Muzyka klasyczna inspirowana podróżami

Spisu treści:

Anonim

Frances Metcalfe po raz pierwszy nauczyła się czytać nuty w wieku czterech lat. Obecnie jest emerytowaną nauczycielką muzyki wędrownej, specjalizującą się w skrzypcach.

Gustav Mahler: Lieder Eines Fahrenden Gesellen

Ten udręczony cykl pieśni Mahlera zabiera słuchacza w podróż z jedwabiu tkanego, utkanego w jasnych i bardzo ciemnych odcieniach.

Charakterystyczne dla Mahlera skręcanie się i obracanie, fałszywa jowialność tańców odzianych w lederhosen i klepiących uda przechodzi w czarnego psa rozpaczy za jednym naciśnięciem przełącznika. Mahler drapie truciznę w swoje partytury zatrutą stalówką. Życie ma w sobie gorycz, słyszysz, jak mówi, tylko z krótkimi błyskami oślepiającego światła.

Cykl opisuje, jak młody człowiek traci miłość, inny podbił jego upragnione serce. W sumie są cztery piosenki, które nadają utworowi symfoniczny charakter i rzeczywiście wykorzystał ten materiał w swojej pierwszej symfonii.

Pierwsza, „Wenn mein Schatz Hochzeit macht” (Kiedy moja ukochana ma swój ślub) podąża za bohaterem w jego podróży, próbując znaleźć ukojenie w naturze. Wezwania ptaków są rozproszone po całym ruchu, ale nic nie podnosi go na duchu i pozostaje w rozpaczy.

W drugiej piosence „Ging heut' morgens über Feld” (Wyszedłem dziś rano przez pola) młody człowiek usiłuje się rozweselić spacerem po wsi, ale jego początkowy dobry temperament jest zdominowany przez niezadowolenie z przypomnienia sobie utracona miłość. Mahler, który uwielbiał włączać melodie ludowe i robi to tutaj, uwiecznia plenery z jodłowaniem pasterza w oddali.

Trzecia piosenka staje się paskudna. „Ich hab' ein glühend Messer” (Mam świecący nóż). Odtrącony kochanek wyobraża sobie, jak dźga swoją byłą dziewczynę w serce. To czysta gorycz, sekcja dęta przyjmuje rolę agresora odpowietrzającego śledzionę, jak diabeł posiada własne serce.

Ostatnia piosenka jest zajęta śmiercią. „Die Zwei Blau Augen” (Dwoje niebieskich oczu) towarzyszy niedoszłemu kochankowi pod lipę, gdzie próbuje znaleźć ukojenie. Tradycyjnie drzewo kojarzy się ze śmiercią, ale jeśli zdarzyło ci się przeoczyć metaforę, Mahler toczy się w najbardziej złowieszczym marszu żałobnym, bo to Frère Jacques, przerzucony z wesołej i znajomej dziecięcej rundy do berła ponurego żniwiarza. Jacques zaprasza do śmierci, nie ma tu sonnez le Latina, to pogrzebowy dzwon.

Jest to jedno z najwcześniejszych dzieł Mahlera, napisane w latach 1883-1885, a diabolizm pozostał niezmienny w całym jego stylu kompozytorskim, zawsze gotowy do pojawienia się w każdej chwili szatana.

Jako młody chłopiec Mahler był świadkiem poważnego incydentu między jego rodzicami w domu i wybiegł na ulicę, usłyszał orkiestrę wojskową ćwiczącą radosny marsz w sąsiednich koszarach. Nic dziwnego, że nigdy nie mógł oddzielić groźby od uniesienia.

Arthur Honegger: Pacyfik 231

Jest groźny, prowadzony bezlitośnie. Pędzący behemot, buchający dym, maszyna rewolucji pędząca naprzód w krajobraz zmieniający się z rozpaczliwego pasterskiego w brudny przemysłowy, przymusowa podróż z żelazną wolą.

