Kto to najlepiej zaśpiewał? „Proszę, przyjdź do domu na Boże Narodzenie”

Spisu treści:

Anonim

Entuzjasta muzyki FlourishAnyway wprowadza w święta zabawną rywalizację, umieszczając w rankingu covery popularnych piosenek świątecznych.

Świąteczne przyjęcie litości: bez partnera, bez przyjaciół

Tej klasycznej, melancholijnej, świątecznej melodii powinna towarzyszyć etykieta ostrzegawcza „Pity Party Alert”. Czasami określa się go pierwszymi czterema słowami: „Dzwonki będą dzwonić”. Narrator piosenki ma ciężkie serce i współczuje sobie. Ale żeby być uczciwym, czułbyś się też dość ponuro, gdyby twój partner rzucił cię w Boże Narodzenie i nie miałbyś żadnych przyjaciół, którzy mogliby udzielić wsparcia.

Ponieważ święta często wzmacniają wzloty i upadki życia, narrator jest obciążony samotnością i desperacją. Ten facet czuje się zarówno odrzucony, jak i przygnębiony, spalony przez romantyczne wędrówki swojej ukochanej. Moment jej okrutnego odejścia tylko wciera sól w jego emocjonalne rany.

W wyniku jej zdrady zaabsorbowany sobą facet czuje się nieszczęśliwy i samotny podczas tego, co powinno być radosnym okresem świątecznym, „okresem roku, w którym można być z ukochaną osobą”. Och, wiktymizacja! Jak mogła to zrobić?

Podczas gdy inni spacerują po śniegu lub przytulają się do ogniska ze swoją wyjątkową osobą, udręczony narrator piosenki aktywnie tęskni za partnerem o zimnym sercu, który go nie chce. Miłość nie ma jednak dumy, więc błaga tego zrażonego kochanka, aby przywrócił mu szczęście, wracając do domu:

Proszę, przyjdź do domu na Boże Narodzenie. Proszę, przyjdź do domu na Boże Narodzenie. Jeśli nie na Boże Narodzenie, do nocy sylwestrowej.

Być może, gdyby narrator nie był tak towarzyską i emocjonalną wyspą, zrozumiałby, że jego desperackie romantyczne pogoń za tą niegodną kobietą jest nie do utrzymania. Jest to godne uwagi.

Jednak w swojej surowej emocjonalnej szczerości ten lekkomyślny człowiek przemawia do tej bolesnej części nas wszystkich, która patrzy na wszystkie błyszczące sezonowe hulanki i „gole dla par” na pełnym ekranie wokół nas. Kiedy podczas wakacji zbyt mocno koncentrujemy się na jaskrawo doskonałej miłości innych, zakładamy, że nasze życie nie jest równe. I tak często zaczyna się impreza litości!

„Kto najlepiej śpiewał?”: oto jak to działa

Ponieważ wielu artystów śpiewa te same bożonarodzeniowe melodie, sanie są przeciążone. Uporządkujmy je i skreślmy niektóre wersje z listy.

W „Kto najlepiej śpiewał?” serię, zaczynamy od oryginalnego wykonania popularnych piosenek, które były wielokrotnie omawiane. Następnie przedstawiamy zestaw pretendentów, artystów, którzy wydali covery w dowolnym gatunku. Niektóre wersje okładek honorują styl oryginalnego artysty, podczas gdy inne są reinterpretacjami.

Ponieważ oryginalna wersja utworu jest zwykle uważana za „standardową”, nie uwzględniamy jej w naszych ogólnych rankingach. Zamiast tego wyświetlamy go jako pierwszy dla porównania, a następnie w kolejności rankingowej przedstawiamy maksymalnie 14 konkurentów . Zagłosuj na swoje preferencje:

„Proszę, wróć do domu na Boże Narodzenie” Charlesa Browna (1960)

Kolęda ta od samego początku kontrastuje między radością okresu świątecznego a smutną sytuacją osobistą, w jakiej znalazł się narrator. dla wszystkich oprócz narratora, umiejętnie reprezentowanego przez bluesowego śpiewaka i pianistę Charlesa Browna. Kiedy błaga swojego zrażonego kochanka, by wrócił do domu, możesz poczuć zarówno jego żal, jak i rozpacz w nikłej nadziei, że jego były wróci do niego „jeśli nie na Boże Narodzenie, w noc sylwestrową”.

Brown był współautorem tej piosenki, ale był to dla niego tylko niewielki sukces w kraju w momencie wydania w 1960 roku, osiągając 76 miejsce na listach przebojów Billboard. Jednak melodia stała się trwałym ulubieńcem świątecznym wzdłuż korytarza I-10 w Luizjanie i Teksasie, skąd pochodził Brown. Artysta bluesowy był znany ze swojego łagodnego i zrelaksowanego stylu i został wprowadzony zarówno do Blues Hall of Fame, jak i Rock and Roll Hall of Fame za swój wkład w karierę.

