Recenzja meksykańskiego Fender Standard Jazz Bass

Spisu treści:

Anonim

Autor jest gitarzystą i basistą z ponad 35-letnim doświadczeniem muzycznym.

Meksykański bas jazzowy

Fender Standard Jazz Bass, zwany także MIM Jazz Bass, był meksykańską wersją klasycznego American Jazz Bass Fendera. Fender zaoszczędzi Ci kilka dolców, przenosząc produkcję tego modelu do swoich fabryk w Meksyku, więc możesz go kupić za ułamek ceny modelu USA.

Nie daj się zwieść myśleniu, że MIM Jazz to tani instrument tylko dla początkujących. To wysokiej jakości bas zdolny do niesamowitych dźwięków. Fender może obniżyć koszty, aby ten bas był łatwiejszy w twoim portfelu, ale jego nazwa nadal jest na główce, a to oznacza, że ​​dostajesz prawdziwego Fendera, a nie jakąś kopię.

Dla muzyków hobbystów, zaawansowanych graczy z ograniczonym budżetem, a nawet pracujących profesjonalistów, MIM Jazz może być idealnym basem. Czy pasuje do Ciebie? Czytaj dalej i dowiedz się!

Bass Jazz z serii Player

Zanim przejdziemy dalej, myślę, że ważne jest, aby wspomnieć, że Fender ulepszył swoją linię gitar basowych MIM. Nowa gitara nazywa się Player Jazz Bass i ma kilka różnic w porównaniu ze starszym instrumentem Standard.

Player Jazz Bass ma podstrunnicę pau ferro zamiast palisandru, ulepszone przetworniki i nieco zmieniony styl nadwozia. Wciąż jest produkowany w Meksyku i nadal oferuje taką samą wartość w stosunku do ceny jak stara seria Standard.

W dalszej części tego artykułu omówiono Standard Jazz Bass, ponieważ nadal uważam, że jest to świetny instrument i jeśli możesz go kupić w dobrej cenie, powinieneś go rozważyć. Możesz jednak również porównać go z Player Jazz Bass i zdecydować, który ci się bardziej podoba.

Jak zawsze, zajrzyj na stronę internetową Fendera, aby uzyskać najbardziej aktualne informacje o ich sprzęcie.

Czy błotniki MIM są dobre?

Wielu muzyków wpada w pułapkę myślenia, że ​​tylko dlatego, że bas kosztuje więcej, będzie brzmiał lepiej i lepiej grał. Chociaż często może to być prawdą, weterani muzycy nauczyli się szukać nieoszlifowanych diamentów, basów, które spełniają profesjonalne standardy, mimo że kosztują ułamek ceny instrumentu z najwyższej półki. Takim instrumentem jest Fender MIM Jazz Bass.

Możesz uzyskać świetne oferty na instrumenty MIM Fender, jeśli podejdziesz do tego we właściwy sposób. Fender jest jednym z najlepszych producentów gitar basowych na świecie, a nawet ich oszczędna seria MIM Standard robi wrażenie.

Tak naprawdę różnica między błotnikami MIA i MIM sprowadza się do konstrukcji i kontroli jakości. W przypadku każdego instrumentu wykonanego przez dowolnego producenta, będzie kilka osób, które są niewypałami i kilka, które wyróżniają się spośród innych. Biorąc pod uwagę 100 sztuk basów, ich jakość może wahać się od „niesamowitej” do „drewna opałowego”.

Kiedy mówimy o wysokiej jakości, amerykańskim Fenderze, te różnice w kontroli jakości i rzemiośle są znacznie mniej wyraźne. Jeśli spojrzysz na 100 amerykańskich basów jazzowych, możesz znaleźć kilka niewypałów, ale nie wiele. Możesz znaleźć kilka znacznie lepszych. Ogólnie rzecz biorąc, zobaczysz wysoki standard doskonałości w całej próbce.

To jeden z głównych powodów, dla których gitary wyprodukowane w Ameryce są tak szanowane. Generalnie można liczyć na to, że wykonanie i jakość wykonania amerykańskich instrumentów będzie lepsza.

Kiedy przechodzimy do składu meksykańskiego, problemy z jakością i rzemiosłem są nieco bardziej zrelaksowane. Standardy nie są tak wysokie w przypadku materiałów, z których korzystają, a kunszt wykonania nie jest taki sam. Nowa i najnowocześniejsza technologia, która pojawia się w amerykańskich błotnikach, zwykle nie trafia do oferty MIM przez kilka lat.

Mimo to meksykańskie błotniki są doskonałymi basami i cierpią tylko w porównaniu z ich amerykańskimi kuzynami. W rzeczywistości niektórzy muzycy uważają, że są tak dobrzy, że prawie dorównują amerykańskiemu jazzowi. Ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że zakłady Fender w Meksyku nie są aż tak daleko od ich siedziby w Kalifornii. W porównaniu z niektórymi innymi markami, które zlecają budowę na zewnątrz, kontrola jakości Fendera jest znakomita.

