10 Essential Faith Nigdy więcej piosenek, których musisz słuchać

Spisu treści:

Anonim

Pisanie o Faith No More i jej pobocznych projektach to moja pasja. Jako początkujący fan lubię rozpowszechniać to słowo wśród nowych słuchaczy.

Nigdy więcej wiary: dziedzictwo wspaniałości

Każdy fan Faith No More wart swojej soli wie, że zespół ma ponad 10 niesamowitych piosenek. Poniżej znajduje się lista niektórych moich osobistych ulubionych na przestrzeni lat - nic więcej, nic mniej. Tutaj nie są one w określonej kolejności.

1. „Bardzo nam zależy”

Wciąż pamiętam spędzanie czasu z moim kumplem we wczesnych latach nastoletnich. Byliśmy wielkimi fanami Metalliki, słuchając ich kaset magnetofonowych i wymyślając gitarowe riffy. Widzieliśmy Jamesa Hetfielda z Metalliki noszącego koszulki Faith No More i zastanawialiśmy się: „Hmm, co to za zespół?”

„Epic” hit z The Real Thing i byliśmy na tym albumie. ''War Pigs'' było niesamowitą okładką, a szczególnie podobała nam się ''Niespodzianka! You're Dead'' z jego zabójczo dużymi riffami. Dwa poprzednie albumy We Care a Lot i Introduce Yourself zostały odkryte niedługo później.

Ze wszystkich piosenek sprzed występu Mike'a Pattona jako wokalisty Faith No More i z udziałem Chucka Mosleya, najbardziej rozpoznawalny musi być „We Care a Lot” z debiutanckiego albumu o tej samej nazwie. To chwytliwy haczyk z frazą wbitą w chórki, a temat dotyczy problemów świata w cynicznym ujęciu, być może wyśmiewając niektóre z fałszywych przyczyn rockstar tamtych czasów. Piosenka została również ponownie nagrana z kilkoma innymi tekstami na kolejny album Introduce Yourself.

Film „Bardzo nam zależy”

2. „Pożeracze zombie”

Album Real Thing miał wiele eklektycznych zakresów różnych stylów muzycznych, co jest znakiem rozpoznawczym Faith No More. ''Zombie Eaters'' to utwór wyróżniający się na tym albumie ze swoją różnorodną dynamiką.

Piosenka zaczyna się pięknym wzorem gitary akustycznej o wyrafinowanym brzmieniu, a następnie dołącza do niej klawisze i delikatny wokal Mike'a Pattona, który przechodzi w cichy szept, by następnie eksplodować w pełnym rytmie i stylu Faith No More. Teksty wykonują dobrą robotę, dotykając pulsu wybrednego malucha i skłaniają się do przekonania, że ​​te istoty dobrze się bawią, bawiąc się ze swoimi dorosłymi odpowiednikami.

Hej, spójrz na mnie panienko

jestem tylko małym dzieckiem

Jeśli się uśmiecham, to ty się uśmiechasz

Wtedy się wkurzę na chwilę

Rozpływam się w twoich ustach

I w twoich rękach, kiedy tylko mogę

Ale tak naprawdę nic nie robię

Z wyjątkiem kopania i zamieszania

Lubię robić bałagan

śmieję się z twojego cierpienia

- „Zombie Eaters” Faith No More

3. „Słoneczna strona do góry”

Faith No More wróciła swingując w 2015 roku z niesamowitym Sol Invictus. Album jest absolutnie gwiezdny i myślę, że potrzebujemy więcej zespołów takich jak ten, które przekazują i pchają muzykę na nowe terytoria, biorąc pod uwagę ogólne szare środowisko muzyczne dzisiejszego dnia.

„Superhero” i niesamowicie ciasne „Separation Anxiety” i „Cone of Shame” to główne atrakcje albumu. Podobnie jak super chwytliwy „Sunny Side Up”, oda do jajecznicy, soku pomarańczowego, kawy , i niedzielną gazetę. To może być mój ulubiony film z Faith No More. To przezabawne podejście do życia w domu opieki z facetami w podeszłym wieku i wyglądającymi jak geriatry, podczas gdy tańczą dla chętnych seniorów, ciesząc się zabójczą melodią na śniadanie i filiżanka joe.

Wideo „Sunny Side Up”

4. „Pigułki na śniadanie”

Jest to szybki instrumentalny utwór z debiutanckiego albumu zespołu We Care a Lot, który trwa niecałe trzy minuty. Mamy tu cały groove, który jest kwintesencją tego zespołu. Jim Martin (gitara) i Mike Bordin (perkusja) dostają ukłon w stronę autorów piosenek. Klawisze Roddy'ego Bottum są wisienką na torcie, która dodaje hipnotycznego groove'u dzięki głębokim teksturom. „Pills for Breakfast” to świetna melodia, którą można założyć, aby uzyskać szybką inspirację i energię oraz sprawić, że krew zacznie krążyć.

Film „Pigułki na śniadanie”

5. „Mniejszy i mniejszy”

W przypadku wokalnej pracy wokalisty Mike'a Pattona nad albumem The Real Thing wszystko zostało szybko zebrane w studio. W kontynuacji Angel Dust chłopaki mieli więcej czasu na wypracowanie różnych rzeczy, w tym Mike'a za jego wokal. Chłopaki chcieli uciec od głośniejszego stylu śpiewania na płycie i zmienić sytuację.

I zrobili. Patton był pod wpływem śpiewu, egzotycznych stylów krzyku i chciał używać swojego głosu jako instrumentu. To było pięknie zrobione, Mike wymyślił kilka niesamowitych stylów, które były wyjątkowe. ''Smaller And Smaller'' z Angel Dust jest doskonałym przykładem nowej pracy wokalnej Pattona z zespołem i wyznacza kierunek, w jakim mają nadejść.

