Pięć strasznych krytycznych ataków znanych kompozytorów muzyki klasycznej

Spisu treści:

Anonim

Pisałem online od ponad sześciu lat. Jestem kompozytorem, muzykiem i pasjonatem sztuki.

Zła recenzja Beli Bartok

Bela Bartok był jednym z największych kompozytorów XX wieku. Zasłynął też jako jeden z pionierów etnomuzykologii, czyli badania różnych kulturowych podejść do tworzenia muzyki. Bartok włączył do swojego stylu kompozytorskiego wiele materiału tematycznego z pieśni ludowych innych kultur i łączył je z technikami muzyki klasycznej XX wieku.

Wielu współczesnych Bartokowi miało trudności ze zrozumieniem jego stylu komponowania muzyki. Recenzja w The Observer w Londynie z 13 maja 1923, autorstwa Percy'ego A. Scholesa, opisuje, jak współcześni mogli źle rozumieć muzykę Bartoka, zwłaszcza jego kompozycje fortepianowe.

„Cierpiałem bardziej niż kiedykolwiek w moim życiu, z wyjątkiem jednego lub dwóch incydentów związanych z „bezbolesną stomatologią”. Na początku był dotyk fortepianu pana Bartoka, ale „dotyk” z jego implikacją lekkiej łatwości jest mylący, chyba że można go określić w taki sposób, jak Ethel Smyth w rozmowie o jej drogim starym nauczycielu Herzogenbergu. - „Miał dotyk jak kostka brukowa”. Nie wierzę, że pan Bartok miałby urazić to porównanie…

Jeśli fortepianowe kompozycje Bartoka staną się kiedyś popularne w naszym kraju, będzie musiała powstać specjalna anty-Matthay School, która szkoli dla nich wykonawców i wierzę, że okaże się, że producenci fortepianów odmówią wynajmu fortepianów na recitale. swoich absolwentów, nalegając, aby zawsze były kupowane od razu, a szczątki zniszczone po zakończeniu…”

Zła recenzja Gustava Mahlera

Gustav Mahler uważany jest za jednego z ostatnich wielkich symfonistów tradycji romantycznej. Znany przede wszystkim z wielkich i epickich symfonii, muzyka Mahlera zaczęła zdobywać znaczną popularność dopiero po jego śmierci.

W swoim życiu Mahler był znany przede wszystkim z tego, że był dyrygentem i zarabiał na życie, wspinając się po szczeblach różnych pozycji dyrygenckich oferowanych przez Niemców i Austriaków. Mahler był Żydem, a w poniższej recenzji napisanej przez Rodolfa Louisa dla Die Deutsche Musi der Gegenwart w 1909 autor przypisuje swoją nienawiść do Mahlera za to, że był Żydem.

Ten artykuł jest doskonałą historyczną preambułą do tego, jak panujące nastroje nienawiści prowadzą do okropnych rzeczy. Autor tej antysemickiej tyrady wyraźnie zapowiada okropną politykę, jaką Niemcy i Austriacy wprowadzili w życie podczas II wojny światowej. Polityka ta byłaby napędzana przez ignoranckie postawy, które były podobne do autora tego artykułu.

„Gdyby muzyka Mahlera mówiła w jidysz, byłaby to może dla mnie niezrozumiała. Ale jest dla mnie odpychająca, bo działa po żydowsku. To znaczy, że mówi muzycznie po niemiecku, ale z akcentem, z fleksją, a przede wszystkim: gestami wschodniego, aż nazbyt wschodniego Żyda. A więc nawet tym, których nie obraża wprost, nie może niczego przekazać. Nie trzeba się odpychać artystyczną osobowością Mahlera, by uświadomić sobie zupełną pustkę i pustka sztuki, w której spazm bezsilnego szyderczego tytanizmu sprowadza się do szczerego zaspokojenia powszechnego sentymentalizmu krawcowego”.

Od Spinditty

Zła recenzja Richarda Wagnera

Ostatnia straszna recenzja pochodzi od niemieckiego filozofa Friedricha Nietzschego z Der Fall Wagner z 1888 roku. Nietzsche zasłynął słynnym stwierdzeniem „Bóg umarł”, a także jego filozoficznym wpływem na egzystencjalizm. Pisał też o innych tematach związanych z kulturą, a konkretnie w tym przypadku z muzyką klasyczną.

