6 niedocenianych zespołów z lat 90., które powinny znaleźć się w Rock & Roll Hall of Fame

Spisu treści:

Anonim

Elton jest absolwentem Common Sense University, jest ojcem, artystą i obecnie pojawia się na wielu blogach, stronach internetowych, a nawet edytuje kilka.

1. Fugazi

Kwalifikujący się do wprowadzenia w 2013 roku, Fugazi to zespół z Waszyngtonu. Poza tym, że jest stosunkowo mało znany większości słuchaczy muzyki głównego nurtu, może być jednym z najbardziej wpływowych zespołów ostatnich 30 lat.

Zarówno Pearl Jam, jak i Nirvana wymieniają je jako jeden z ich największych inspiracji. Pearl Jam zazdrościł ich modelowi biznesowemu, a Nirvanie etosu i brzmienia. Są znani z wyjątkowego brzmienia, łączącego elementy dub i reggae z energetycznym rockiem i gitarami w stylu punk/hardcore.

Fugazi słynie nie tylko wśród muzyków, ale i niezliczonych fanów ze swojego „nie-”. Nie mają ani nie sprzedają „oficjalnych towarów”. Zmniejsza to ich koszty ogólne, pozwalając im zatrzymać więcej tego, co zarobili. Są również znani z tego, że „grają wszędzie” – zdobyte przez fanów opuszczone budynki, sale gimnastyczne i garaże. To także pozwala im zatrzymać więcej pieniędzy (które poszły na nagrywanie płyt), ale także dodało im legendarnego statusu w świecie muzycznym.

Ich mieszanka punka, awangardy i wykorzystania „człowieka rozgłosu” wpłynęła na wielu z ich współczesnych i niezliczonych późniejszych muzyków.

„Sugestia” Fugazi

3. Dziewięciocalowe gwoździe

Choć Nine Inch Nails zakwalifikowało się do Hall of Fame w 2014 roku, nie można przecenić znaczenia ich wpływu na muzykę. Definiowali i eksponowali masom „muzykę industrialną”. Rezonans tej ekspozycji wciąż można usłyszeć we wszystkim, od rapu po dance-pop.

Wkraczając do mainstreamowej świadomości muzycznej nieco po 1989 roku, wraz z wydaniem Pretty Hate Machine, Nine Inch Nails nadal wywierało wpływ na artystów. Skłonili nawet kilka grup do kopiowania ich formy na swój własny sposób - Orgy, Stabbing Westward itp. Mimo że muzyka stworzona przez Trenta Reznora (Nine Inch Nails) była początkowo częściowo podziemna, jej przyjazne dla nastolatków, hymniczne refreny i niezbyt subtelna seksualność wprowadziła ją do głównego nurtu akceptacji.

Styl Reznora wpłynął i nadal wpływa na wszystko, od współczesnych zespołów po telewizję. pokaż ścieżki dźwiękowe i muzykę filmową.

„Coś, czego nigdy nie mogę mieć” autorstwa Nine Inch Nails

Od Spinditty

5. Radiohead

Rok 2017 był rokiem, w którym Radiohead kwalifikowało się do indukcji. Zostali zlekceważeni w 2018 roku. Czy to się stanie? Prawie na pewno (choć to już zostało powiedziane o innych zespołach… to zajęło lata za długo), oni się dostaną.

Członkowie Radiohead, angielskiego zespołu rocka alternatywnego, założonego w 1985 roku, są żyjącymi legendami przemysłu muzycznego. Znani ze swoich wycofanych, nieśmiałych relacji z mediami i światem w ogóle, stworzyli mistykę napędzaną samotniczym zachowaniem i eklektycznym dźwiękiem, jaki wytwarza.

Znany również z ciągle zmieniającego się i zintegrowanego brzmienia, Radiohead został nominowany do 18 nagród Grammy; wygrywając 3. Tylko dzięki pochwałom krytyków, Radiohead zapewniło sobie miejsce w muzyce w stosunku do tego ogromnego sukcesu.

Zespoły, takie jak Muse, Cold Play i Jay Z, reklamujące je jako główne inspiracje, a ich piosenki śpiewane przez wszystkich, od Alanisa Morrissette po Gnarls Barkley, robią wiele, aby ugruntować swoją pozycję jako luminarzy Rock Hall of Fame.

6. Alicja w okowach

Jaka lista zespołów z lat 90. przeznaczonych do Rock & Roll Hall of Fame byłaby kompletna bez Alice In Chains? Ten zespół zrównoważył pejzaż dźwiękowy muzyki z Seattle, debiutując w dużej wytwórni.

