Jak Otis Redding dotarł do „Doku Zatoki”

Spisu treści:

Anonim

Ron jest studentem historii Afroamerykanów. Jego pisarstwo przedstawia historie ludzi, którzy pokonali uprzedzenia, aby osiągnąć wielkie rzeczy.

"Jestem piosenkarzem"

Według Washington Post sesja nagraniowa z Johnnym Jenkinsem okazała się „niezorganizowaną katastrofą” i została przerwana. Większość muzyków spakowała się do wyjazdu. Ale na tę sesję pozostało jeszcze około 40 minut. Zmienili się w chyba najbardziej przypadkowe 40 minut w historii przemysłu muzycznego. Oto, jak Steve Cropper pamięta, co stało się później:

„Otis Redding, jak go teraz znamy, przyszedł do naszego perkusisty Ala Jacksona i powiedział: „Wiesz, jestem piosenkarzem i kiedyś chciałbym, aby ktoś usłyszał, jak śpiewam”. I tak byłem wtedy jakby wyznaczonym dyrektorem A&R (osobą odpowiedzialną za identyfikowanie nowych artystów) w Stax w tamtym czasie i miałem kiedyś przesłuchania w sobotę. A Al przyszedł do mnie i powiedział: „Ten facet, który jest z Johnnym, śpiewa z nim, a on chciałby, żebyś posłuchał, jak śpiewa. Czy możesz poświęcić dwie lub trzy minuty i posłuchać tego gościa?'”

W decyzji, która zmieniła historię muzyki, Steve Cropper zgodził się posłuchać śpiewu Otisa Reddinga. Podchodząc do fortepianu, Cropper zapytał Otisa, co chce zrobić. Otis zaczął od zaśpiewania szybkiego numeru w stylu Małego Richarda, którego często naśladował. Tak właśnie się wydało, jak imitacja i nie zrobiła wrażenia.

Ale potem Otis poprosił Croppera, aby zagrał na pianinie tak zwane „trojaki gospel”, i zaczął śpiewać balladę, którą napisał „Te ramiona moje”. Reakcja była natychmiastowa! Jak mówi Cropper: „Wszyscy upadliśmy na podłogę”. Złapał Jima Stewarta, szefa wytwórni, a Stewart też został zdmuchnięty.

W tym czasie większość muzyków, którzy byli tam na sesji Johnny'ego Jenkinsa, zniknęła. Basista Louis Steinberg już zapakował swój instrument do samochodu, ale jeszcze nie wyjechał. Stewart wezwał go, aby wyciągnął bas i wrócił. Ponieważ klawiszowiec Booker T. już odszedł, gitarzysta Steve Cropper usiadł na pianinie, Al Jackson Jr. grał na perkusji, a Johnny Jenkins grał na gitarze (można sobie tylko wyobrazić jego uczucia musiały być).

Ta mała grupa następnie zaczęła wspierać Otisa, gdy nagrywał „These Arms of Mine”.

„Te moje ramiona”

To niewiarygodne, że to improwizowane, improwizowane nagranie stało się pierwszym hitem Otisa Reddinga.

Od Spinditty

To Otis Redding, a nie Johnny Jenkins, pojechał do domu z nowym kontraktem nagraniowym tego październikowego dnia. (Jenkins kontynuował nagrywanie i stał się cenionym i wpływowym gitarzystą).

Rodzi się gwiazda

Wkrótce Otis wydawał albumy i single, zarówno jako pisarz, jak i piosenkarz, które znalazły się wysoko na listach przebojów Rhythm and Blues (R&B). Piosenki, które skomponował, takie jak „I've Been Loving You Too Long” i „Respect” (wzniesione na jeszcze wyższy poziom przez Arethę Franklin), a także jego wersja klasyka z czasów depresji „Try a Little Tenderness” stały się R&B standardy.

W 1967 Otis Redding był supergwiazdą R&B. W tym samym roku odbył triumfalną trasę po Europie, która zaowocowała albumem koncertowym, odpowiednio zatytułowanym Otis Redding: Mieszkaj w Europie , który magazyn Rolling Stone nazwał w 2003 roku jednym z 500 najlepszych albumów wszechczasów. Po tej trasie Otis został wybrany najlepszym wokalistą w ankiecie przeprowadzonej przez brytyjską gazetę muzyczną Melody Maker, zastępując Elvisa Presleya, który zajmował to miejsce przez ostatnie dziesięć lat.