Chwytając brud i sadzę niepowstrzymanej podróży, Honneger's Pacific 231 pokonuje wszystko, co stanie na jej drodze, wagony tupią jak byki, skupiając się na zamiarze pokazania swojej potęgi każdemu, kto ośmieli się sprzeciwić. Stój i obserwuj, jak przelatuje w przerażeniu przed nadchodzącym nieznanym.

W 1949 roku Jean Mistry zmontował film o lokomotywie, dostosowując swój scenariusz do muzyki.1

Jeśli chcesz posłuchać listy utworów o pociągach, w tym R&B, country i rock, kliknij tutaj.

Honegger był wielkim miłośnikiem pociągów. 2-3-1 odnosi się do układu kół – dwuosiowe koło prowadzące, trzyosiowe koła napędowe i jednoosiowe koła wleczone, zgodnie z francuskim systemem liczenia osi w przeciwieństwie do kół lokomotyw.

Jan Sandström: Motocyklowa Odyseja

To całkowicie szalone. I dlatego to działa. Może można by to napisać tylko dla puzonisty, który zagrał ten hałaśliwy koncert wraz ze scenicznymi wygłupami. Jest wspaniały.

Została napisana w latach 1988-1989 dla słynnego puzonisty Christiana Lindberga, który zasugerował Sandströmowi, co może być zawarte w tym utworze. Ponieważ Lindberg jest zapalonym obieżyświatem, zdecydowano, że może reprezentować współczesnego Odyseusza jeżdżącego po świecie na motocyklu. Dlaczego nie?

Opiera się na serii reportaży podróżniczych. Dzikie wprowadzenie rozpoczyna się w ojczyźnie Odyseusza, zanim puzon wyznacza mapę świata i ląduje w Everglades. Uważaj na krokodyle i ostentacyjny pokaz tworzenia akordów na instrumencie, który zwykle kojarzy się z graniem jednej nuty na raz.

Dalej jest wyścig motocyklowy w Prowansji (przypuszczam, że to było nieuniknione) i przejażdżka rowerem w góry, pełna czci, harmonijna cisza, starająca się nie przeszkadzać katolickiej procesji w średniowiecznej wiosce Grimaud. Potem ogień na antypodach.

Cadenza opiera się na brzmieniu digeridoo, jednej z sugestii Christiana Lindberga po podróży do Australii. Wreszcie wszystkie etapy podróży są przeżywane na nowo.2

Clever nie zaczyna opisywać tej bezczelnej pracy. Mógłbym tu użyć wszelkiego rodzaju przymiotników. To tak, jakby motocykl zamieszkiwał zjeżdżalnię puzonu, popychając go do granic jego technicznych możliwości. Sandström stworzył arcydzieło elektryzującego blasku, aby pokazać olśniewający kunszt Lindberga. Odgłosy, które ma wydawać puzonista, są zadziwiające, słychać wszystkie rozpoznawalne ryki i parskania wydechu, dreszczyk pokonywania ciasnych zakrętów i to wszystko szaleństwo.

Lindberg jest prawdopodobnie największym puzonistą wszech czasów. Teledysk to zaledwie 11 minut ekstrawaganckiej, zawadiackiej rozrywki, Lindberg ubrany w skórzaną skórę motocykla, macha swoim ślizgiem, pędząc przez wieś. Nawet dyrygent zakłada hełm, aby dopełnić wesołość. Każdy, łącznie z orkiestrą i zachwyconą publicznością, ma absolutny bal.

Więc naciśnij przycisk odtwarzania, wskocz na tylne siedzenie i poczuj adrenalinę wypełnionego adrenaliną niebezpieczeństwa, które towarzyszy otwartej przepustnicy.

Istnieje dłuższa wersja koncertu, około 25 minut, jeśli masz ochotę na jeszcze dłuższą śmiałą jazdę!

Offenbach: Barkarola z „Opowieści Hoffmanna”

Barcarolle odnosi się do melodii śpiewanych przez gondolierów, gdy płynęli łodziami wzdłuż kanałów Wenecji (barc oznacza łódź). Gondole są zawsze czarne, jak londyńskie taksówki.