W poniższym oświadczeniu Nietzsche porównuje muzykę Wagnera do choroby, szczegółowo opisując swoją metaforę. Filozoficzny dowcip Nietzschego nabiera pełnej mocy, gdy uderza w jednego z najbardziej wpływowych kompozytorów muzyki klasycznej.

„Czy Wagner w ogóle jest człowiekiem? Czy raczej nie jest chorobą? Zatruwa wszystko, czego dotknie – zachorował na muzykę. Postuluję taki punkt widzenia: sztuka Wagnera jest chora. Problemy, które wnosi na scenę – wszystkie , problemy histerii - konwulsje jego emocji, jego przesadzona wrażliwość, jego smak, który zawsze domaga się ostrzejszych przypraw, jego niestabilność, a przede wszystkim wybór jego bohaterów i bohaterek, uważanych za typy psychologiczne (pokaz kliniczny), wszystko to przedstawia obraz choroby, który nie pozostawia żadnych wątpliwości.Wagner est une nevrose…

„Nasi lekarze i fizjolodzy mają w Wagnerze najciekawszy, a przynajmniej najbardziej kompletny przypadek. I tylko dlatego, że nie ma nic bardziej nowoczesnego niż ta zbiorowa choroba, ta ospałość i nadwrażliwość maszynerii nerwowej, Wagner jest współczesnym artystą par excellence, Cagliostro nowoczesności. W swojej sztuce w najbardziej kuszący sposób łączy wszystko to, czego najbardziej potrzebuje dzisiejszy świat, trzy wielkie stymulanty: wyczerpanego, brutalnego, sztucznego i niewinnego (idiotycznego). Wagner jest wielkim deprawatorem muzyki. Odkrył w niej sposób na oczarowanie zmęczonych nerwów - przez to przyprawiał muzykę o mdłości."

Źródło wszystkich pięciu fragmentów

Leksykon inwektyw muzycznych, Nicolas Słonimsky

Podziel się przemyśleniami na temat krytyki muzycznej

Al19 12 grudnia 2016:

Twoje informacje są dobre, ale wydaje mi się, że masz wszystkie informacje z jednej strony… rozwiń swoje źródła.

Muzyka-i-sztuka-45 (autor) z USA, Illinois w dniu 20 lutego 2015 r.:

Chciałbym podziękować wszystkim, którzy przeczytali to w dniu, w którym stał się on Centrum Dnia, i bardzo dziękuję wszystkim, którzy pozostawili komentarze. Doceniam wsparcie i cieszę się, że wszystkim się podobało.

Cynthia Zirkwitz z Vancouver Island w Kanadzie 16 lutego 2015 r.:

Bardzo ciekawy utwór i gratuluję HOTD w uznaniu jego doskonałości. Jako ciekawostkę wydaje się, że wiele zupełnie „w porządku” pierwszych powieści na Amazon jest albo krytykowanych, albo ignorowanych, ku zniechęceniu wielu „nowych” pisarzy. Wszystkiego najlepszego Cynthia

Joanna 16 lutego 2015 r.:

Zgadzam się, że krytycy odgrywają ważną rolę we wspieraniu sztuki, ale nie każdy może zaakceptować krytykę…

Peg Cole z North Dallas w Teksasie 16 lutego 2015 r.:

Jest to lekcja dla nas wszystkich, gdy stajemy w obliczu krytyków naszego pisarstwa. Ci muzycy udowodnili, że krytycy niekoniecznie mają rację, tylko krytyczni. Ładnie się prezentuje. Gratulujemy wygranej w Hub of the Day.

Liz Elias z Oakley, Kalifornia, 16 lutego 2015 r.:

Gratulujemy HOTD! Bardzo dobrze zrobione!

Niektórzy z nich rzeczywiście byli podli i nienawistni. W większości lubię muzykę klasyczną, chociaż nie jestem fanem grand opera, więc nie obchodzi mnie Wagner. Ale powiedzieć, co zrobił recenzent? Mój Boże! Każdy gust jest inny!

Nie obchodzi mnie specjalnie Bartok, ale znowu, kim są ci „krytycy” zarówno dawni, jak i dzisiejsi? Są niczym innym jak zwykłymi śmiertelnikami, tak jak my wszyscy, i nie wyrażają niczego poza własnymi opiniami, odzwierciedlającymi ich gusta i preferencje. Jak to czyni ich jakimkolwiek autorytetem?

To nie. Pogardzam krytykami. Jeśli krytyk krytykuje film, staram się (w większości przypadków), aby go obejrzeć, ponieważ wskazuje to, że prawdopodobnie mi się spodoba, ponieważ sprzeciwiam się większości takich samozwańczych krytyków.

