Wykonawcy Woodstock: Tim Hardin

Spisu treści:

Anonim

Rockin’, zanim zdążyła chodzić, Kaili jest winylowym ogarem, który zna słowa każdej piosenki po 1960 roku.

Tim Hardin z Woodstock

Przystanek Woodstock odbył się 15-18 sierpnia 1969. Pojawił się pierwszego dnia, zanim Tim był dobrze zapowiadającym się artystą Bertem Sommerem, który otrzymał pierwszą festiwalową owację na stojąco. Kolejnym artystą po Timie był mistrz sitarów Ravi Shankar.

Tim Hardin był już szanowanym autorem piosenek, zanim pojawił się Woodstock. Jednak jego trema i dobrze znane uzależnienie od heroiny sprawiły, że w dniu otwarcia festiwalu Woodstock wykonał coś, co można najlepiej opisać jako niekonsekwentny set.

Kim był Tim Hardin?

James Timothy Hardin urodził się 23 grudnia 1941 roku i dorastał w Eugene w stanie Oregon. Jego matka była muzykiem klasycznym i chociaż Hardin odziedziczyła jej miłość do muzyki, jego dzieciństwo było nieszczęśliwe. Jego ojciec był dominujący, a młody Hardin miał problemy w szkole, w końcu porzucił, by wstąpić do Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych. Podobno apetyt na heroinę rozwinął się podczas stacjonowania w Wietnamie.

Po zwolnieniu z Korpusu wrócił na krótko do Eugene'a, a następnie udał się do Nowego Jorku w 1961, aby uczęszczać do Amerykańskiej Akademii Sztuki Dramatycznej. Hardin pozostał bezinteresownym studentem i zaczął kręcić się po Greenwich Village, zanurzając się w folk i bluesową scenę i grając folkowe i bluesowe numery, gdy tylko nadarzyła się okazja. Akademia ostatecznie wyrzuciła Hardina ze względu na jego słabą frekwencję. To właśnie w czasie pobytu w wiosce zaprzyjaźnił się z „Mama Cass” Elliotem, Johnem Sebastianem i Fredem Neilem (sławnym „Everybody’s Talkin'”).

Coraz bardziej zniecierpliwiony brakiem sukcesów w Nowym Jorku, Hardin przeniósł się do Bostonu w 1963 roku i zaczął tam grać w klubach. Zauważony przez producenta płytowego Erika Jacobsena (znanego z Lovin' Spoonful) pewnej nocy w klubie, Hardin podpisał kontrakt z Columbia Records, nagrywając kilka dem w ich nowojorskim studiu, z których żadne nie zostało wydane. Columbia rozwiązała umowę po niespełna roku. Zmęczony sceną ze wschodniego wybrzeża, Hardin udał się do Los Angeles w 1965 roku, gdzie poznał swoją przyszłą żonę i inspirację dla wielu jego piosenek, Susan Yardley.

Columbia nie wiedziała do końca, co zrobić z Hardinem, ale Verve wiedział. I tak Hardin znalazł się z powrotem w Nowym Jorku, gdzie Susan nagrywała swój pierwszy album dla Verve w 1966 roku, zatytułowany po prostu „Tim Hardin 1”. Zawierała jedną z jego najbardziej znanych piosenek „Reason To Believe”. Zanim ukazał się jego debiutancki album, para przeniosła się z powrotem do Los Angeles, aby wspierać karierę aktorską Susan, a Hardin wrócił do studia, aby nagrać nową partię piosenek na swój drugi album „Tim Hardin 2.”. To był album, który powinien był wynieść go do sławy, ponieważ zawierał znaną już piosenkę „If I Were a Carpenter”. Ale piosenkarz Bobby Darin był w stanie wydać piosenkę jako singiel, zanim Hardin mógł wydać własną. Wersja Darina osiągnęła szczyt na 8. miejscu przez dwa tygodnie 30 października 1966 roku. Hardin został ostatecznie odrzucony przez Verve, co było naprawdę fatalne. Hardin potrafił pisać piękne, proste piosenki, a krytycy go pokochali. Ale jego wyniszczająca trema i uzależnienie od heroiny uczyniły go niewiarygodnym jako wykonawca. Często pomijał koncerty lub w inny sposób nie był w stanie wystąpić, kiedy się pojawił. Nie pojechał w trasę promującą drugi LP, przez co przegapił kolejną wielką okazję.

W 1969 roku nadszedł czas zwrotu pieniędzy. Hardin ponownie podpisał kontrakt z wytwórnią Columbia Records iw marcu tego samego roku wydał singiel napisany przez Bobby'ego Darina zatytułowany „Simple Song of Freedom”, który wszedł na listę Billboard Hot 100 na kilka tygodni przed Woodstock.

Czas nie mógł być bardziej doskonały.

Gdybym był stolarzem, a ty damą

Czy mimo to wyjdziesz za mnie?

Czy miałbyś moje dziecko?

Gdyby druciarz był moim zajęciem, czy nadal mnie znalazłbyś?

Niosąc garnki, które zrobiłem, idąc za mną?

- Tim Hardin

Zestaw Woodstock Tima Hardina

Hardin faktycznie przeniósł się do Woodstock pod koniec lat sześćdziesiątych, więc dotarcie na miejsce nie było dla niego prawdziwym problemem. Problemem było jednak używanie przez niego heroiny. Zapytano go wcześniej tego dnia, czy mógłby otworzyć festiwal, ponieważ tak wielu innych wykonawców wciąż nie przybyło. Ale fakt, że był już na haju i to, w połączeniu z jego straszną tremą, sprawił, że wystawienie Hardina na początek było zbyt ryzykowne.