Wersje okładek w kolejności rankingowej

1. „Proszę, przyjdź do domu na Boże Narodzenie” Eagles (1978)

W 1978 roku, prawie dwie dekady po premierze, Eagles wykonało cover „Please Come Home for Christmas”, wprowadzając kilka modyfikacji do oryginału Charlesa Browna. Wiele osób błędnie zakłada, że ​​wersja grupy rockowej była oryginałem, a nie coverem. Zespół użyczył tej świątecznej piosence miękkiego rockowego groove, który działa bosko z bólem tekstu, co pomogło wylądować w pierwszej dwudziestce amerykańskiego Billboard Hot 100.

Od Spinditty

Don Henley i jego grupa poprawili kwestię „dzwony będą dzwonić”, aby narrator odniósł się do „smutnej, smutnej wiadomości” o samotnym spędzeniu okresu świątecznego. Ponadto Orły prawie wyeliminowały wprowadzające dźwięki przypominające dzwony kościelne, z wyjątkiem czterech dźwięków fortepianu, które zmuszają do użycia wyobraźni. Mimo to uczucia budzą się dzięki niespokojnej gitarowej solówce.

2. „Proszę, wróć do domu na Boże Narodzenie” Teddy Swims (2021)

Jeśli nie spałeś pod kamieniem, prawdopodobnie zdajesz sobie sprawę z fenomenalnie wszechstronnego talentu ukochanego YouTube'a Teddy'ego Swimsa. Jest wszechstronnie utalentowanym artystą różnych gatunków z Gruzji, którego prawdziwe nazwisko brzmi Jaten Dimsdale. Po raz pierwszy zapoznałem się z jego muzyką, gdy komentatorzy mojego poprzedniego „Who Sang It Best?” artykuły zaczęły wspominać o piosenkarzu. Teraz jestem konwertytą. Jego pseudonim „Swims” został zapożyczony z języka forów internetowych, „Someone Who Is't Me Czasami”, podczas gdy „Teddy” odnosi się do jego krzepkiej sylwetki.

W tej spowolnionej wersji klasycznej świątecznej piosenki Swims pomija dzwonki i kieruje się prosto do zranionego serca. Używając bogatych, uduchowionych tonacji i obrzydliwego vibrato, ten mężczyzna, który wygląda, jakby przeszedł przez trudne rzeczy (zwróć uwagę na tatuaże na twarzy?) zapewnia słuchacza, że ​​naprawdę czuje tę świąteczną samotność i tęsknotę. Nie ma wątpliwości, że narrator piosenki jest sam. Swims sprawia, że ​​wyobrażasz sobie, że narrator prawdopodobnie siedzi samotnie i pije w ciemnym mieszkaniu bez świątecznych ozdób i tęskni za utraconą miłością.

3. „Proszę, wróć do domu na Boże Narodzenie” Elle King (2021)

Do diabła z dzwonkami. Elle King zaczyna się w tym wydaniu mocnym akcentem rockowym. Ona nie tylko tęskni i płonie za tym, który odrzucił ją w Boże Narodzenie. Kobieta jest prawie zwinięta w depresję i ból, wyciąga słowa takie jak „kocham się” i prezentuje swój własny styl za pomocą udręczonych intonacji. Efekt jest rewelacyjny.

King jest córką komika Saturday Night Live Roba Schneidera i byłej modelki London King. Chociaż jedyny hit Kinga na amerykańskiej liście Billboard Hot 100, „Ex's & Oh's” (2014), uczynił ją cudem jednego przeboju technicznego, utalentowana piosenkarka ma na swoim koncie wiele przebojów.

4. „Proszę, wróć do domu na Boże Narodzenie” Bon Jovi (1992)

Ta interpretacja w stylu Eagles (w której występuje nawet gitarzysta Eagles Don Felder) naprawdę wzmacnia rockowy smak i Jon Bon Jovi śpiewa ją pod koniec. Nie wątpię, że frontman glam metalu odczuwa nieszczęście. Bon Jovi wkłada wiele błagania i bólu w tę wersję „Please Come Home for Christmas” w sposób, w jaki przeciąga słowa takie jak „kocham się” i „proszę”. Nie możesz tego zrobić, jeśli czujesz się dobrze.

Singiel z 1992 roku został nagrany na charytatywny album o tematyce świątecznej na rzecz Olimpiad Specjalnych. Supermodelka Cindy Crawford zagrała w towarzyszącym teledysku. Singiel został ponownie wydany w 1994 roku pod nazwą zespołu.