Triumf w Monterey

Potem nadeszło wydarzenie, które wywindowało Otisa Reddinga do sławy dzięki publiczności, do której nigdy wcześniej nie dotarł. Jako jedyny akt muzyki soul na Międzynarodowym Festiwalu Pop w Monterey w 1967 roku, Otis dał błyskotliwy występ, który według Memphis Music Hall of Fame „ukradł show Janis Joplin, The Who i Jimi Hendrix”. Teraz stał się wschodzącą gwiazdą, nie tylko wśród Afroamerykanów, ale także wśród fanów muzyki pop na całym świecie.

Cudowny rok i nowy kierunek

To był wspaniały rok dla Otisa. W następstwie sukcesu na światowej scenie zapewnionej przez festiwal w Monterey, zorganizował ogromny grill dla około 300 gości związanych z przemysłem muzycznym na swoim 300-hektarowym ranczu Big O, około 40 mil na północ od swojego dawnego domu w Macon w stanie Georgia. . „Mieliśmy własny Woodstock” – mówi żona Zelma Redding.

W tym szczytowym momencie jego kariery na horyzoncie Otisa Reddinga była tylko jedna chmura. Musiał przejść operację usunięcia polipów ze strun głosowych. Zgodnie z zaleceniami lekarzy przez sześć tygodni po zabiegu nie mógł śpiewać ani rozmawiać.

Oczywiście był pewien niepokój, co to może oznaczać dla jego głosu. Ku uldze wszystkich, Otis brzmiał jeszcze lepiej po wyzdrowieniu po operacji niż przedtem. Ale przestój dał mu czas na muzyczną refleksję, która teraz poprowadziła go w nieco innym kierunku.

Otis pojechał do San Francisco, by wystąpić w Fillmore, a tam zatrzymał się w hangarze na łodzie w Sausalito, po drugiej stronie zatoki. Dosłownie siedział i obserwował kursujące tam i z powrotem promy. Myśl, która przewijała się w jego głowie, brzmiała: „Obserwuję, jak statki wchodzą i patrzę, jak znów odpływają”.

Zaczął więc komponować piosenkę niepodobną do niczego, co wcześniej napisał lub nagrał. Steve Cropper pamięta dzień, w którym Otis podzielił się z nim początkiem nowej piosenki.

„Zwykle, kiedy Otis przyjeżdżał do miasta, czekał, aż zamelduje się w Holiday Inn, zanim zadzwonił do mnie, żebym popracował z nim nad piosenkami w jego pokoju. Tym razem nie mógł się doczekać. Powiedział: „Przytnij, mam hit Zaraz przychodzę.

„Kiedy wszedł Otis, powiedział: „Uprawa, weź swoją smołę jelitową”. Zawsze trzymałem pod ręką Gibsona B-29. Chwycił go, dostroił do otwartego akordu E, co ułatwiło grę na gitarze. Potem Otis zagrał i zaśpiewał wers, który napisał: Siedzę w porannym słońcu /Będę siedzieć, gdy nadejdzie wieczór/Obserwuję, jak statki toczą się/A potem znów będę patrzeć, jak odpływają."

Od tego momentu Otis i Cropper stworzyli resztę tekstu i melodię piosenki. Następnie w dwóch sesjach nagraniowych, pierwszej 22 listopada i ostatniej 8 grudnia 1967, Otis Redding nagrał „Sitting On The Dock Of The Bay”.

Dok zatoki

Tragiczna katastrofa samolotu

Po odłożeniu wokalu do „Dock Of The Bay” Otis wraz ze swoim zespołem rezerwowym, The Bar-Kays, wyjechali na serię występów na drogach. Gdy grupa leciała prywatnym samolotem z Cleveland do Madison w stanie Wisconsin, samolot stracił moc nad jeziorem Monona i spadł. Jedynym ocalałym był trębacz Bar-Kays, Ben Cauley. Otisa Reddinga nie było. Miał zaledwie 26 lat.