Hardin w końcu wszedł na scenę tuż przed 21:00. w piątek wieczorem na 40-minutowy zestaw. Zaczął od solowego numeru „(How Can We) Hang on to a Dream”, a następnie na scenie dołączył do niego jego wspaniały zespół pomocniczy – Gilles Malkine (gitara), Glen Moore (bas), Ralph Towner (gitara i fortepian). , Bill Chelf (fortepian), Steve „Muruga” Booker (perkusja) i Richard Bock (wiolonczela). Wykonali kolejne dziewięć piosenek, w tym „Misty Roses”, „Reason To Believe” i „If I Were a Carpenter”. Hardin bełkotał swoje słowa i wyglądał dość chwiejnie, a on i muzycy wspierający skończyli w chwili, gdy zaczął padać deszcz.

Tim Hardin wykonujący „Gdybym był stolarzem” na Woodstock

Naprawdę chciałem, żeby na festiwalu był Tim Hardin. Pomyślałem, że Woodstock może być wielkim przełomem dla Tima. Mówiłem mu o tym kilka miesięcy temu i był naprawdę podekscytowany grą, ale kiedy trafił na stronę, naćpał się i wykonał rozczarowujący set. To był wstyd.

- Michael Lang, współtwórca Woodstock, w książce „Woodstock: Three Days That Rocked the World”

Życie po Woodstock

Życie Hardina zaczęło się rozpadać po festiwalu. Odwołał trasę, która została zaaranżowana w celu wsparcia nowego albumu na żywo i ponownie został odrzucony przez Verve. Po powrocie do Columbii nagrał partię długich, chaotycznych piosenek na eksperymentalny album, który został wydany z bardzo zróżnicowanymi recenzjami i nie wyprodukował singli. Coraz bardziej rozczarowany i niespokojny Hardin przeniósł się na jakiś czas na Hawaje, potem z powrotem na zachodnie wybrzeże, a potem znowu do Woodstock.

Susan miała już dość i zabrała ich syna Damiona i wróciła do LA. Mniej więcej w tym czasie Hardin sprzedał prawa do swoich piosenek „za walizkę pełną pieniędzy” i przeniósł się do Wielkiej Brytanii, gdzie mógł otrzymać darmowy metadon, rejestrując się jako narkoman. Nadal nagrywał i występował z przerwami, dzieląc swój czas między USA i Wielką Brytanię.

29 grudnia 1980 r. Hardin zmarł z powodu przedawkowania heroiny/morfiny w Hollywood w Kalifornii, zaledwie sześć dni po swoich 39. urodzinach.

Okładki piosenek Woodstock Tima Hardina

Wiele boleśnie pięknych piosenek, które Hardin wykonał na Woodstocku, zostało nagranych przez innych artystów na przestrzeni lat. Przykłady obejmują:

Od Spinditty

Wyobraź sobie tantiemy, które musiały wygenerować wszystkie te różne okładki.

Rod Stewart wykonujący „Powód, by uwierzyć”

Pięć faktów muzycznych na temat Tima Hardina

Uwagi

Bernadeta Morris 23 czerwca 2020:

Dziękuję Kaili za ten artykuł. Uwielbiam muzykę Tima Cudowny geniusz. Chciałbym, żeby jeszcze tu był

Kaili Bisson (autor) z Kanady 27 maja 2019 r.:

Cześć Steven,

Wow! Miałeś szczęście widzieć go na żywo, zwłaszcza więcej niż raz. Na pewno był taką udręczoną duszą, ale zostawił nas z taką ilością pięknej muzyki.

Stevena Haffnera 26 maja 2019:

Ogromny talent. Widziałem go w Cafe A Go Go, później w Woodstock i ostatni raz w klubie Terra Nova w Nowym Jorku. Udręczona dusza, ale co za głos… i te piosenki.

Kaili Bisson (autor) z Kanady w dniu 17 marca 2019 r.:

Cześć Flourish, wiem… czy możesz sobie wyobrazić muzykę, która wciąż w nim była? Stracił taki wielki talent.

Rozkwitać mimo wszystko z USA w dniu 17 marca 2019 r.:

Jak tragiczne jest to, że strach i narkotyki przeszkodziły talentowi tego faceta i ostatecznie doprowadziły do ​​jego śmierci w tak młodym wieku.

Kaili Bisson (autor) z Kanady 13 marca 2019 r.:

O rany Bill, mogę sobie tylko wyobrazić. Znam kogoś ze stanu Nowy Jork, który zawrócił, gdy policja zasugerowała, że ​​to zrobi, ponieważ drogi były już zatkane… oni też zawsze się kopali. Inny przyjaciel natknął się na niego przypadkiem podczas jazdy motocyklem w USA. Jest jedyną znaną mi osobą, która rzeczywiście tam była, i powiedział, że to najbardziej szalona, ​​najwspanialsza rzecz, jakiej kiedykolwiek był częścią.

Bill Holland z Olympia, WA w dniu 13 marca 2019 r.:

Pamiętam całą rozmowę, która prowadziła do Woodstock… „hej, coś takiego wydarzy się w Nowym Jorku”… „Czy jedziesz?”…..ale Pan Odpowiedzialny miał pracę i inne „pilne sprawy”, a ja Od tamtej pory wierzę sobie w tyłek za to, że nie chodzę.

Wykonawcy Woodstock: Tim Hardin