Wywiad ze szwedzkim artystą Synthwave NeverMannem

Spisu treści:

Anonim

Karl jest długoletnim freelancerem, który pasjonuje się muzyką, sztuką i pisaniem.

NeverMann (David Clausson) to artysta synthwave mieszkający w Szwecji. Łączy pasję do dźwięków, wyglądu i stylu lat 80. i wczesnych 90. z głębokim zainteresowaniem muzyką elektroniczną. W e-mailu powiedział mi, co przyciągnęło go do muzyki synthwave, jak tworzy swoją muzykę i jak postrzega obecną scenę synthwave.

David Clausson: Ciężko jest znaleźć konkretny moment, w którym stało się to dla mnie ważne, ponieważ właściwie zawsze było to dużą częścią mojego życia. Moja mama śpiewała w chórze i zawsze śpiewała dla nas dzieci w domu. Gram na perkusji od siódmego roku życia i uczyłem się w szkole muzycznej w moim rodzinnym mieście. Cały czas byłem blisko muzyki w jakiejś formie, czy to grając w zespole marszowym, rockowym, szkolnych przedstawieniach i wreszcie, kiedy zacząłem tworzyć własne piosenki w gimnazjum. Mój wujek i mój brat konsumowali całą najnowszą muzykę, a ja mniej więcej słuchałem wszystkiego w każdym stylu i każdym gatunku.

DC: Odkąd dorastałem w latach 80-tych, dźwięki, wygląd i klimat tamtych czasów zawsze tam były. W latach 80. i wczesnych 90. pociągało mnie elektroniczne brzmienie, niezależnie od tego, czy chodziło o wszystkich artystów z listy Tabu Records, takich jak S.O.S. Band, Alexander O'Neal, czy największe gwiazdy popu tamtych czasów, takie jak Prince czy Michael i Janet Jackson. Bardzo lubiłem też oglądać filmy, a muzyka z tych filmów z lat 80. naprawdę mnie ukształtowała. Później zacząłem słuchać hip hopu, a kiedy usłyszałem Rogera Troutmana i jego Talk Boxa w 2Pacs California Love, naprawdę mnie to przemówiło. Zawsze reagowałem z radością, gdy słyszałem piosenki z lat 90-tych i 00-tych, które odważyły ​​się zawierać dźwięki i tematy z lat 80-tych. W tamtym momencie była to głównie muzyka inspirowana C64, na przykład grupy takie jak Instant Remedy. Zacząłem tworzyć muzykę na swoim komputerze za pomocą programu śledzącego Fasttracker 2 w połowie lat 90-tych. Głównie próbowałem tworzyć muzykę R&B, ponieważ to był mój główny wpływ w tamtym czasie. Powoli zdałem sobie sprawę, że rzeczy, które robiłem, zawsze miały w sobie klimat retro. Nie jestem pewien, czy to ja, czy ograniczenia programu sprawiły, że tak to brzmiało, ale wciąż… pamiętam, że ponownie oglądałem Miami Vice na początku lat 00. i po prostu chciałem cofnąć się w czasie, do lat 80. to naprawdę nie było, wymarzona wersja lat 80-tych. film Drive był katalizatorem dla mnie wkroczenia w świat synthwave, jak dla wszystkich innych. Kavinsky i jego piosenka Nightcall trafiły prosto do mojej duszy, kiedy usłyszałem ją po raz pierwszy. Słuchałem też artystów takich jak Chromeo i wszedłem na całą scenę retro. Dopiero kiedy zacząłem swój projekt NeverMann, zdałem sobie sprawę z zakresu sceny retro. Odkryłem Mitch Murder, The Midnight, FM-84 i zakochałem się w tej scenie. Jak zapewne słyszeliście na mojej pierwszej EPce, miałem więcej w stylu R&B, prawdopodobnie dlatego, że nie zostałem jeszcze ukształtowany przez scenę synthwave.

