Wspominając Jani Lane Warranta: 1964-2011

Spisu treści:

Anonim

Byłem fanem i kolekcjonerem hard rocka/heavy metalu od wczesnych lat 80-tych. Jeśli ma dobry gitarowy riff i nastawienie, wchodzę w to.

Przedzieranie się przez dekadę grunge…

Wyjście Lane'a z nakazu nie trwało długo. Spotkał się ponownie z zespołem (teraz ma kilku zastępczych członków) na album Ultraphobic z 1995 roku, zdecydowanie brzmiący album z lat 90., który zebrał przyzwoite recenzje i mały kult fanów, ale wciąż był daleki od ich sukcesu zaledwie kilka lat wcześniej. . Alternatywne skłonności Belly To Belly z 1996 roku radziły sobie jeszcze gorzej niż Ultraphobic na rynku, a po wydaniu albumu koncertowego, kilku kompilacji największych hitów i płyty z coverami, Lane ponownie opuścił Warrant – pozornie na dobre – w 2004 roku. album Born Again w 2006 roku z nowym wokalistą Jamiem St. Jamesem (wcześniej Black N Blue), podczas gdy Lane próbował wznowić swoją solową karierę w martwym punkcie.

Jednak w połowie lat 00. Lane stał się bardziej znany ze swoich wielokrotnych pobytów na odwyku, kilku D.U.I. aresztowania (z których jedno skutkowało karą 120 dni więzienia) i jego pojawieniem się w reality show VH1 „Celebrity Fit Club” niż za jakiekolwiek muzyczne przedsięwzięcia. Klasyczny skład Warrant próbował ponownie połączyć się w trasę koncertową w 2008 roku, która zaowocowała tylko kilkoma koncertami, zanim Lane ponownie opuścił zespół - po raz ostatni. Warrant przetrwał bez niego, wydając Rockaholic w 2011 i Louder, Harder, Faster w 2017 z nowym wokalistą Robertem Masonem.

Lane był ostatnio widziany na scenie w 2010 roku jako wokalista zastępujący Great White, podczas gdy ich frontman Jack Russell wyzdrowiał po operacji. W chwili śmierci Jani kontynuował pracę nad nowym materiałem solowym i właśnie nagrał swój występ na „That Metal Show” VH1 Classic w lipcu 2011 roku, aby go promować.

Biuro sądowe okręgu Los Angeles ustaliło przyczynę śmierci Lane'a jako „ostre zatrucie alkoholem”.

W osobistej notatce…

Muszę przyznać, że spóźniłem się do obozu nakazów. Jak wielu tak zwanych „metalowych głów”, ledwo dawałem zespołowi odpowiednią porę dnia podczas ich sławy w późnych latach 80-tych, odrzucając ich jako kolejny, fluff-rockowy akt. Lata później, kiedy takie młodzieńcze muzyczne uprzedzenia stały się dla mnie mniej ważne, natknąłem się na używaną kopię Cherry Pie w sklepie z płytami i pomyślałem: „Wiesz coś? Ta piosenka „Uncle Tom's Cabin” była dość kiepska , " i kupiłem go na kaprys. Cherry Pie okazał się o wiele lepszym albumem, niż się spodziewałem, i od tego czasu nabyłem większość katalogu Warranta. Lane był lepszym autorem piosenek, niż większość go uważała, łącznie ze mną, i szkoda, że ​​zostanie zapamiętany przez masy głównie jako „Cherry Pie Guy”. Posłuchaj „Uncle Tom's Cabin” lub „Mr. Rainmaker” z Cherry Pie lub „Andy Warhol Was Right” z Dog Eat Dog, a zobaczysz, że miał do zaoferowania znacznie więcej. Na pewno będzie za nim tęsknić.