Tak więc, jeśli zastanawiasz się, czy MIM Fendery są tego warte, odpowiedź z pewnością brzmi tak. Są to instrumenty, które zapewniają dużą wartość, zachowując przy tym profesjonalną jakość. Nie oczekuj jednak, że sprostają wysokim standardom wyznaczonym przez American Fenders.

Fender Standard Jazz Bass

W swoim życiu posiadałem kilka basów Standard MIM Jazz. Za każdym razem porównywałem je z ich amerykańskimi odpowiednikami i za każdym razem wychodziłem ze sklepu z wersją MIM.

Nie zrozum mnie źle: American Jazz Bass to niesamowity instrument i przewyższa MIM pod każdym względem. Ale za cenę prawie dwukrotnie wyższą niż MIM, czy Amerykanin jest naprawdę o wiele lepszy?

Moja odpowiedź brzmiała nie, przynajmniej nie na moje potrzeby, i zawsze zastanawiałem się, czy może Fender sprawił, że MIM Jazz był trochę za dobry.

Od Spinditty

Jako facet, który grał na basie głównie w swojej piwnicy oraz podczas małych koncertów i prób, MIM Jazz był dla mnie idealny. Mógłbym wrzucić go do torby koncertowej i wyruszyć, nie martwiąc się o kilka uderzeń (tak jak zrobiłbym, gdyby to był błotnik MIA za 1200 dolarów) i mógłbym go nakręcić bez poczucia winy.

Dla pracującego basisty meksykański jazz idealnie pasuje i jest to jedna z najlepszych gitar basowych poniżej 1000 USD, jakie można znaleźć.

Gryf wykonany jest z klonu o „nowoczesnym kształcie litery C” i podstrunnicy z 20 progami wykonanymi z klonu lub palisandru. Oczywiście to osobista preferencja, jeśli wolisz klon lub palisander. Kiedyś lubiłem podstrunnice z palisandru na basach, ale wolałem klon. Chociaż w żadnym wypadku nie jest to „szybka” szyja, zdecydowanie jest łatwa w nawigacji, a odstępy między strunami sprawiają, że technika prawą ręką bez kilofów jest wystarczająco łatwa.

Para jednocewkowych standardowych przetworników Jazz jest kontrolowana za pomocą dwóch pokręteł głośności (po jednym dla każdego przetwornika) i pokrętła tonów. Przetworniki są responsywne i dostaniesz kilka bardzo dobrych tonów, ale nie są one całkiem zdolne do subtelnych niuansów, które niektórzy gracze lubią w American Jazz Bass.

Niektórzy gracze obawiają się, że gra na tańszym instrumencie wiąże się z pewnym piętnem. Na przykład, aby być prawdziwym graczem, musisz wydać duże pieniądze na swój bas, a potem się nim chwalić! Zaufaj mi: nikt z twojej publiczności nie będzie się przejmował, czy grasz na MIM Fender czy MIA, a nawet jeśli grają, nie będą w stanie odróżnić. Wielcy muzycy sprawiają, że instrumenty są świetne, a nie na odwrót!

Usłysz jazzowy bas Fender MIM

Dźwięk i odtwarzanie

Każdy MIM Jazz, jaki kiedykolwiek posiadałem, brzmiał bardzo dobrze. Otrzymujesz standardowe brzmienia Jazzu, których szukasz, od brzmień przy mostku typu Jaco do tonów przystawek z okrągłym gryfem. Wybieram obydwa przetworniki do granic możliwości, po czym wycofuję się, dotykając przetwornika na szyi. Zawsze byłem zadowolony z tego, co dają mi te basy.

Oczywiście jest miejsce na ulepszenia i uważam, że ulepszenie przetwornika może sprawić, że dobry bas będzie brzmiał świetnie. Zawsze uważam, że przetworniki MIM są trochę słabe zarówno na gitarach, jak i basach. To powiedziawszy, jeśli mówisz o gotowym brzmieniu i wartości do ceny, trudno jest pokonać tego Fendera. Czy amerykański Fender brzmi lepiej? Oczywiście. Czy to 600 dolarów lepiej? Znowu, dla moich potrzeb, nigdy tak nie myślałem.

Dla wzmocnienia, przez większość czasu sparowałem MIM Jazz z Ampeg B100R. To świetny, mały wzmacniacz za te pieniądze, a wraz z basem tworzy znakomity zestaw za rozsądną cenę. Użyłem go również przez głowicę Hartke 3500 i kolumnę 2x12 oraz Peavey Microbass.

Akcja i łatwość gry są tym, czego można oczekiwać od basu Jazz. Nie będzie tak szybki jak Ibanez ani tak płynny jak Warwick, ale jest w porządku za to, czym jest. Gryfy Jazz Bass są cieńsze niż Precision Basses, ale wciąż nieco grube w porównaniu do innych basów dostępnych na rynku.