Piszę tutaj kilka recenzji filmów i doskonale zdaję sobie sprawę, że nie jestem ekspertem od Hollywood; Po prostu relacjonuję filmy, które widziałem, i stwierdzam, czy mi się podobały, czy nie i dlaczego. Nie widzę potrzeby bycia złośliwym i rzucania oszczerstw na charakter scenarzysty czy reżysera.

Głosowane i interesujące.

Stella Vadakin od 3460NW 50 St Bell, Fl32619 w dniu 16 lutego 2015 r.:

Gratulacje dla HOTD, uznałem to za bardzo interesujące, ponieważ wybrałeś 5 moich ulubionych kompozytorów, choć niekoniecznie w tej kolejności. Na pierwszym miejscu musiałbym postawić Beethovena, na drugim Wagner, a potem resztę. Świetne centrum, Stella

Rukhshan z Pakistanu 16 lutego 2015 r.:

Nice Hub bardzo lubię historię, przy okazji Gratulacje na Hub of the Day!

mójSukces8 16 lutego 2015 r.:

To jedni z największych kompozytorów muzyki klasycznej wszechczasów, których arcydzieła do dziś inspirują wielu. Preferencje muzyczne są w dużej mierze subiektywne, a gusta muzyczne różnią się między ludźmi. Możemy wtedy zrozumieć te kilka okropnych obserwacji dokonanych przez tych kilku krytyków muzycznych, które, mam nadzieję, mogą być w większości niesprawiedliwe dla większości. Gratulacje na Hub of the Day!

Muzyka-i-sztuka-45 (autor) z USA, Illinois w dniu 05.11.2013:

Witam Michaelw2607 dzięki za czytanie i komentowanie. Wydaje się, że w muzyce klasycznej istnieje wiele różnych klik. Jeśli twoja muzyka nie pasuje do wąskich standardów kliki, która ją osądza, to po prostu ją strasznie walą. Ciekawe, jak nazywa się Twoja opera i czy jest miejsce, w którym mógłbym jej posłuchać?

Michaelw2607 3 listopada 2013 r.:

Jako kompozytorka sztuki współczesnej krytycy muzyczni odgrywają ważną rolę w moim życiu i nienawidzę tego!! Za dużo władzy, ogólnie subiektywnej i zmora mojego lubianego. Moja ostatnia opera otrzymała bardzo dobre recenzje, z wyjątkiem jednej i zgadnij, na której punkcie mam obsesję… mój producent każe mi ignorować zarówno dobre, jak i złe recenzje, ale to bardzo trudne.

Muzyka-i-sztuka-45 (autor) z USA, Illinois w dniu 12 stycznia 2013 r.:

Dzięki za odwiedzenie Jamili i oddanie głosu. Słyszałem o niechęci Schumanna do II Sonaty fortepianowej Chopina, co było niefortunne, bo ta sonata fortepianowa jest genialna.

Jamila Sahar 12 stycznia 2013:

Świetne centrum !!! przegłosowane i interesujące !

jeszcze jedną słynną złą recenzją utworu, który później został przeanalizowany i uznany za dzieło sztuki znacznie wyprzedzające swoje czasy, jest II Sonata fortepianowa h-moll op. 35 Chopina, której trzecią część stanowi niesławna „Marche funebre”. Schumann ocenił utwór bardzo źle, mówiąc, że nie ma spójności między ruchami i brzmiało to jak 4 niesforne dzieci…

https://hubpages.com/rozrywka/Chopins-Musical…

Muzyka-i-sztuka-45 (autor) z USA, Illinois w dniu 09.01.2013:

Zgadzam się z wyjątkiem Nietzschego, który jest nadal aktualny, ale reszta jest stracona dla historii. Dzięki za odwiedziny i komentarze.

AlexDrinkH2O z południowej Nowej Anglii, USA w dniu 09 stycznia 2013 r.:

Dobry towar! Przypomina mi słynną ripostę Maxa Regera do krytyka: „Siedzę w najmniejszym pokoju mojego domu. Mam przed sobą twoją recenzję. Za chwilę będzie za mną!” Nietrudno zrozumieć, dlaczego nazwiska Beethoven, Bartok, Czajkowski, Mahler i Wagner są pamiętane i czczone. Kto pamięta tych krytyków? Zagłosowano i udostępniono.

Pięć strasznych krytycznych ataków znanych kompozytorów muzyki klasycznej