6. „Krew”

''Blood to doskonałe, głębsze cięcie z albumu Introduce Yourself. Zawiera niektóre z moich ulubionych momentów wokalnych Chucka Mosleya. Instrumenty klawiszowe Roddy'ego Bottum'a rozpoczynają to krótkim utworem rozpoczynającym niesamowity dżem. Załamany rytm perkusisty Mike'a Bordina pod koniec daje piosence odrobinę wytchnienia, po czym chłopaki wracają i przygotowują się do szybkiego i szalonego zakończenia.

Film „Krew”

Od Spinditty

7. „Dowód”

Album King for a Day…Fool for a Lifetime, wydany w 1995 roku, może być ich najbardziej eklektyczną propozycją. Dostajesz wszystko, od popularnej ballady „Take This Bottle”, wyróżniającego się utworu i „Star A.D”, które brzmi jak pokręcona muzyka z teleturnieju zmieszana z czymś inspirowanym pasmem Las Vegas.

Dostajesz także pełne szaleństwo „The Gentle Art of Making Enemies” i „Cuckoo for Caca” wrzucone do miksu, a wszystkie te różne style i tekstury mieszają się, zapewniając niesamowite i spójne słuchanie bez brzmienia wymuszonego. Chłopaki znaleźli się na rozdrożu po zwolnieniu gitarzysty Jima Martina, Mike Patton przywiózł Treya Spruance'a z Mr. Bungle, a chłopaki wyrzucili go z parku.

„Evidence” to kolejny przykład rozległych stylów, po prostu niesamowity utwór z płynnym jazzowym klimatem, klawisze Roddy'ego są tak gładkie jak druga strona poduszki, a Patton nuci z pewną pewnością siebie. Wersje zostały nagrane z wokalami w języku hiszpańskim, włoskim i portugalskim.

Wideo „Dowody”

8. „Dzięcioł z Marsa”

„Woodpecker From Mars” to nie tylko odcinek z klasycznej kreskówki Woody the Woodpecker, ale także instrumentalny utwór z albumu Faith No More The Real Thing.

Ten utwór ma mniej więcej dwa razy dłuższy czas trwania niż wspomniany wcześniej instrumentalny „Pills for Breakfast”. Piosenka przewija się w tę i z powrotem między dwiema głównymi sekcjami, budując dynamikę i intensywność. daje wrażenie introspekcji.

Następnie drzwi otwierają się ponownie na oścież w końcowej sekcji, a chłopaki wystrzeliwują ze wszystkich cylindrów. Ten utwór jest punktem kulminacyjnym dla basisty Billy'ego Goulda, ponieważ przez całą piosenkę uderza i uderza swoim basem jak opętany szaleniec.

Film „Dzięcioł z Marsa”

9. „Przeszukiwanie pasków”

Podczas gdy moja krytyka Albumu Roku jest taka, że ​​jest on trochę krótki w porównaniu z niektórymi ich albumami z tamtych czasów, nadal będę stosował go tam z każdą inną ofertą Faith No More. Zajmuje dla mnie szczególne miejsce w czasie. Ja i reszta moich kumpli muzycznych mieliśmy to w ciągłej rotacji, ponieważ byliśmy od tego uzależnieni. I bawiliśmy się w tym. Twardy.

"Stripsearch" był ostatnim oryginalnym singlem wydanym przez zespół przed rozpadem. To wyróżniająca się piosenka, prawdopodobnie moja ulubiona na albumie wraz z "Pristina". Ma klimat, który nie jest łatwy do wytłumaczenia, coś w rodzaju równego uczucia spokoju, nie za bardzo w górę ani w dół, ale zrównoważony. Gitarzysta Jon Hudson ma kilka świetnych linii prowadzących w środkowej części, a następnie otwiera się z nieco większą ciężkością na końcu. Świetny materiał, który zawsze będzie dla mnie w ciągłej rotacji, razem z innymi melodiami zespołu.

Film „StripSearch”

10. „Chińska arytmetyka”

„Chinese Arithmetic” to kolejny fajny wokalny występ Chucka Mosely'ego z Introduce Yourself. Roddy Bottum (klawisze) i Mike Bordin (perkusja) łączą się w intro. Wkrótce do partii dołącza Billy Gould (bas), a następnie Jim Martin (gitara). Jim na początku dodaje plamy tekstury, zanim włamuje się do klasycznego chrupania Faith No More z kilkoma dużymi, brudnymi riffami. Chuck ma w środku fajny, rozpadający się rapowy kawałek, a potem kończy piosenkę tym optymistycznym, skocznym groove, który może zrobić tylko ten zespół.

„Chińska arytmetyka” wideo

Więcej o wierze Nigdy więcej

Uwagi

Olivier 10 czerwca 2017 r.:

Wszystko jest zrujnowane

Król na jeden dzień

orenk 9 czerwca 2017 r.:

Świetny kawałek! Podoba mi się sposób, w jaki opisujesz tak wszechstronną i różnorodną muzykę, którą pokochaliśmy w latach 90-tych przez fnm. Nie mogę powiedzieć, że są to dokładnie te same piosenki, które wybrałbym jako moje ulubione, ale na pewno większość z nich bardzo mi się podoba. Faith No More to zdecydowanie jedna z najbardziej utalentowanych grup. Dla mnie są na tej samej linii co Nine Inch Nails. Inny gatunek i styl, ale ten sam poziom wyrafinowania i różnorodności.

10 Essential Faith Nigdy więcej piosenek, których musisz słuchać