Data była 10 grudnia 1967, zaledwie trzy dni po tym, jak Otis zakończył nagrywanie wokalu do „Dock Of The Bay”.

Życie toczy się dalej

Samolot Otisa wylądował w niedzielę. Ale, jak można się spodziewać, do poniedziałku, bez sentymentów, dyrektorzy wytwórni płytowych nalegali, jak wspomina Steve Cropper: „Musimy coś wydobyć”.

W tym momencie nowa piosenka nie była jeszcze gotowa do wydania. Wiele prac produkcyjnych pozostało do wykonania. Intensywny wysiłek, aby dodać niezbędne szlify do nagrania, spadłby na współpracownika Otisa, Steve'a Croppera. Było to, jak mówi, „bardzo trudne”. Ciało Otisa nie zostało nawet odzyskane z miejsca katastrofy. Ale pośpiech, by ukończyć i wydać jego ostatnie nagranie, był w rzeczywistości dobrą rzeczą dla Croppera. Mówi o tamtych czasach: „prawdopodobnie muzyka jest jedyną rzeczą, która trzymała mnie przy życiu”.

Akcenty ironii w otoczeniu „Siedząc w doku zatoki”

Jak na ironię, Otis Redding nigdy nie słyszał tak ukochanego nagrania nawet po prawie pół wieku. Jak wspomina Steve Cropper,

„Otis nigdy nie słyszał fal, nigdy nie słyszał mew i nie słyszał wypełnień gitarowych, które ja słyszałem. I rzeczywiście poszedłem do lokalnej firmy jingle, Pepper-Tanner, i dostałem się do ich biblioteki dźwięków i wymyśliłem kilka mew i kilka fal i zrobiłem z tego pętlę z taśmy, przyniosłem je i wypuściłem, wiesz. Za każdym razem, gdy piosenka zabierała trochę oddechu, po prostu wypełniałem ją mewą lub fala."

Druga niespodzianka dotyczy słynnej gwiżdżącej cody, która kończy piosenkę. Został nazwany prawdopodobnie najsłynniejszym gwizdkiem w historii muzyki. Jednak nigdy nie miał być częścią piosenki.

Uwagi

Dannydooberstein 28 sierpnia 2019:

Decyzja Otisa, aby nagrać i napisać Dock of The Bay, była integralną częścią jego losu, ponieważ jego Wyższe Ja, Jego Dusza, Bóg w Nim wiedział, że wkrótce umrze, a Siedząc na Doku Zatoki w połączeniu z niesamowity fakt, że Otis zginął w wodzie, wszystko to sprawiło, że piosenka była tak serdeczna dla fanów na całym świecie.

Hej, nie sądzę, że piosenka byłaby hitem, gdyby Otis Redding zginął w wypadku samochodowym lub w pociągu!

Ronald E. Franklin (autor) z Mechanicsburg, PA w dniu 12.04.2018 r.:

Dzięki Audrey. Masz rację co do Otisa i jego muzyki. Myślę o wielu tysiącach utworów wydanych od jego czasów, ale jego występy są nadal cenione.

Audrey Hunt od Pahrump NV w dniu 11 kwietnia 2018 r.:

„Try a Little Tenderness” słucham po raz trzeci. Nie mam nic przeciwko przyznaniu, że te moje zielone oczy są pełne łez. Cóż za ogromna utrata niezrównanego talentu!

Jeśli chodzi o „Siedzenie w doku zatoki”, to na zawsze klasyk. Filmy są mile widzianym dodatkiem do tego wspaniałego hołdu dla jednego z moich ulubionych artystów… Otisa Redding

Ronald E. Franklin (autor) z Mechanicsburg, PA w dniu 15.02.2015:

Dziękuję, Wago Królowo.

Królowa Waga 15 lutego 2015 r.:

Jedna z moich ulubionych piosenek wszechczasów. Dzięki Bogu dla ludzi tego świata, którzy zatrzymują się na tyle długo, aby dać komuś szansę. Odszedł zbyt wcześnie, ale dzięki jego muzyce jest nieśmiertelny. Dziękuję za uczczenie jego pamięci poprzez ten artykuł.