Uwagi

Freya GUTIERREZ 13 października 2018 r.:

Jestem tak zdruzgotany, że właśnie dowiedziałem się o odejściu Jani.. Miałem wypadek samochodowy w 94 roku, mój Brian nie był taki sam.. W tym momencie zamknąłem i zagrałem piosenkę Heaven na pogrzebie moich synów w 91.. i nigdy nie myślałem o żadnym innym piosenka .. Ale Heaven .. Nie postrzegałem go jako jednego przebojowego cudu i nie należy myśleć o nim tylko jako o chłopcu na ciasto z wiśniami

Tomek z Minneapolis w dniu 19 kwietnia 2018 r.:

Nie sądzę, żeby Jani był kiedykolwiek znany jako jeden przebojowy cud. Warrant miał 4 hity w pierwszej dziesiątce i sprzedał 10 milionów płyt. Tylko kilka z ich filmów ma prawie 100 milionów wyświetleń na YouTube. Był rzadkim talentem o prawdziwej jakości gwiazdy. Moim zdaniem był po prostu DUŻO za dobry na nakaz. Ci faceci w rzeczywistości byli muzykami, którzy wycinali ciasteczka, którzy byli niewiele więcej niż graczami sesyjnymi, jeśli tak. Jani nigdy nie miał kogoś takiego jak Slash, Angus Young, Richie Sambora, Jeff Beck czy nawet Mick Ronson, który wniósłby do dźwięku coś wyjątkowego. Jani mógł prześcignąć prawie każdego z tamtych czasów, ale nigdy tak naprawdę nie miał wokół siebie wielkich muzyków, którzy mogliby rozwinąć bardziej charakterystyczny styl muzyczny. Piosenki były fantastyczne, ale produkcja nie była tak innowacyjna, jak mogłaby być. Super zespoły tamtych czasów były prawdziwie grupowymi wysiłkami, podczas gdy Warrant był w zasadzie występem jednego człowieka. Były dosłownie tysiące innych facetów, których mogli ściągnąć z ulicy, by stworzyć ten sam utwór na gitarze, ale niestety Jani utknął z nimi. Axl Rose nie osiągnąłby niczego bez Slasha, Duffa i Izzy produkujących dźwięk GnR. To samo dotyczy Motley Crue, Def Leppard czy AC/DC. Nawet David Bowie przyznał, że dopiero, gdy znalazł Micka Ronsona, wszystkie te wspaniałe wczesne piosenki, które zaczął nabierać kształtu jako coś wyjątkowego. Jani był utalentowanym autorem piosenek z rzadkimi zdolnościami zarówno jako wokalista, jak i charyzmatyczny frontman. Szkoda, że ​​nigdy nie miał swojego „Jeffa Becka” (jak to kiedyś ujął Bowie), który wystrzeliłby go na wyższy poziom sławy. Nie wiadomo, jak mogła się skończyć jego kariera.

Od Spinditty

Bogowie Skały ze Stanów Zjednoczonych w dniu 18 maja 2016 r.:

Niedawno znalazłem Dog Eat Dog za 1,99 USD w Goodwill. Byłem zszokowany tym, jak przyjemny był ten album. Nigdy nie przejmowałem się ich charakterystycznymi hitami, chociaż "I Saw Red" to fantastyczna ballada na ich drugim albumie.

Anna Maria 2 lutego 2016:

Szkoda, że ​​ludzie nie widzieli, że był świetnym autorem piosenek. Uncle Tom's Cabin to moja ulubiona piosenka numer jeden. Byli tak niedoceniani jako zespół. Szkoda, że ​​zostaną zapamiętani tylko dzięki piosence z wiśniami. Uwielbiam tę piosenkę, ale były one głębsze niż ta piosenka. Dzięki za świetny artykuł, może pomoże to w stworzeniu kilku nowych fanów, którzy będą mogli zajrzeć do tej muzyki.

Carleen 11 sierpnia 2015 r.:

Pamiętam, że tam było ciasto wiśniowe

piosenka podpisu. Jednak najbardziej pamiętam moją miłość do chaty wujka Toma i odę do wywrotki tylko na taśmie, jak sądzę. Były świetne.

