Recenzja albumu Alicji Keys

Spisu treści:

Anonim

Recenzje to bezbolesny sposób łączenia pisania z tym, co kocham (na przykład z muzyką), w sposób, który wzbudza zainteresowanie.

Obrona Matki Ziemi w filmie „Zabij swoją mamę”

Wzmocniony porywającym wkładem wokalistów wspierających piosenkę, a także porywający, wyróżniający się haczyk, „Pawn It All” zapewnia prawdziwe podniesienie. Pod doniosłym nurtem ewangelii, jej tekst przedstawia Keys, która porzuca wszystkie swoje dobra materialne, aby rozpocząć nowe życie, mając za przewodników jedynie wiarę i miłość do siebie.

Niesamowita, wyreżyserowana przez hip-hop „She Don’t Really Care” bada życie młodej nowojorskiej kobiety i celebruje jej niepowstrzymany potencjał. Keys, otwarcie atakując sposób traktowania Matki Ziemi przez rasę ludzką, gwałtownie wpływa na „Zabij swoją mamę”. Wspierany początkowo przez samotny, ponury akompaniament gitary, Keys zasadniczo rapuje wersety utworu, zanim wpadnie w jego błagalne haki.

Klucze stają się osobiste w „Rodzinie mieszanej (co robisz dla miłości)”

„Blended Family (What You Do for Love)” z jedynym gościnnym artystą na albumie, kolegą z Nowego Jorku, ASAP Rocky, czule i szczerze bada dynamikę obecnej konfiguracji rodzinnej Keysa. Utwór jest jednym z kilku na albumie, które są nieco letnie. Mimo to jest przesiąknięty uspokajającymi wpływami i wiele rodzin będzie mogło odnieść się do zmagań wspomnianych w tekście utworu.

Od Spinditty

Keys daje popisowy występ w „Illusion of Bliss”, wielu fanów nie słyszało jej wcześniej. „Illusion of Bliss” przedstawia bardzo osobistą walkę z nadużywaniem substancji. Wśród powoli rozwijającej się, obszernej, rzadkiej aranżacji, Keys wyróżnia się swoją ostrą nieprzewidywalnością. W kulminacyjnym momencie piosenki, gdy jej ogarnięty lękiem temat ulega autodestrukcji, Keys rzuca rundę absolutnie niezapomnianych, torturowanych wokali.

Recenzja albumu Alicji Keys