Gibson Les Paul Studio Faded T 2016 Recenzja

Spisu treści:

Anonim

Autor jest gitarzystą i basistą z ponad 35-letnim doświadczeniem muzycznym.

Nic w sprzęcie nie wygląda ani nie wydaje się tanie, tylko typowy Gibson. Tunery Grover Green Key w stylu vintage są solidne i nie miałem problemów z utrzymaniem ich w harmonii. Powinienem również zauważyć, że został on skonfigurowany niemal idealnie od razu po wyjęciu z pudełka, chociaż mogę trochę porzucić akcję. Faded Studio jest lekkie (jak na Les Paul), dzięki nowoczesnemu body odciążającemu.

Poszedłem z wykończeniem Worn Cherry i jestem z niego bardzo zadowolony. Moim zdaniem Worn Brown nie wygląda tak dobrze. Z drugiej strony Fireburst jest wspaniały, ale Cherry podobało mi się trochę bardziej. Co do satynowego hebanu, jestem na ogrodzeniu.

Ta gitara ma również kilka spotkań, które naprawdę mi się podobają, tylko w oparciu o mój osobisty gust. Należą do nich czarne akcenty (w przeciwieństwie do kremowych), obecność fabrycznej maskownicy i czarne pokrętła prędkości. Są one zgodne z tradycyjnym projektem studia.

W podsumowaniu

Bez oprawy i fantazyjnego wykończenia, ale nadal bardzo ostra gitara z doskonałym wykonaniem i dbałością o szczegóły. Sprawdza wszystkie pudełka, jeśli chodzi o drewno dźwiękowe i sprzęt, które powinny być podstawą każdej gitary w stylu Les Paul.

Myślę, że jeden test jakości, jeśli chodzi o elektronikę gitarową, ma związek z dynamiką samych regulatorów głośności. Twoja gitara powinna brzmieć inaczej przy różnych ustawieniach głośności, a nie tylko ciszej. Każde ustawienie w całym zakresie pokrętła głośności powinno oferować funkcjonalne dźwięki o określonym charakterze tonalnym.

Gitary z tanią elektroniką mają tendencję do szybkiego wypadania, gdy pokrętło głośności jest ściskane i tak naprawdę nie prezentują zakresu tonów w zależności od ustawienia głośności. Ponieważ elektronika gitary jest pod maską, jest to łatwy sposób na oszczędzanie na tańszych instrumentach.

Czy więc Gibson ograniczyłby się do elektroniki, prezentując nam super przystępną cenę Les Paul Studio Faded T?

Oczywiście nie! Nawet przy ciężkich zniekształceniach przetworniki czyszczą ładne, bogate przesterowanie, gdy pokrętło głośności jest wkręcone w dół i zachowują mnóstwo charakteru. Przy czystych ustawieniach dźwięk jest bogaty i pełny z podkręconą głośnością, ale cofnięcie nadal daje nam szkliste, użyteczne tony.

W podsumowaniu

Bardzo lubię BurstBucker Pros i na pewno bardziej niż myślałem, że będę. Są bogate i wyraziste, z dużą ilością niskich tonów i całym chrupnięciem, jakiego możesz potrzebować w przypadku metalu i hard rocka. Gibson też jest w dobrej formie z elektroniką, co nie powinno dziwić.

Ostateczny werdykt

Podsumowując, jestem cholernie zadowolony z mojego Gibson Les Paul Studio Faded T, szczególnie w tej cenie. Myślę, że ciężko byłoby znaleźć lepszą gitarę poniżej 1000 USD. Zaznaczę, że oprócz Studio Faded i Studio T rozważałem również Epiphone Les Paul PlusTop PRO. Naprawdę podobają mi się przetworniki ProBucker, a Epis znacznie się poprawił przez lata. Jeśli jednak szukasz niedrogiego Les Paula i podobnie na płocie, i masz trochę dodatkowej gotówki, naprawdę sugeruję zamiast tego wybrać Studio Faded. Naprawdę się cieszę, że to zrobiłem.

Prawdziwym testem tej gitary będzie to, jak dobrze trzyma się z biegiem czasu. Wiem, że mój wyszedł z fabryki Gibsona około miesiąca przed tym, jak go otrzymałem, zgodnie z dokumentacją, która do niego dołączyła. Mam nadzieję, że ma przed sobą długie życie i spodziewam się, że będzie to jedna z moich głównych gitar w dającej się przewidzieć przyszłości. O ile, oczywiście, dawno zaginiony krewny rechocze i zostawia mi sporą sumę pieniędzy, w takim przypadku moją główną gitarą będzie Gibson Les Paul Custom.

Ale dla tych z nas, którzy nie mają pieniędzy, którzy wciąż kochają brzmienie i klimat Les Paul, jest Studio Faded T. Dobra robota, Gibson.

