Wywiad z kompozytorem gier wideo i pianistką Holland Albright

Spisu treści:

Anonim

Karl jest długoletnim freelancerem, który pasjonuje się muzyką, sztuką i pisaniem.

Holland Albright jest niezależnym kompozytorem mieszkającym w Nowym Jorku, który jest samoukiem. Ma szczególną pasję do tworzenia muzyki opartej na pamiętnych melodiach i jest pod wpływem muzyki japońskich kompozytorów gier wideo, artystów jazzowych, takich jak Vince Guaraldi i klasycznych kompozytorów epoki romantyzmu.

Rozmawiałem z Hollandem o tym, jak zaczął grać w muzyce, jego podejściu do kompozycji i jak inspiruje się twórczo.

Wywiad z Holland Albright

Holland Albright: Zacząłem tworzyć muzykę, kiedy byłem w liceum. Słuchałem różnych ścieżek dźwiękowych do gier wideo, które dali mi moi przyjaciele, tak też zacząłem grać. Moi znajomi dawali mi ścieżki dźwiękowe, uwielbiałem je i ostatecznie grałem w gry. Kiedy zacząłem grać i usłyszałem całą tę piękną muzykę, to naprawdę zainspirowało mnie do pisania. Bardzo podobały mi się też filmy Studia Ghibli, do których napisał muzykę mój ulubiony kompozytor, Joe Hisaishi. Był też dla mnie wielką inspiracją i to właśnie rozkręciło piłkę.

HA: Joe Hisaishi jest na pewno wielkim. Czuję, że Nobuo Uematsu ma wpływ na wszystkich w muzyce do gier wideo, Yoko Shimomura to kolejna ważna, a ostatnio zaczęłam cieszyć się wieloma pracami Yasunori Nishiki. Poza tymi gatunkami uwielbiam styl jazzowy Vince'a Guaraldiego. Jest po prostu piękny, więc lubię włączać niektóre z tych elementów jazzu do mojej własnej muzyki. Niektóre z moich klasycznych inspiracji to Debussy, Czajkowski i Satie.

HA: Podchodzę do muzyki na kilka różnych sposobów. Czasami mam bardzo mocny pomysł na melodię i zaczynam to wymyślać, a następnie podczas tego procesu dodaję akordy. Czasami trudno jest zorientować się, dokąd to zmierza i jakich akordów użyć w melodii, którą zacząłem pisać. Ostatnio wydaje mi się, że zaczynam głównie od melodii. Czasami zaczynam od harmonii i poruszam melodią, aby dopasować ją do tych harmonii. To rodzaj 50/50.

Od Spinditty

HA: Właśnie skończyłem przerabiać kilka poprzednich utworów, do których nagrałem nowe partie fortepianu (bo też jestem pianistą) i wydałem je na albumie. Pracuję też nad moim pierwszym wakacyjnym albumem, który wkrótce ukaże się. Jestem w trakcie negocjacji kontraktu na grę RPG. Wszystko, co na razie wiem, to to, że to RPG, i ustalam szczegóły z deweloperem.

HA: Chciałbym nagrać gry fantasy, ponieważ uwielbiam fantasy RPG! Interesują mnie również filmy animowane. Myślę, że ostatnio mają więcej tematów dla dorosłych i bardzo silnie przekazują swój punkt widzenia. To piękna forma sztuki. Lubię też, gdy gry wideo mogą zawierać w sobie wrażenie filmu animowanego. Dodaje poziom głębi, którego tak naprawdę nie dostaniesz w realistycznie wyglądających grach. To znaczy, uwielbiam realizm, jest super fajny, ale jest coś w ręcznie rysowanej animacji, która po prostu mnie wciąga.

HA: Myślę, że muzyka z gier wideo jest na dobrej drodze do uznania jej za muzykę klasyczną naszych czasów. Widziałem więcej tego typu rzeczy w artykułach i wywiadach. Jakaś duża publikacja, myślę, że to Classic FM, opublikowała artykuł, w którym stwierdzono, że młodsze pokolenia odkrywają muzykę klasyczną poprzez koncerty gier wideo.

Myślę też, że jakakolwiek epoka, w której jesteśmy teraz w muzyce, za 50 czy 100 lat, będzie postrzegana jako pewnego rodzaju „klasyczna” era. Ciekawie jest widzieć, jak jest coraz bardziej rozpoznawana, ale jest też dziwna dychotomia w powiedzeniu: „Cóż, ta muzyka jest dla mediów, więc nie jest to utwór koncertowy”, ale niektóre z nich są skomponowane jak muzyka koncertowa. Tyle animowanej muzyki filmowej jest też czymś, co uważam za styl klasyczny.

HA: Chodzę na dużo spacerów. Są dni, w których po prostu nie mam pomysłów, więc wychodzę na spacer. Wrócę do domu i nadal nie mam pomysłu, ale czuję, że w końcu zrobię to określoną liczbę razy, coś się wydarzy i zdobędę inspirację.

Lubię też malować. Nie sądzę, że jestem super wspaniały, ale to jest fajne i jest to inny sposób na bycie kreatywnym, więc lubię to robić. Lubię też grać w gry wideo. Muszę odejść od muzyki i zrobić coś innego, żebym mógł wrócić świeży. Istnieje wiele sposobów ładowania i naprawdę nie mogę wskazać żadnego, który działa najlepiej. To kulminacja różnych rzeczy.

Wywiad z kompozytorem gier wideo i pianistką Holland Albright