Keith Abt (autor) z The Garden State 30 lipca 2015 r.:

Cześć Dredd - brzmi fajnie, uwielbiam autobiografie rock'n'rollowe, będę musiał zajrzeć do tej.

kethdredd 30 lipca 2015:

Zdecydowanie smutna historia. Jeśli kiedykolwiek miałeś ochotę na lekturę w stylu tabloidów, polecam wybrać Dirty Rocker Boys autorstwa Cherry Pie, Bobbi Brown. Czyste śmieci, ale przyjemna lektura i wgląd w Jani Lane.

Keith Abt (autor) z The Garden State 11 sierpnia 2013 r.:

Hej, złodzieju – to samo tutaj, mniej więcej odrzuciłem nakaz, gdy byli aktualni, ale lata po tym, jak minął ich rozkwit, cieszyłem się z ich rzeczy bardziej, niż się spodziewałem.

…Zgadzam się, Dog Eat Dog i Ultraphobic to świetne rekordy!!

Carlo Giovannetti z Portoryko 11 sierpnia 2013:

Ładne centrum. Pomimo tego, że są odrzucani jako po prostu kolejna grupa do włosów, myślę, że wracam do albumów Warrant nieco częściej niż inne zespoły z tej samej epoki. Kilka tygodni temu wielokrotnie słuchałem ich albumu DRFSR w moim samochodzie, co jest dla mnie rzadkością. Zwykle unikam powtarzania albumów podczas jazdy, ale powtarzałem ten jeden dwa lub trzy razy. Lubię nawet wiele piosenek z mniej znanych albumów, takich jak Ultraphobic… i jak ktoś inny, o czym napisałem powyżej, Dog Eat Dog był dobrą niespodzianką.

W związku z tym widziałem Warrant na żywo w 2003 roku. Całkiem niezły koncert, a zespół był potem całkiem fajny podczas rozdawania autografów.

Keith Abt (autor) z The Garden State 11 sierpnia 2013 r.:

Wpadam w to, bo Jani odeszła dzisiaj dwa lata temu. ROZERWAĆ.

Keith Abt (autor) z The Garden State w dniu 31 stycznia 2012 r.:

To z pewnością jedyny ich album, który najlepiej się postarzał.

Teocharis V z Pireusu w Grecji 31 ​​stycznia 2012 r.:

Zgadzam się… Dog Eat Dog był – może – ich najlepszym. Głosowanie UP!

Keith Abt (autor) z The Garden State 14 września 2011 r.:

Jak zawsze, dzięki za zatrzymanie się, Manny…

manny 14 września 2011 r.:

Nigdy nie byłem fanem Warranta i nadal nie dbam o nich, ale jeszcze bardziej nie lubię kogoś, kto umiera tak młodo z powodu niemożności pokonania swoich demonów. Pomimo tego, co myślę o jego muzyce, żałuję, że ten człowiek pozostał aktywnym artystą, a potem martwą gwiazdą rocka, spoczywaj w pokoju Jani.

Keith Abt (autor) z The Garden State 14 sierpnia 2011 r.:

Cieszę się, że ci się podobało, Justin.

Justyna 13 sierpnia 2011 r.:

Ładny post. Wspaniały hołd dla niesamowitego artysty.

Keith Abt (autor) z The Garden State 13 sierpnia 2011 r.:

Doceń to, Joker. Dzięki, że wpadłeś!

JOKERiv 13 sierpnia 2011 r.:

Wspaniały post!!!!!!!

Keith Abt (autor) z The Garden State 13 sierpnia 2011 r.:

Dzięki za przeczytanie Flory!

FloraBreenRobison 13 sierpnia 2011 r.:

Nigdy nie byłem metalowcem, ale byłem nastolatkiem w czasach rozkwitu Warrenta i pamiętam ich bardzo dobrze. (Pamiętam też muzykę grunge i NIENAWIDZĘ jej!) Moim ulubionym ich utworem było „Heaven”. Przepiękny. Ja też pamiętam Cherry Pie.

Dzięki za podróż w dół pasa pamięci.

Wspominając Jani Lane Warranta: 1964-2011