Czy płyty winylowe naprawdę brzmią lepiej? Studium przypadku

Spisu treści:

Anonim

Andy jest niezależnym dziennikarzem muzycznym i pisarzem z pasją do muzyki na żywo.

Czarny album Metallica

Album, którego użyłem jako test, jest uważany za jeden z najlepiej brzmiących albumów wszechczasów, który wielu inżynierów uważa za standard. Odnoszę się do wydawnictwa Metallica zatytułowanego w 1991 roku, znanego również jako The Black Album ze względu na czarną okładkę. Wielu audiofilów używa tego albumu jako sposobu na przetestowanie swojego sprzętu audio, a inżynierowie studyjni na całym świecie nadal utrzymują rekord jako jeden z najlepszych miksów audio w świecie rocka/metalu.

Od czasu wydania, The Black Album jest najlepiej sprzedającym się albumem każdego artysty w Ameryce, z oszałamiającą liczbą 16,5 miliona sprzedanych egzemplarzy. Metallica połączyła siły z megaproducentem Bobem Rockiem, który zyskał sławę produkując płyty dla Motley Crue i Bon Jovi, aby stworzyć potężne brzmienie, które zawierało mnóstwo ciężkich, gitarowych piosenek wraz z innymi, bardziej zorkiestrowanymi, kinowymi kawałkami. Wynikające z tego połączenie głównego nurtu rocka i metalu nadal rozbrzmiewa wśród publiczności, a album co roku sprzedaje się w tysiącach egzemplarzy.

Od Spinditty

1. YouTube niskiej jakości

Nie tak źle, jak myślałem, ale cały dźwięk jest lekko zniekształcony i nadmiernie skompresowany. W tle słychać wyraźny szum, który wychwyciłem podczas słuchania. Perkusja wydawała się nieco płaska i brakowało im takiego popu, jakiego się spodziewałem.

Wiele z bardziej subtelnych muzycznych momentów nie przebiło się tak mocno: jak sekcja smyczków w „Nothing Else Matters” i super gęsto warstwowe intro do „The Struggle Within”. Dodatkowo zabrakło głębi w brzmieniu gitary; brzmiało to trochę płytko.

3. CD

Nie było praktycznie żadnej różnicy między dźwiękiem płyty CD a nieskompresowanym plikiem .wav. Mógłbym może, tylko może, dostrzec odrobinę mniej zniekształceń dźwięku, ale to wszystko. Biorąc pod uwagę, że płyta CD zawiera cyfrową wersję nagrań, nie jest zaskoczeniem, że brzmiałby tak samo, ponieważ plik .wav i płyta CD są niemal identyczne pod względem kompresji dźwięku.

Wnioski

W tym przypadku hipsterzy świata rzeczywiście mają rację: słuchanie albumu na winylu jest lepszym doświadczeniem odsłuchowym. Warto jednak zaznaczyć, że ten album Metalliki został nagrany na sprzęcie analogowym i został wyraźnie zremasterowany na winyl. Istnieje możliwość, że nowoczesny album, nagrany w całości na sprzęcie cyfrowym, nie będzie miał drastycznych zmian w brzmieniu.

Krótko mówiąc, nieskompresowane formaty audio brzmią lepiej niż skompresowane, jeśli traktujesz to poważnie podczas słuchania muzyki. Dla zwykłego fana muzyki różnica jest znikoma, ale dla poważnych fanów, którzy chcieliby doświadczyć najlepszej muzyki z ery analogowej, zainwestowanie w gramofon i kilka wysokiej jakości reedycji winylowych to świetny pomysł.

Uwagi

Moe 3 listopada 2019 r.:

Zgadzam się, że winyl brzmi lepiej niż cyfrowy, ale aby naprawdę cieszyć się tym doświadczeniem, potrzebny jest rozsądny system i rozsądne środowisko do odsłuchu. W przeciwnym razie słuchanie dźwięku cyfrowego służy do zwykłego słuchania, niezależnie od jakości dźwięku.

Cyfrowa jakość brzmi dobrze, ale nie wciąga jak winyl, wrażenia nie są takie same. Ale nie ma to jak przesyłanie strumieniowe z Deezer lub wybór usługi i wywoływanie listy odtwarzania.

Czy płyty winylowe naprawdę brzmią lepiej? Studium przypadku