Wywiad z Rogue Neonem, producentem Synthwave z Wielkiej Brytanii

Spisu treści:

Anonim

Karl jest długoletnim freelancerem, który pasjonuje się muzyką, sztuką i pisaniem.

Rogue Neon (John Michael Lowe) to brytyjski producent synthwave. Swoją muzyczną inspirację czerpie z kreskówek, filmów i gier wideo z dzieciństwa, ale wyjaśnia, że ​​nie zawsze „koloruje wewnątrz linii”, tworząc swoją wyjątkową mieszankę dźwięków.

W e-mailu opowiedział mi, dlaczego po raz pierwszy zakochał się w synthwave, jego najnowszym albumie zatytułowanym „Odwiedzający” i jego poglądzie na globalną scenę synthwave.

John Michael Lowe: Wow, to wielkie pytanie. Od najmłodszych lat pociągała mnie muzyka, uwielbiałem kreskówki i motywy przewodnie, które były z nimi związane, tak samo jak filmy i gry wideo. Jeśli film lub gra miały niesamowitą ścieżkę dźwiękową, kupowałem stary magnetofon i nagrywałem go prosto z telewizora i próbowałem ustawić czas, żeby mieć schludną małą taśmę miksującą dla mojego Walkmana, kiedy jechałem na rowerze.

Nic tak nie przyspieszyło mojego serca, jak odkrywanie nowej piosenki i zakochanie się w niej. Miałem całą tę inspirację, ale nie wiedziałem, jak ją wykorzystać.

Zrobiłem skok, kiedy miałem 18 lat, mój przyjaciel powiedział mi, że mogę mieć jego starą gitarę akustyczną i po prostu jej nie odłożyłem. Mam dyspraksję, więc moja koncentracja i koordynacja nie są świetne, ale byłem uzależniony.

Wyjąłem stary magnetofon i zacząłem nagrywać małe pomysły, a gdy się rozwijałem, mogłem dołączyć do zespołów i uczyć się od nich teorii muzyki i nagrywania.

Rozmowa z innymi muzykami była najlepszą rzeczą, jaką kiedykolwiek zrobiłem, ponieważ jest tak wiele do poznania, a także wielu producentów.

Nadal uważam się za średniozaawansowany, jeśli chodzi o tworzenie muzyki, ale to tylko dlatego, że znam tak wielu ludzi, którzy są w tym niesamowici i muszę naprawdę ćwiczyć silną wolę i nie męczyć ich codziennie o radę lub pomoc.

JML: Jak już powiedziałem, dorastając kochałem kreskówki, gry wideo i filmy. Synthwave i retro rock to coś, co zawsze miałem gdzieś w środku, parałem się punkiem, indie i metalem, ale zawsze czegoś brakowało. Kiedy odkryłem gatunek synthwave jako samodzielną dziedzinę muzyki, w przeciwieństwie do powracania do starych ścieżek dźwiękowych, zdałem sobie sprawę, że to jest to, co chciałem robić. Mogę nie zawsze kolorować wewnątrz linii, że tak powiem, ale nie możesz po prostu powielać, jeśli chcesz tworzyć.

Kiedy odkryłem gatunek synthwave, wpadłem do króliczej nory. Jak większość ludzi, grałem w Hotline Miami i FarCry Blood Dragon i w konsekwencji odkryłem Perturbator i Power Glove, od tego momentu znalazłem Dance With The Dead, LeBrock, Carpenter Brut, The Midnight, a wcześniej były to ścieżki dźwiękowe pokroju Johna Stolarz i Vince DiCola, którzy obdarzyli mnie mnóstwem inspiracji.

JML: Siadam i kładę prosty beat, a potem robię jedną z dwóch rzeczy. Albo wstawiam pojedynczą nutę w linię basu i gram wyższą melodię, aby znaleźć riff, albo kładę progresję akordów w dół i podnoszę gitarę.

Od Spinditty

Stamtąd instynktownie idę tam, gdzie chcę. Czasem to pokocham i nie będę mógł przestać, czasem nic więcej nie przyjdzie i wtedy zachowam to na inny czas. Nigdy nie wiesz, jakie sekrety mogą zostać później odkryte, jeśli podejdziesz do projektu w innym nastroju lub nastawieniem.

ML: Kiedy ukazały się Stranger Things, większość z nas, którzy dorastali z filmami ET i Stephena Kinga, zobaczyła, że ​​list miłosny jest pisany od razu. Wpadłem na pomysł na film lub program telewizyjny „Kids on Bikes”, ale chodziło o kosmitów, a nie o ponadwymiarowe stworzenia lub zamaskowanych zabójców.

Rozpadł się na dwa akty. Chciałem mieć motyw przygodowej gry akcji science fiction z laserowymi miotaczami, pilotami myśliwców w kosmosie, ale chciałem też mieć tajemnicze wibracje, które towarzyszą gatunkowi „Kids on Bikes”.

Skłamałbym, gdybym powiedział, że kompozytorzy Stranger Things z SURVIVE nie zainspirowali mnie ani trochę, chociaż kilku syntetyzujących elitarnych ludzi prawdopodobnie namówi mnie na przyznanie się do tego.

Biorąc to pod uwagę, ścieżki dźwiękowe Stranger Things są w moich oczach arcydziełami, więc nie czuję się winny, przyznając, że czerpałem z nich wiele inspiracji.

Bardziej gitarowe, wypełnione akcją piosenki pochodzą skądinąd, nie jestem do końca pewien skąd, ale na wiele sposobów przyszły do ​​​​mnie bardzo łatwo.

JML: Myślę, że to zdumiewające, jak wielu ludzi robi synthwave, myślę, że potrzeba więcej organizacji, aby naprawdę nadać muzyce odpowiednią scenę, zwłaszcza dla mniejszych artystów.

Pamiętam, że w każdym mieście i mieście było dużo bardziej lokalnej sceny muzycznej i zauważyłem, że z biegiem czasu to zanika. Ale tak długo, jak mamy pionierów, takich jak Midnight, Perturbator i Dance With The Dead (żeby wymienić tylko kilku), myślę, że jest żywy i ma się dobrze i będzie to kontynuowane.

JML: Jeśli nie jestem zainspirowany, to muszę po prostu przestać, tworzenie z zimną krwią jest dla mnie trudne i bardzo niesatysfakcjonujące. Czasami nie będę tworzył tygodniami i posłucham innej muzyki. Wtedy odnajdę we mnie głód, żeby coś zrobić i kiedy to działam, zwykle mogę zrobić coś, co mi się podoba. Przede wszystkim piszę muzykę, której słuchanie sprawia mi przyjemność. To sprawia, że ​​proces mieszania jest dużo mniej bolesny.

Wywiad z Rogue Neonem, producentem Synthwave z Wielkiej Brytanii