaj czytam, to… a co z takimi i takimi…? Każdy ma swojego faworyta, zależy od tego, czy lubi jazz, rock, metal, fusion itp. Właściwie, kto jest najbardziej techniczny i czysty, jest ich kilka. Ale wszystko zależy od ulubionego rodzaju muzyki… !!! Głupcy :)

Norma 24 grudnia 2010 r.:

W mojej pierwszej dziesiątce byliby Norman Watt-Roy, Gerry McAvoy, Carl Radle i (poważnie) Paul McCartney.

wasim 21 grudnia 2010:

PCHŁA!!!

Efffwefwe 22 listopada 2010 r.:

gdzie jest Tom Jenkinson?

Bassmastwer 19 listopada 2010:

Co?

Cliff Burton powinien znaleźć się na liście, był najbardziej wpływowym basistą w metalu i był jednym z pierwszych, którzy użyli przesteru.

Poważnie, posłuchaj anestezji wyrywającej zęby i powiedz mi, że to nie jest solo na basie, był jedynym głównym basistą, nie obchodzi mnie, co powiesz, był świetnym innowatorem i kompozytorem.

SHEYI KEHNNY w dniu 06.11.2010:

JAK PRZYCHODZI ABRAHAM LABOREAL NIE JEST W NAJLEPSZEJ DZIESIĘCIU WSZYSTKICH CZASÓW. BARDZO NIEŚmieszne.

Piotra Fitzwella 19 października 2010:

Dlaczego, do diabła, Matt Freeman z Rancid nie jest wymieniony na żadnym „najlepszym basiscie” z pierwszej setki. Ten gość jest cholernie niesamowity!

armstron 07.10.2010:

Wojtek Krzyżanowski.!

Młynarz 5 października 2010 r.:

Gdzie jest Steve Harris? W górę Żelazka….

Tony Ray James 14 września 2010 r.:

Ogólnie myślę, że wykonałeś dobrą robotę, każda lista ciał będzie inna. Na mojej liście miałbym Joe Osborna i Carol Kaye. 10 to za mało :-D może 50/5 grup po 10

1) R&B 2) JAZZ/FUSION 3) FUNK 4) ROCK/METAL 5) STUDIO ZACZNIJ ZACZYNAĆ LOL !!!!

Ravi Barnes 11 września 2010:

Jaco na basie jest tym, czym Chick Corea jest dla fortepianu, Al Di dla gitary, a Jean Luc Ponti dla elektrycznych skrzypiec. Ci gracze przekroczyli niewyobrażalne.

Ryan K 11 sierpnia 2010 r.:

Zgadzam się z tym facetem od Anthoney Steve Harris JEST NAJLEPSZY!!!

Jim 11 sierpnia 2010 r.:

Znam tego faceta, który napisał przede mną, to nie jest jego imię, to Anthoney Mattson

Neil Salo 11 sierpnia 2010 r.:

Człowieku, w którym Steve Harris na tej liście musi być najlepszym basistą wszechczasów, sprawdź go, jest basistą zespołu Iron Maiden

tony0724 z San Diego Calif w dniu 09.08.2010 r.:

Stanley Clarke jest fantastyczny! Widziałem go dawno temu grającego na gitarze z Chickiem Coreą i Alem Di Meolą. Co za dżem! A Bootsy to też klasyk. Chciałbym dodać, że nikt też się nie zastanawia. Posłuchaj basowej gry Bruce'a Thomasa, który był częścią Attractions, zespołu wspierającego Elvisa Costellosa w jego wczesnych latach. Facet jest fenomenalny! A pchła z czerwonych ostrych papryczek chili też jest całkiem przyzwoita.

johnshade z Pandory w dniu 09.08.2010:

GDZIE NA BOŻE JEST CLIFF BURTON? Najlepiej mierzy się mój wpływ i kreatywność. Cliff jest jednym z pierwszych basistów, który wykorzystał efekty i zniekształcenia i przejął prowadzenie w metalu.

Dostał piekielną spuściznę i bas fanów

epigramat 9 sierpnia 2010 r.:

…cóż jedno wiemy…. jest to największe centrum wszechczasów dotyczące największych basistów wszechczasów - i Dave'a Hollanda, który grał z Milesem????