Ronald E. Franklin (autor) z Mechanicsburg, PA w dniu 15 września 2014 r.:

Zgadzam się, Robercie. Odejście od formuły, która była dla niego tak skuteczna, wymagało odwagi. Sukces sam w sobie często może stać się kaftanem bezpieczeństwa. Dziękuje za przeczytanie.

Robert Levine z Brookline w stanie Massachusetts 15 września 2014 r.:

To inspirujące, że Otis nie bał się skierować swojej muzyki w nowym kierunku, cztery lata przed tym, jak Marvin Gaye miał tyle trudności z Motown, by uzyskać „What's Going On?” wydany.

Ronald E. Franklin (autor) z Mechanicsburg, PA w dniu 15.11.2013:

Dziękuję bardzo, Jo. Otis pozostawił po sobie wielką spuściznę muzyczną. Cieszę się, że podobała ci się jego historia.

Jo Alexis-Hagues z Lincolnshire w Wielkiej Brytanii 15 listopada 2013 r.:

Tak dobrze jest czytać historię niektórych moich ulubionych piosenek. Znakomity kawałek pisarski. Otis był rzeczywiście wyjątkowym talentem, tak smutnym, że odszedł tak szybko. Ale tak jak mężczyzna powiedział: „Będą jakieś słodkie dźwięki spływające na nocnej zmianie”, tak wielu umiera młodo, ale muzyka żyje. Bardzo mi się to podobało. Pozdrawiam cię

Jo.

Ronald E. Franklin (autor) z Mechanicsburg, PA w dniu 19.05.2013:

Dzięki, platynowa Sowa4. To dla mnie zdumiewające, że These Arms Of Mine zostało nagrane podczas, w zasadzie, improwizowanej sesji. Był wielkim talentem.

platynaSowa4 19 maja 2013 r.:

To spektakularny artykuł. Mam większość tego, co nagrał Otis, a moim ulubionym jest jego pierwszy hit, These Arms Of Mine. Świetna robota i mam nadzieję na to co masz do zaoferowania.

Ronald E. Franklin (autor) z Mechanicsburg, PA w dniu 10.05.2013:

Dzięki pani Doro. Myślę, że wiele osób pamięta katastrofę samolotu, ale nie ma pojęcia, co było wcześniej. Cieszę się, że ci się podobało.

Dora Weithers z Karaibów 10 maja 2013 r.:

Ron, dziękuję za ten odświeżający, inspirujący artykuł o świetnej muzyce. Nie miałem pojęcia, jak zrobił to Otis Redding. Teraz dzięki tobie doceniam go jeszcze bardziej.

Ronald E. Franklin (autor) z Mechanicsburg, PA w dniu 09.05.2013:

Dzięki Patrice. Nie wiedziałem o zdjęciu z Jet Magazine. Nie do końca budujące! Cieszę się, że nie jest to obraz, który zapamiętał. Właściwie, jestem pewien, że wiele osób widzi go oczami wyobraźni siedzącego na tym doku.

PWalker281 09.05.2013:

Niesamowity, niesamowity hołd dla Otisa Reddinga! Pamiętam dokładnie katastrofę samolotu, ponieważ Jet Magazine opublikował zdjęcie jego ciała wciąż na siedzeniu samolotu. Byłem tak wściekły, że napisałem pismo upominające ich za publikację. Nie zdawałem sobie sprawy, że miał tylko 26 lat, kiedy umarł. Dziękuję bardzo za napisanie tak poruszającego hołdu. Zagłosowano i udostępniono.

Ronald E. Franklin (autor) z Mechanicsburg, PA w dniu 09.05.2013:

Dzięki, feniksie2327. Otis pozostawił po sobie czystą reputację, która przetrwała, w przeciwieństwie do niektórych gwiazd tamtej epoki.

Zulma Burgos-Dudgeon z Wielkiej Brytanii w dniu 09.05.2013:

Zdecydowanie jedna z moich ulubionych piosenek wszech czasów. Uwielbiałem czytać, jak to się stało. Stracenie Otisa Reddinga w tak młodym wieku było tragiczne, ale przynajmniej nie było to spowodowane uzależnieniem od narkotyków. To odświeżająca zmiana.

Jak Otis Redding dotarł do „Doku Zatoki”