Prowadzona przez Layne'a Staley'a zespół wyrobił sobie niesamowite miejsce w panteonie „grunge” tego dnia. Był to również pierwszy zespół tamtych czasów, który odważył się na inne brzmienie. Wraz z wydaniem „Jar of Flies” Alice In Chains pokazała nieoczekiwane muzyczne wyrafinowanie rzadko spotykane za dnia.

Alice In Chains, choć nie tak wyróżniona, jak inne zespoły lat 90., posiadała „cięższą” stronę „grunge” i jej popularność. Przyszłość rysowała się bardzo świetlanie dla zespołu, dopóki nie doszło do tragedii wraz ze śmiercią Layne'a Staleya. Zespół posuwał się naprzód, ale jako cień dawnego siebie.

Powaga ich muzyki będzie odczuwalna i słyszana przez wiele lat, ponieważ z roku na rok odkrywają ich nowi fani. Ich wpływ nie tylko na rock, ale i na pop dopiero teraz wychodzi na powierzchnię, po raz kolejny. Czy zrobią cięcie i dostaną indukcję? To prawie nieuniknione.

"Zrobiłbym?" przez Alice In Chains

Czy te zespoły trafią do Hall of Fame?

Dopóki te zespoły nie zostaną wprowadzone do uświęconej akceptacji Rock & Roll Hall of Fame, ich wprowadzenie jest zawsze otwarte na spekulacje. Jasne, są inne zespoły z tej dekady i dekady wcześniej, które to zrobią. Rock i ogólnie muzyka nie wykluczają swojego dziedzictwa; lub zignoruj ​​wpływ, jaki nadal wywiera na teraźniejszość i przyszłość. Nie ma wątpliwości, że wymienione zespoły to zrobią.

Mimo to moc emanująca z tych pasm wydaje się niemal namacalna – konkretna. Czy to wystarczy, aby zapewnić im wejście do uświęconej sali? Kto tak naprawdę wie na pewno. Ale w końcu powinno.

Uwagi

Sam 15 sierpnia 2018 r.:

Counting Crows dostanie mój głos.

Maks. 5 grudnia 2013 r.:

Mówienie, że Nirvana wyznaczyła początek „grunge rocka” lat 90., jest najgłupszą rzeczą, jaką kiedykolwiek słyszałem. Mogli być jedną z większych grup z lat 90-tych, ale było wiele innych zespołów, które zapoczątkowały ten ruch.

Elton Edgar (autor) z Pensylwanii w dniu 20 października 2013 r.:

Radiohead zdobyło między innymi trzy nagrody Grammy za swoje albumy, z których żadna nie była za „Pablo Honey”, który zawierał ich „hit” Creep. Zostały zachwalane jako innowacyjne, przełomowe i niezwykle wpływowe przez media na całym świecie, muzyków i artystów z różnych mediów. Jest więc powód, dla którego, podobnie jak inni, sporządzili tę listę.

Chciałem zaprezentować kilka mniej znanych perspektyw i kilka „darmowych”, którzy mogliby dostać się do Rock & Roll Hall of Fame. Pearl Jam i Alice In Chains to bezmyślne typy. Najwyraźniej wchodzą ze względu na ich popowe znaczenie. Cóż, Pearl Jam i tak jest, ale nie są ani innowacyjne, ani nagradzane. Do diabła, zdobyli więcej nagród MTV niż cokolwiek innego. Robią coś w rodzaju „strzelania” twojej teorii jednego trafienia do bzdur, ponieważ ostatnie „uderzenie”, jakie mieli, było jakie? "Żywy"? Już dawno wypadli z pop radaru.

Niektóre z wymienionych przeze mnie zespołów nigdy na nim nie występowały. Tak więc, słuchaj listy zespołów rock and rollowych zatwierdzonej przez twoją korporację: „mniej myśl, więcej kupuj”. Faktyczne uznanie zostaw prawdziwym fanom gatunku.

Zb 19 października 2013 r.:

Masz tu fugazi i radiohead. Ale nie ma Alicji w łańcuchach ani konfitury z pereł, które zasługują na większe uznanie. Radiohead miał jeden przebój i odmówił zagrania go na koncercie. Ich najlepszą piosenkę odmówili zagrania. Muszą zostać zastrzeleni przed wprowadzeniem w dowolne miejsce. Więc słuchaj dalej creepa i wybór muzyki ze strzelby

Brianna 2 września 2013 r.:

Myślę, że cały czas powinien być Zielony Dzień

Keith Abt z The Garden State 12 lutego 2013 r.:

Fajna piasta.

Jestem pewien, że Soundgarden i Nirvana nie myślą o ewentualnym włączeniu Halla.

Miło by było zobaczyć, jak Pantera też tam wchodzi, ale wątpię, żeby to się stało za mojego życia.

6 niedocenianych zespołów z lat 90., które powinny znaleźć się w Rock & Roll Hall of Fame