..i Danny Thompson…..

Erica Williamsa 7 sierpnia 2010 r.:

wiem, że verdein biały z e.w.&f powinien być na liście

Dave w dniu 09.07.2010 r.:

Victor Wooten… świetny basista, powinien znaleźć się na liście.

Roy 2 lipca 2010 r.:

Czy słyszałeś kiedyś o Victorze wooten, że jest on basistą numer jeden na świecie, niesamowitym?

Narodowy 30 czerwca 2010 r.:

Paul McCartney to najlepszy basista wszech czasów!

Tony 13 czerwca 2010 r.:

Ponieważ Paul McCartney faktycznie komponuje melodyjne, dobrze skonstruowane linie basowe, które subtelnie uzupełniają jego pracę (nie wspominając o tym, że jest biały), nie ma dla niego miejsca na tej tak zwanej „liście”.

Ja 07.05.2010:

Paul McCartney i Geddy Lee powinni tam być

ericcoś 06.05.2010:

Dobry wybór, zwłaszcza Jaco. Teraz, jeśli chcesz dodać kontrabas, nie zapominajmy o takich osobach jak Charles Mingus i Oscar Pettiford. Ojej, chyba otworzyłem kolejną puszkę robaków. Ale świetne centrum.

Damann w dniu 09.04.2010 r.:

nathan East należy do tej listy…

Jomark 07.04.2010:

Myślę, że Sir Paul McCartney jest najlepszym basistą na świecie. Ponieważ w swoim doświadczeniu z beatlesami Paul McCartney jest totalnym geniuszem na basie i komponowaniu piosenki.

chłodno 06.04.2010:

trzeba dodać bernarda Edwardsa z chic, był jednym z wielkich basistów, a jego linia bazowa miała duży wpływ na początek hip hopu, który stał się głównym strumieniem, piosenkę dobre czasy, która puszczała hip hop w głównym radiu, którą założyła grupa Sugar Hill.

księżycowy z Modeny we Włoszech w dniu 23 marca 2010 r.:

Świetne centrum!!

DC 18 marca 2010 r.:

CLIFF BURTON DUUUUUUHHHHHHH

Pani Fikou 19 lutego 2010:

Nie ma Victora Wootena? Nie ma Tony'ego Levina? Nie ma Johna Myunga? Nie ma Billy'ego Shehama?…… człowiek…… ​​szkoda -.-"

garyK 12 lutego 2010 r.:

niektórzy świetni kontrabasiści nie są częścią zespołu… co jest bardzo ważną częścią umiejętności. Dodam Andy'ego Frasera z Free .. za "pisanie książki" o super funky i groove basie grającym w zespole rockowym (Free) .. również napisał wiele piosenek na dokładkę. I tak, Entwhistle zasługuje na gong.

BigBlackRod w dniu 4 grudnia 2009 r.:

A co z Paulem S Denmanem, basistą Sade'a? Bernard Edwards of Chic powinien był być dany, czy może groove nie liczy się tutaj? POKÓJ.

PunchLine 10 listopada 2009:

Wreszcie lista, która nie obejmuje Flea, Les Claypool, Cliff Burton i wielu innych bardzo PRZECENIONYCH basistów. Dobry towar!

eliot.dunn 25 października 2009:

ludzie wspominali już victora wootena i les claypool - dwa z moich ulubionych wszech czasów. Mike Gordon z phish również zdecydowanie znajduje się w mojej pierwszej dziesiątce.

Portamenteff z Western Colorado, USA, 21 października 2009:

Kiedy zobaczysz na żywo Steve'a Harrisa z Iron Maiden, również będziesz musiał ukłonić się mu. W perfekcyjnym rytmie grał 64 nuty zharmonizowane z gitarami. Trzymał dół, a jednocześnie grał „leady”. Kolejnym świetnym jest Robert Trujillo. Grał agresywny punk z Suicidal Tendencies, slap-popowy funk z zaraźliwymi rytmami, a teraz speed metal z Metallicą.

Świetne centrum! Ludzie zapominają, że bez basu to tylko jacyś faceci. z basem to zespół!

10 najlepszych basistów wszech czasów