Muzyka toczy się tam iz powrotem wraz z pluskającymi falami lagun weneckich, niespiesznie i trochę kojąco, a nawet uwodzicielsko. Ale Wenecja to miasto rozlewisk, gdzie nieprzyjemne czyny mają paskudny zwyczaj, poza zasięgiem wzroku, podczas gdy gondolier płynie na ślepo obok.

Barkarola "Belle nuit, ô nuit d'amore" (Piękna noc, o Noc miłości) z Opowieści Hoffmanna Offenbacha jest przeznaczona na sopran i mezzosopran. Sopranowi, kurtyzanie Giulietcie, towarzyszy sam Hoffmann w przebraniu swojej poetyckiej muzy Nicklausse. Hoffmann ma wrażenie, że Giulietta kocha go, tak jak on kocha ją. Z drugiej strony Giulietta jest w zmowie z kapitanem Dapertutto, który zaoferował jej diament za kradzież odbicia Hoffmanna.3

Lustro to oczywiście woda, ale reprezentuje też przeciwną stronę, iluzję, miłość i dwulicowość. Prosta i pozornie niewinna piosenka Offenbacha jest przestrogą, by nie przyjmować wartości nominalnej. Czy cokolwiek może być tak proste? Giulietta jest przecież damą nocy, w tym dla pieniędzy. Udawanie, uwodzenie i oszustwo to nazwa gry.

I tak aria odziana jest w nieskomplikowane harmonie, fałszywe poczucie bezpieczeństwa, przekonanie, że miłość jest odwzajemniona i wszystko w porządku, a linia basu opada, by zanurzyć mętne wody przysłowiowego kanału.

Rossini również reagował na mocno chromatyczną muzykę Wagnera, pisząc tę ​​bardzo prostą barkarolę - słuchając wstępu do Tristana i Izoldy Wagnera, nie sposób wskazać tonacji.

Vaughan Williams: Wizja samolotów

Inspiracja dla tego motetu pochodzi z pierwszego rozdziału Ezechiela. Chórowi towarzyszą organy, ale bynajmniej nie drugorzędne w stosunku do chóru.

Słowa są mocne. Ezechiel opisuje wizje – koła w kołach – uważane za jakiś rodzaj żyroskopowego instrumentu duchowego. Niektórzy przypisują wizję Ezechiela pojawieniu się samolotu: „Spojrzałem i oto z Północy wyszedł trąba powietrzna, wielka chmura i ogień rozwijający się… Usłyszałem szum ich skrzydeł, podobny do szumu wielkie wody, jako głos Wszechmocnego”.

Niezależnie od tego, czy zgadzasz się z tym wyjaśnieniem, czy nie, jest to ta interpretacja

Vaughan Williams wkracza do akcji, kiedy oddaje kontrolowaną wolność organiście, a jej bujny lot fantazji toczy się po sali ponad głowami chóru i publiczności.4

Pierwsza część to tour de force partii organowej, startującej z wybiegu i wznoszącej się ku niebu, zanim wejdzie chór, niespokojny i niespokojny. Druga część, oznaczona alla marcia, ma w sobie niewiele z tradycyjnego marszu, wciąż czując niespokojną drogę przez nadprzyrodzony fantazmat.

Istnieje wyraźnie mistyczna atmosfera, po części tworzona przez wysokie pismo sopranowe i wirującą chromatykę, której dynamika rozszerza się i opada. Gdy wizja znika z pola widzenia, muzyka cichnie.

Cytaty

Dalsza lektura

Uwagi

Frances Metcalfe (autor) z The Limousin, Francja w dniu 03.04.2018:

Dzięki rozkwitać. Miałem gaz do pisania tego artykułu, szczególnie o Motorbike Odyssey i Mahlerze, na którym grałem z amatorską orkiestrą. Byliśmy bardzo niegrzeczni i nazwaliśmy to Songs of a Travelling Salesman, ale muzycy to zboczeniec.

Rozkwitać mimo wszystko z USA w dniu 02.04.2018:

Sposób, w jaki opisujesz te prace, jest naprawdę inspirowany. Historia Mahlera naprawdę wywarła na mnie wrażenie.

Muzyka klasyczna inspirowana podróżami