5. „Proszę, wróć do domu na Boże Narodzenie” Kelly Clarkson (2013)

Technicznie rzecz biorąc, Kelly Clarkson wykonuje imponujące manewry wokalne, wykorzystując swój górny zakres głosu w tym wykonaniu „Please Come Home for Christmas”. Jest jednak wyraźna pustka, jeśli chodzi o to, by naprawdę poczuć tę piosenkę w jej kościach. Chociaż finał tego utworu jest poruszający, piosenkarka nie potrafi konsekwentnie i przekonująco przekazać, że uwewnętrznia dewastację perspektywy narratora.

Kto może ją winić? Kiedy Clarkson nagrywała tę wersję z 2013 roku, były zwycięzca American Idol właśnie osiedlał się ze swoim nowym mężem, menedżerem talentów Brandonem Blackstock. W porównaniu z doświadczeniem desperacji, złamanego serca i tęsknoty narratora piosenki, Clarkson znajdowała się emocjonalnie w zupełnie innym miejscu w swojej osobistej podróży.

To było siedem lat i dwoje dzieci przed rozwodem pary w 2021 roku. Gdyby Clarkson nagrała piosenkę teraz, prawdopodobnie byłaby w stanie uzyskać dostęp do emocjonalnego cierpienia o wiele bardziej autentycznie dla swojej publiczności, dzięki własnym doświadczeniom z samotnością i zdradą.

6. „Proszę, wróć do domu na Boże Narodzenie” Laine Hardy (2020)

Podoba mi się, że ten facet nie zawracał sobie głowy goleniem, czesaniem włosów ani przebieraniem się do swojego filmu. Byłem cholernie przygnębiony.

Ta satysfakcjonująca i godna zaufania wersja jest oferowana przez zwycięzcę 17. sezonu American Idol. Laine Hardy wstrzykuje w tę piosenkę zarówno szczerość, jak i smutek, tęskniąc za kochankiem, który go porzucił, by sam stawić czoła wakacjom. W jego głosie słychać szorstkość, prawie jakby płakał. Bardziej doświadczeni śpiewacy mogli robić notatki z jego przekonującej wypowiedzi.

7. „Proszę, wróć do domu na Boże Narodzenie” Johna Legenda (2018)

Jeśli chcesz mieć bezpieczną, nijaką wersję tej piosenki, która nie sprawi, że poczujesz się ani trochę przygnębiony, to John Legend bez wątpienia zapewnia. Choć jego wokal jest elegancki i elegancki, a jazzowe zakończenie jest boskie, Legend nie próbuje wprowadzać uczuć do równania. To wielka strata. Pamiętaj, to narrator piosenki, który został porzucony w okresie Bożego Narodzenia i błaga swojego byłego o pojednanie. No dalej, John, daj nam trochę płaszczenia się i desperacji!

Wersja Legend przyjmuje oryginalny tekst, „rad, glad news” i powtarza czwartą zwrotkę („nigdy nie będziesz wędrować”). Co więcej, zauważalny jest sposób, w jaki dzwonek w tym utworze entuzjastycznie i wytrwale wykonuje swoją pracę przez całą piosenkę. Chociaż ich etyka pracy jest godna podziwu, może mogli zmniejszyć intensywność, wiesz?

8. „Proszę, wróć do domu na Boże Narodzenie” Gary'ego Allana (1997)

Nie zrozum mnie źle – lubię muzykę country – ale klimat country w tej wersji jest tak silny, że emanuje rustykalną jakością „hubba hubba”. To za dużo dobrego. Z brzęczącym pianinem i wybitną kostką gitarową, Gary Allan stara się przekazać emocje narratora z empatią niemal karykaturalną. To nie jest efekt, do którego zwykle dąży każdy piosenkarz.

9. „Proszę, wróć do domu na Boże Narodzenie” Dariusa Ruckera (2014)

Ten pozbawiony inspiracji utwór byłego frontmana Hootie & The Blowfish, który stał się muzykiem country, Dariusa Ruckera, jest w rzeczywistości rockowym kawałkiem z bluesem. Artysta, który zdobył nagrodę Grammy, śpiewa drugą trzecią część utworu i przesadza z niektórymi słowami. Potem wydaje się, że ulżyło mu, kiedy piosenka w końcu się kończy. (Nie tylko on.)

Do tego dochodzi rozpraszający ciężki rytm z muzyką w tle. Facet z „Wagon Wheel” jest w stanie dostarczyć o wiele więcej. Biorąc pod uwagę jego fenomenalny talent, sprzedał nas tutaj krótko.