Najważniejsze jest to, że jeśli nie dostaniesz niewypału z wykrzywioną szyją lub czymś, nic nie stoi na przeszkodzie, aby ustawić akcję w dowolny sposób. Nigdy nie czułem się obciążony graniem na basie i nigdy nie znalazłem żadnego martwego punktu ani brzęczenia strun, którego nie naprawiłoby zwykła regulacja gryfu.

O meksykańskich błotnikach krążą różne horrory. Nigdy nie miałem żadnych problemów, ani nie spotkałem się z basem w sklepie muzycznym z poważnymi problemami. Pamiętaj, że sprowadza się to do kontroli jakości, a w linii MIM jest zdecydowanie więcej niewypałów niż w linii MIA. Dlatego ważne jest, aby przeprowadzić rozeznanie, a jeśli zdecydujesz się na zakup online, nie bój się skorzystać z polityki zwrotów.

Czy Fender MIM Jazz jest dla Ciebie?

Polecam MIM Jazz Bass dla średniozaawansowanych gitarzystów basowych, którzy szukają swojego pierwszego prawdziwego basu, weteranów, którzy chcą świetnego basu Fender, ale muszą trzymać się budżetu, oraz profesjonalistów, którzy potrzebują czegoś, co brzmi dobrze na koncerty, ale nie chcą tak bardzo martwić się, że ktoś go ukradnie lub złamie.

Jeśli chodzi o brzmienie, jeśli lubisz zmysłowy jazz i chcesz uzyskać ten aksamitny ton, możesz przez jakiś czas korzystać z fabrycznych przetworników, ale w końcu możesz je wymienić na pickupy Fender Custom Shop lub podobne. Nadal będziesz w nim za mniej niż bas MIA!

W przeciwnym razie, jeśli jesteś bardziej jazzowym basistą Geddy'ego Lee, powinieneś być całkiem zadowolony z tego brzmienia.

Więc kto powinien kupić wersję amerykańską? Jeśli masz gotówkę i tylko najlepszy dźwięk wystarczy, MIA jest dla Ciebie basem. Pamiętaj też, że amerykański błotnik będzie lepiej zachowywał swoją wartość w miarę starzenia się, a pewnego dnia możesz chcieć przekazać go synowi lub córce. Wszyscy wiemy, że na tym świecie nie ma wielu fajniejszych rzeczy niż klasyczne gitary.

Sugeruję również sprawdzenie Squier Vintage Modified Jazz Bass, jeśli masz ograniczony budżet, a błotniki MIM są trochę za drogie.

Kiedy się nad tym zastanowić, Fender jest całkiem sprytny. Dzięki MIM Jazz zaspokajają potrzeby muzyków, których w innym przypadku nie byłoby stać na bas Fendera, ale robią to bez rujnowania mistyki swoich amerykańskich instrumentów. Wielu basistów zaczyna od Squier Jazz Bass, przechodzi do MIM i ostatecznie do MIA. Jako muzyk, Fender zadbał o to, by Twoja kariera trwała do samego końca. Całkiem fajne!

Błotnik: wyprodukowany w Meksyku

Treść ta jest dokładna i prawdziwa zgodnie z najlepszą wiedzą autora i nie ma na celu zastąpienia formalnej i zindywidualizowanej porady wykwalifikowanego specjalisty.

Uwagi

André Martinez w dniu 09.07.2020 r.:

Poszukaj jakości dźwięku w przetwornikach i siły w szyi….

Eamonn O’Regan 16 maja 2020 r.:

Mam P-Bass z serii Mexican Classic 50s z 2012 roku, lekki, bardzo solidnie zbudowany instrument. Brzmi tak dobrze, jak każdy amerykański P-Bass, na którym kiedykolwiek grałem, i uwierz mi, grałem na wielu z nich. W zglobalizowanym świecie, gdzie coś się robi, jest coraz mniej ważne. Ważny jest dźwięk i jakość, a ten bas ma jedno i drugie!

Mike Tew w dniu 06 marca 2019:

pierwszy błotnik Bass jaki dostałem był w 1963 roku, czerwony flaming P - bas,

od tego czasu zrezygnowałem z kilku amerykańskich i meksykańskich, wypróbowałem je wszystkie, w tej chwili posiadam meksykański jazz, który uważam za równie dobry, jak którykolwiek z amerykańskich basów, które posiadałem, uwielbiam ten bas i pracuję nad nim twardy.

Landon 16 kwietnia 2018:

Jeśli możesz, zdobądź pierwsze błotniki MIM z lat 1990-1995. Są prawie identyczne z amerykańskimi błotnikami. Mam bas 94 Jazz, a mój nauczyciel muzyki ma bas American Jazz z 2014 r. i bez żartów mój 94 mim brzmiał LEPIEJ .Jeśli szukasz gitary lub basu MIM Fender, spróbuj zdobyć modele z początku lat 90.

Recenzja meksykańskiego Fender Standard Jazz Bass