Recenzja „The Sham Mirrors” norweskiego awangardowego zespołu metalowego Arcturus

Spisu treści:

Anonim

Ara jest absolwentem dziennikarstwa na California State University w Northridge, który zawsze szuka możliwości pisania.

Przednia okładka albumu „The Sham Mirrors”

Co to jest Arcturus?

Arcturus to norweski awangardowy zespół metalowy z Oslo w Norwegii, znany z klimatycznego, symfonicznego stylu metalu. Myślałem o zrecenzowaniu ich albumu The Sham Mirrors z 2002 roku, aby fani metalu mogli zobaczyć, że rzeczywiście istnieje coś więcej niż tylko tradycyjny heavy metal, thrash metal, power metal, a nawet death metal. Więc kto gra na tym albumie?

Skład „Szam Mirrors”

Kristoffer Rygg- wszystkie wokale

Knut M. Valle- gitary

Steiner Sverd Johnsen- instrumenty klawiszowe

Dag F. Gravem- gitary basowe

Hellhammer (znany również jako Jan Axel Blomberg) - perkusja

Od Spinditty

Lista utworów dla The Sham Mirrors

„The Sham Mirrors” (część 1)

Album zawiera tylko siedem utworów i ponad 43 minuty bardzo przyjemnej muzyki. Pierwsza piosenka, Kinetic, ma bardzo piękne riffy i opowiada o podróżowaniu w kosmos tylko po to, by z niego uciec, ponieważ panował tam ten rodzaj ciemności, który spowił to miejsce. Album staje się lepszy dopiero wraz z następną piosenką Nightmare Heaven. Operowy styl wokalisty Kristoffera Rygga (znanego również pod pseudonimem Garm) naprawdę sprawia, że ​​chce się posłuchać tej piosenki. King Diamond byłby naprawdę dumny z tego rodzaju wokalnego wysiłku. Używa jednak czystych wokali na swoją korzyść. Piosenka opowiada o królestwie, które zostało dotknięte dużymi opadami śniegu i mnóstwem negatywnej energii. Mimo to piosenka pomoże utrzymać słuchacza w dobrym nastroju dzięki wokalowi Garma i wspaniałej muzyce. Ad Absurdum to próba walki, by pozbyć się świata szkieletów i duchów. Tego rodzaju potwory były bardzo znane w serii Castlevania. Ta trzecia piosenka ma w sobie dużo intonowania.

Wspaniała piosenka zatytułowana „Koszmarne niebo”

The Sham Mirrors: krótki przegląd albumu z 2002 roku (część 2)

Mówi się, że teksty The Sham Mirrors są oparte na motywach science fiction. "Star-Crossed" zawiera pianino jako gitarę, aby zapewnić nam interesujący kontrast. Na "Radical Cut" po raz pierwszy słyszymy death metal przypominający chrapliwy growl. W piosence „For to End Yet Again” pojawia się odniesienie polityczne, ponieważ zespół próbuje naświetlić wady waluty euro i jest wezwanie do powstrzymania terroryzmu. Możesz to zobaczyć, jeśli sam przeczytasz teksty. Po raz kolejny w ostatniej piosence na albumie użyto klawiszy. Ogólnie rzecz biorąc, The Sham Mirrors to całkiem solidny album i spodoba się fanom norweskiego metalu. Ten album otrzymuje 80 punktów na 100 punktów.

Ulubiona piosenka w The Sham Mirrors

Czy The Sham Mirrors przetrwało próbę czasu, tak jak my w 2020 roku? Z pewnością tak i od pierwszej piosenki masz wrażenie, że będzie to wyjątkowy album. To, co ostatecznie staje się nastrojowym metalowym albumem z piękną orkiestracją i tekstami w stylu science fiction. Zwykle albumy, które zawierają tylko siedem piosenek, nie są uważane za albumy pełnometrażowe, ale ten jest i wydaje się, że jest to album pełnometrażowy, biorąc pod uwagę, że ma ponad 43 minuty. Główną atrakcją lub decydującym momentem na tym albumie jest piosenka Nightmare Heaven. Pomimo tytułu tej piosenki, nie jest to koszmar, ale piosenka muzyczna, która jest tak dobrze wykonana i stworzona, że ​​nie wiem, czy w tamtym czasie mogli zrobić coś lepszego. Elektroniczna część pośrodku prowadzi do pięknej części techno, po której następuje śpiew, po którym następuje ostatnia część piosenki, która jest absolutnym blaskiem. Piosenka King Diamond’s Nightmare nie może się z nią równać! Pieśń „tylko głos padającego śniegu” kończy zdecydowanie jeden z najlepszych utworów w karierze Arcturusa.

Piosenka zatytułowana „Ad Absurdum”

Recenzja „The Sham Mirrors” norweskiego awangardowego zespołu metalowego Arcturus