Twoja opinia na temat Gibson Les Paul Studio Faded T

Uwagi

JC 1 stycznia 2018 r.:

Mam niebieską od 2014 roku. Świetna gitara. Mój najlepszy zawodnik z 3, które posiadam. Szyja jest jednak trochę masywna.

Gopher gitarowy (autor) 12 kwietnia 2017:

@Keith: Cieszę się, że wybrałeś wersję 2016 i to też za niesamowitą cenę. Czuję, że wyblakła seria z 2017 roku cofnęła się o krok od Studio Faded z zeszłego roku. Czuję się szczęśliwy, że złapałem jednego, kiedy to zrobiłem. Ciesz się swoją nową gitarą!

Keith1961 11 kwietnia 2017:

Świetna szczegółowa recenzja! Kupiłem wczoraj bardzo lekko używany wyblakły brąz 2016. Czuję się, jakbym to prawie ukradł. Dostałem go za 525,00 $ i zawierał ładny twardy futerał!

Kocham wszystko w tej gitarze. Mój pierwszy Gibson. Nigdy nie sądziłem, że będzie mnie stać, ale nie mogłem tego przepuścić.

Jeszcze raz dziękuję za recenzję.

Jerzy Madarasz 18 lutego 2017:

Dzięki za obszerną recenzję. To było kluczowe w mojej decyzji o zakupie. Właśnie uczę się gry na gitarze i dręczyło mnie, czy kupowanie tak poważnego instrumentu jako uczeń nie jest przesadą, ale pomyślałem, że taka piękna rzecz zainspiruje mnie do ciągłego ćwiczenia.

Martwiłem się również wyborem między dobrym Epiphonem a Gibsonem z niższej półki, ale wydaje się, że istnieje zgoda co do tego, że Gibson ma coś wyjątkowego, czego nie można uzyskać z drugim. Potem musiałem męczyć się z różnymi opcjami, w czym naprawdę mi pomogłeś.

Potem musiałem polować daleko i szeroko, aby uzyskać najlepszą cenę. Właśnie znalazłem jeden w świetnej cenie i zamówiłem go dzisiaj. Mój to Satin Fireburst, który był moim drugim ulubionym, ale wciąż piękny.

Dzięki jeszcze raz.

C. Ozman 06.02.2017:

To była bardzo pouczająca recenzja, dzięki za udostępnienie! Moje studio GLP Faded jest już w drodze!

Gopher gitarowy (autor) 24 września 2016:

Cześć Pedro. Jeśli przez QC masz na myśli kontrolę jakości, to z tego, co widziałem, oceniam ją na A+. Rozumiem jednak twoje wypowiedzi. Jak powiedziałem w tej recenzji, miałem do czynienia z wyblakłymi Gibsonami w przeszłości i pozostawili mnie z uczuciem „meh”. Były w porządku za te pieniądze, ale trochę szorstkie na brzegach, w przenośni i dosłownie. Z drugiej strony ta gitara jest strzałem w dziesiątkę. Kiedy kupiłem moje, sklep miał również modele w kolorze sunburst i znoszonym w kolorze brązowym, które wyglądały i czuły się fantastycznie, pod względem jakości.

Tak więc, chociaż mój rozmiar próbki jest ograniczony do trzech, muszę powiedzieć, że nie mogłem oczekiwać więcej od Gibsona w tym przedziale cenowym. Nie musiałem nawet wprowadzać żadnych poprawek, kiedy przyniosłem to do domu, co jest dla mnie rzadkością :-) Więc mówię, idź i zgłoś swoje odkrycia tutaj, jeśli nie masz nic przeciwko. Chciałbym usłyszeć, co myślisz!

Pedro 24 września 2016:

Cześć,

Dzięki za tę niesamowitą recenzję. Byłem naprawdę do recenzji tej gitary :-).

Miałem tę gitarę w przeszłości (2012), ale musiałem ją sprzedać :-(.

Skoro są z powrotem na rynku, znów sięgnę po jedną z nich :-)

Mam jednak pytanie. Mój LP wyblakł, miał, z mojego punktu widzenia, przeciętną kontrolę jakości. Zmieniłem go dwa razy, więc miałem 3 gitary! Jeden z nich miał inkrustacje w różnych odcieniach kolorystycznych. Te bliżej główki były trochę białe, a te bliżej mostka były kremowe!??! Następnie na mahoniowym odwrocie można było zidentyfikować trzy sklejone ze sobą kawałki drewna, a nie jeden kawałek. Poza tym te gitary bardzo brzęczały (te 3, które miałem).

Przed ponownym zakupem tej gitary chciałbym się od Was dowiedzieć, co myślicie o QC tych gitar?

Dziękuję,

Pedro

Gibson Les Paul Studio Faded T 2016 Recenzja