10. „Proszę, wróć do domu na Boże Narodzenie” Christiny Perri (2013)

Trochę obrzydliwe, nieodpowiednio brzmiące dzwony, które rozpoczynają tę wersję, pasują do octowego wokalu Christiny Perri. Przykro mi to mówić, ale jej głos jest jęczący. Och, ale jest więcej. Zamiast być pomysłowym, niezwykłe tonacje Perri w całej tej piosence są po prostu dziwne i nieprzekonujące, przez co jej przekaz jest emocjonalnie nieprzyjemny.

Powinna była trzymać się tego, co robiła dobrze: muzyki pop. Ta artystka jest najbardziej znana z dwóch utworów, przeboju z 2011 roku „Słoik serc” i miłosnej ballady „A Thousand Years” z 2012 roku, będącej częścią niezwykle popularnej ścieżki dźwiękowej do filmu Saga Zmierzch: Przed świtem. Ten świąteczny wkład nie był wspaniałym posunięciem w karierze. Udawajmy, że tak się nie stało.

11. „Proszę, wróć do domu na Boże Narodzenie” Cody Simpson (2013)

Cody Simpson wykorzystuje samotność i żal narratora, rozbierając piosenkę tylko do wokalu i gitary – tak bardzo, że ta wersja wydaje się naga.

Nie ma wątpliwości, że w Boże Narodzenie czuje płomień braku przyjaciół i partnera. Ta wersja jest powolna, a jej teksty są dostarczane z delikatną, poważną szczerością. Simpson mówi krótko „proszę”, podkreślając w ten sposób prośbę o powrót ukochanej do domu. Jego twórcza reinterpretacja „Please Come Home for Christmas” jest tak przekonująca w swoim przygnębieniu, że może sprawić, że słuchacz będzie się zastanawiał, czy wszystko z nim w porządku.

12. „Proszę, wróć do domu na Boże Narodzenie” Pata Benatara (1990)

Cóż, pozytywne strony, przyznajmy jej punkty za podejmowanie ryzyka i kreatywność, jednak w tym, co zdobywca nagrody Grammy rockman Pat Benatar robi z tym wykonaniem „Please Come Home for Christmas”, panuje chaos.

Zaczynając od tych początkowych ponurych nut pogrzebowych, ta wersja jest tak dziwną interpretacją, że nawet nie brzmi jak ta sama piosenka. Benatar na nowo wymyśla świąteczny standard, czyniąc go boleśnie jej, dodając mu dawkę jazzu, która staje się coraz wyraźniejsza w miarę rozwoju piosenki. Dodaje też małą część mówiącą i wyrzuca to, co rzekomo czuje. Jestem oszołomiony.

13. „Proszę, wróć do domu na Boże Narodzenie” Williego Nelsona (2003)

Chociaż Willie Nelson jest prawdziwą legendą muzyki country – prawdziwą ikoną – jego leniwe wykonanie tego ulubionego na święta jest płaskie, niezadowalające i niezapomniane. Chociaż mężczyzna został wprowadzony do Country Music Hall of Fame i został uhonorowany nagrodą Lifetime Grammy Achievement Award, sądząc po tej świątecznej piosence, można dojść do wniosku, że nie mógł unieść melodii w wiadrze. Śpiewanie i wahanie Nelsona nad tekstem jest zarówno ciekawe, jak i odrażające. Czy ta piosenka nie zasługiwała na jego wysiłek włożony w śpiewanie?

„Shotgun Willie” trzyma się oryginalnego sformułowania Charlesa Browna „zadowolone, radosne wieści”. Ad hoc adaptuje również tekst ad hoc i powtarza czwartą zwrotkę („Nigdy więcej nie będziesz wędrować”). Jeśli chodzi o emocje, Willie pokazuje stoicyzm zamiast wyrażać poczucie przygnębienia narratora. To świąteczne nagranie przyniosło korzyści Olimpiadom Specjalnym.

14. „Proszę, przyjdź do domu na Boże Narodzenie” według niepisanego prawa

O mój. To nie sprawi, że wróci do domu. Chociaż istnieją dobre alternatywy rockowe i metalowe kolędy, ten gorący bałagan do nich nie należy. Ta wywołująca migrenę wersja mogła być powodem, dla którego odeszła, nie wiem. Zespół punkrockowy z 1999 roku oferuje swoją wersję bólu serca w Boże Narodzenie, gdy przyzywa kochanka z powrotem do domu ryczącym bębnem i krzywym śpiewem. Och, to jest trudne.

Kto to najlepiej zaśpiewał? „Proszę, przyjdź do domu na Boże Narodzenie”