DC: Prince jest moim bogiem domu. Moim zdaniem jest głównym artystą crossoverów. Wszyscy i wszyscy mają piosenkę Prince'a, która ich zdaniem jest niesamowita. Wyzywam każdego, żeby posłuchał jego katalogu i nie znalazł piosenki, która trafiałaby prosto do serca. Nigdzie nie jestem tak utalentowany jak on, ale nikt nie jest, dlatego staram się interesować każdym gatunkiem muzycznym i być otwartym na każdą muzykę. Na szczęście widziałem go na żywo w Göteborgu, zanim umarł i to było niesamowite. Inny główny wpływ na mnie ma Ennio Morricone. Ma niesamowite wyczucie melodii w swoich partyturach, które, jak sądzę, inspirują wiele mojej pracy instrumentalnej, na scenie retro lub w projektach, w których brałem udział przed przygodą NeverMann.

Od Spinditty

DC: Zaczyna się głównie od partii instrumentalnych. Dużo współpracowałem z moim producentem Rickardem Bonde Truumeelem nad projektem NeverMann. Na przykład w mojej piosence Andrea najpierw stworzyliśmy instrumental, potem zaczęliśmy pracować nad śpiewaną melodią, a na końcu dodaliśmy tekst. Często piszę teksty na końcu, ponieważ opierają się na brzmieniu piosenki. Na Andrei nagle poczuliśmy, że potrzebujemy duetu, więc zadzwoniliśmy do jednej ze współpracownic Rickarda, Hildy Denny, a ona wyszła prosto z siłowni i na miejscu wykonała niesamowite wokale. Saksofonista Anton Krutov również zmiażdżył solówkę na saksofonie. Zawsze jest to współpraca przy tworzeniu świetnej muzyki. Czasami tworzę piosenki sam w swoim studio, ale zawsze potrzebuję pomocy innych, aby przenieść je na wyższy poziom.

DC: Zacząłem produkować dla szwedzkiego artysty ifred. To nie jest synthwave, ale ma w sobie synthpopowe brzmienie. Współpracuję też z innymi artystami synthwave, których, jak sądzę, zasmakujecie później w tym roku. Pracuję również nad nową EP-ką, która mam nadzieję ukaże się jesienią. Jestem naprawdę podekscytowany, że mogę wam to usłyszeć! Pracuję nad kilkoma świetnymi rzeczami!

DC: Niedawno byłem na festiwalu Retro Future w Malmö w Szwecji. To był wspaniały program, w którym wzięli udział NINA, Midnight Danger, Dynatron, Irving Force, Damokles i HyprDrivr. było tak oczywiste, że scena jest żywa i pełna wielu typów artystów i dźwięków. Tłum też był dość mieszany i bardzo entuzjastyczny. Ryzykiem, jak w przypadku wszystkich gatunków muzycznych, jest próba zdefiniowania, czym jest „prawdziwa fala synthwave”, a czym nie. Świetna muzyka to świetna muzyka! Mam nadzieję, że będziemy nadal słuchać i tworzyć te rzeczy, dopóki nie znajdziemy się w naszych grobach. Brzmiąca muzyka lat 60. nigdy nie odeszła, więc dlaczego synthwave nie miałby trwać w przyszłości?

Poszedłem na koncert The Midnight w Kopenhadze w lutym i patrząc na publiczność było całkiem oczywiste, że przebijają się i wykraczają poza scenę synthwave. Niektórzy mogą postrzegać to jako problem, ale ja nie. To jest pozytywne dla sceny! To był zdumiewający pokaż przy okazji! Mieli dwóch jebanych saksofonistów!

DC: Spędzam czas z moimi dziećmi i rodziną. Uziemiają mnie i czynią ze mnie lepszą osobę. Obecnie dużo biegam i staram się utrzymywać zdrowie na rozsądnym poziomie. Oglądam też dużo filmów. Słucham podcastu All Over z lat 80., w którym ponownie oglądają wszystkie filmy wydane w Stanach w latach 80. i otrzymuję wiele wskazówek na temat tych filmów, których nigdy wcześniej nie oglądałem. Gorąco polecam!

Wywiad ze szwedzkim artystą Synthwave NeverMannem