Recenzja Testamentu „Braterstwo węża” i powrót perkusisty Gene'a Hoglana

Spisu treści:

Anonim

Ara jest absolwentem dziennikarstwa na California State University w Northridge, który zawsze szuka możliwości pisania.

„Blady król” nadaje ton albumowi

Brotherhood of the Snake to album, w który musiałem powoli wchodzić, bo od jakiegoś czasu nie chciałem słuchać amerykańskich zespołów z powodów, o których nie będę mówił w tej recenzji. Tematyka liryczna albumu koncentruje się na różnych aspektach społeczeństwa, takich jak wojna i religia.

Jedną z pierwszych mocnych piosenek, w które naprawdę się wciągnęłam, jest „The Pale King”. Piosenka opowiada o królu, który żył tak długo, że widział tak wiele rzeczy, które się wydarzyły. Jest stary i chory, ale będzie walczył do końca, aby ten świat pozostał jego własnym. W ten sposób działa nie jako król, ale jako dyktator.

„Urodzony w rutynie” i „Stulecia cierpienia” ilustrują twórczość zespołu

Inną dobrą piosenką, ale można ją przeoczyć, jest „Born in a Rut”. To piosenka o kimś, kto urodził się i przychodzi na ten świat, wychowywany w miłości do wykorzystywania innych. Nadal kłamie, kradnie, oszukuje i oszukuje. Wie, że te działania nie są słuszne, że nie są słuszne, ale go to nie obchodzi. Wie, że nie będzie żył wiecznie, ale czuje, że nie potrzebuje wymówki, by postępować tak, jak on.

„Centuries of Suffering” to piosenka, która dokładnie opisuje, co wydarzyło się w czasach konfliktów i wojen, gdy społeczeństwo ewoluowało tak bardzo, że ludzie przeszli od używania kijów i kamieni do teraz używania bardziej precyzyjnej broni. Dzięki temu wyrafinowanemu użyciu tej broni doprowadziło to do wieków cierpienia ludzkości. Naprawdę przyklaskuję Testamentowi za to, że piszą piosenki, które mają tak pouczające i otwierające oczy teksty.

Od Spinditty

Kolejny dowód na otwierające oczy i specjalne piosenki zespołu

Robią to od tak dawna. Robią to co najmniej od początku lat dziewięćdziesiątych. Wróć myślami do 1992 roku, kiedy napisali piosenki takie jak The Sermon lub do 1994 roku, kiedy napisali piosenkę „P.C.” Ta piosenka była ogromnym otwarciem oczu, zwłaszcza w czasie, gdy została napisana, ponieważ piosenka miała ujawnić, jak skorumpowany jest rząd Stanów Zjednoczonych, ta maszyna, która została skorumpowana.

Są chwile, kiedy dochodzi do masowego nadużycia władzy, a nasi wybrani urzędnicy nie opiekują się nami, ale robią to, co każą im duże korporacje, i śledzą, gdzie są pieniądze. Testament nawiązuje do tego w piosence „Canna-Business”. Firmy farmaceutyczne naprawdę osiągają ogromne zyski, ponieważ marihuana jest legalizowana, a chorzy leczeni, ale za bardzo wysoką cenę. Stany Zjednoczone wydają tak dużo pieniędzy na opiekę zdrowotną, a mimo to tak wiele osób nadal nie ma odpowiedniego ubezpieczenia zdrowotnego, ponieważ koszty składek są tak wysokie. Ostatnia piosenka „The Number Game” opowiada o kimś, kto zabija innych i nie obchodzi go, ile osób cierpi.

Ostatnie myśli o Bractwie Węża

Testament powraca w wielkim stylu, a efekt końcowy jest bardzo dobry. Czy ten nowy album jest tak dobry, jak inne klasyczne albumy, takie jak The Ritual i Low? Pewnie nie, ale to wciąż BARDZO dobry album, nawet jak na standardy z 2016 roku.

Dlaczego to mówię? Testament nie wyprzedał się i poszedł za tym, co modne lub popularne. Trzymali się swoich korzeni i byli w stanie zachować swoją ciężkość, tworząc wspaniałe piosenki, które mają dla nas bardzo ważne przesłanie do zapamiętania. Testament wciąż żyje i ma się dobrze!

Uwagi

Ara Vahanian (autor) z LOS ANGELES w dniu 17 marca 2017:

Julie Loi: dzięki za komentarz i tak, Brotherhood of the Snake to naprawdę fajny album.

Julia Loi 16 marca 2017 r.:

wciąż całkiem fajnie

, ./'

Recenzja Testamentu „Braterstwo węża” i powrót perkusisty Gene'a Hoglana