Recenzja pedału efektów gitarowych DigiTech Mosaic

Spisu treści:

Anonim

Bob Craypoe (znany również jako RL Crepeau) jest muzykiem, pisarzem, webmasterem, artystą 3D i twórcą serii komiksów Punksters.

Pedał efektów gitarowych DigiTech Mosaic to pedał efektów, który emuluje brzmienie gitary 12-strunowej. Po prostu podłącz do niego swoją 6-strunową gitarę i włącz ją, aby uzyskać brzmienie 12-strunowej gitary. Możesz go użyć do gitary elektrycznej lub gitary akustycznej/elektrycznej. Urządzenie świetnie sprawdza się w obu przypadkach.

Trochę o DigiTech

DigiTech produkuje różnorodne pedały do ​​efektów gitarowych. Oczywiście, wielu producentów efektów oferuje różne pedały efektów, ale DigiTech naprawdę błyszczy w dziedzinie zmiany wysokości dźwięku. Szczerze mówiąc, zawstydzają wiele innych firm w tej dziedzinie, ponieważ oferują, jak sądzę, najlepszą ogólną jakość dźwięku w swoich produktach, które mają możliwość zmiany wysokości tonu.

DigiTech produkuje pedał Whammy, który symuluje dźwięk whammy baru na gitarze, a potem trochę. Możesz przejść do określonej wysokości, wykonać efekty bomby nurkującej i przesunąć się o oktawę w górę, tak jakbyś był klawiszowcem za pomocą pokrętła zmiany wysokości tonu. Tworzą również Drop, który pozwala na elektroniczne strojenie gitary, w przeciwieństwie do konieczności ręcznego dostrajania gitary. Wierzę, że DigiTech naprawdę ustanowił standard efektów zmiany wysokości dźwięku.

Korzystanie z mozaiki

Pedał Mosaic jest bardzo prosty w użyciu. Ma tylko dwie gałki. Jedno pokrętło służy do poziomu efektu, a drugie to pokrętło tonów. Osobiście wolę ustawić je w połowie dla większości piosenek, do których go używam. Próbowałem obu pokręteł w różnych ustawieniach i doszedłem do wniosku, że działa i brzmi najlepiej, gdy używa się go z umiarem. Całkowite przekręcanie pokręteł nie zapewnia najlepszego dźwięku.

Pierwszą rzeczą, którą spróbowałem, były różne utwory klasycznego rocka, o których wiedziałem, że są grane na 12-strunowych strunach. Piosenki takie jak „Wish you Were Here” Pink Floyd i „Wanted Dead or Alive” Bonjovi. Byłem bardzo zadowolony z dźwięku. Potem wypróbowałem kilka moich oryginalnych piosenek, które pierwotnie grałem na 12-strunowej gitarze i podobało mi się, jak one brzmią.

Czy to brzmi dokładnie jak 12-strunowa gitara? Nie, nie, ale jest całkiem blisko. Prawdopodobnie kolejna najlepsza rzecz do używania gitary 12-strunowej. Urządzenie jest dostarczane z zasilaczem, ale używam tego samego zasilacza, którego używam do wszystkich innych pedałów w moim pedalboardzie.

Oczywiście nie używałbym tego pedału do każdej piosenki. Używałem go po prostu do piosenek, do których normalnie używałbym 12-strunowej gitary. Gitara 12-strunowa dobrze sprawdza się w przypadku wielu piosenek, ale są zdecydowanie takie, w których może nie działać tak dobrze. Ale to jest coś, z czym możesz się pobawić, aby określić, do jakich utworów go użyć. Ponadto niektóre utwory mogą działać lepiej przy określonych ustawieniach. Niektóre mogą brzmieć lepiej z wyższym poziomem efektu, a inne utwory z niższym poziomem efektu. I tu właśnie pojawiają się eksperymenty.

Możesz również użyć tego z przesterowaną gitarą. Działa podobnie jak pedał oktawowy, który pozwala na połączenie oryginalnego sygnału z dźwiękiem granym o oktawę wyżej jednocześnie. Jednak możesz trochę poeksperymentować z ustawieniami, aby określić, co najlepiej działa z przesterowaną gitarą. Prawdopodobnie nie są to te same ustawienia, których użyłbyś z czystą gitarą.

Od Spinditty

Dlaczego warto kupić ten pedał?

Jest kilka dobrych powodów, aby kupić ten pedał. Moim głównym powodem, dla którego kupiłem ten pedał, jest to, że mogłem grać koncerty używając tylko jednej gitary, zamiast zabierać ze sobą 6-strunową i 12-strunową. Oznacza to, że mam o jedną gitarę mniej, którą mogę zabierać na koncerty.

Innym powodem może być to, że nie chcesz w ogóle kupować 12-strunowej gitary. Może twój dom jest trochę ciasny lub nie chcesz wydawać dodatkowych pieniędzy, które kosztowałby cię 12-strunowy. Cóż, tutaj jest zarówno rozwiązanie oszczędzające pieniądze, jak i zajmujące mało miejsca.

Gram jako wykonawca solowy, gram na gitarze i śpiewam. Fajnie jest mieć różne opcje dźwiękowe dla jednej gitary, ponieważ nie mam nikogo, kto pomógłby mi wypełnić dźwięk. Ten pedał daje mi jeszcze jedną opcję dźwięku i fajnie jest mieć opcje. Fajnie jest też pomieszać trochę ze swoim dźwiękiem lub tonem, zamiast używać tego samego dźwięku lub tonu dla każdego utworu.

Używanie go z innymi pedałami

Digitech Mosaic dobrze gra z innymi pedałami. Działa dobrze z efektami modulacyjnymi. Chociaż możesz chcieć zmniejszyć poziom efektu w przypadku niektórych efektów modulacji, ponieważ jeśli w tym samym czasie dzieje się zbyt wiele, dźwięk może zacząć tracić klarowność. Jeśli chodzi o używanie go z pogłosem i opóźnieniem, możesz po prostu użyć tych samych ustawień, co normalnie przy 6-strunowym.

Posiadam pedał DigiTech Drop, który pozwala mi na cyfrowe strojenie drop. Połączenie Mosaic z Drop nie brzmiało tak dobrze, jak bym chciał. Miałem nadzieję, że poprzez połączenie tych dwóch pedałów udało mi się stworzyć brzmienie 12-strunowej gitary strojonej o cały stopień w dół. To po prostu nie brzmiało dla mnie naturalnie. Więc prawdopodobnie nie będę tego próbował ponownie.

Mam jednak kilka pedałów Electro-Harmonix, które bardzo dobrze z nim współpracują. Mam pedał Mel9, który emuluje dźwięki, które miała stara klawiatura Mellotron. Moimi ulubionymi dźwiękami na nim są dźwięki smyczków i wiolonczeli. Używanie Mosaic z dźwiękami wiolonczeli na pedale Mel9 brzmi świetnie. Wygląda na to, że gram na 12-strunowej gitarze, mając wsparcie sekcji smyczkowej. To bardzo pełny i czysty dźwięk. Pedał syntezatora Electro-Harmonix 9 również świetnie się z nim współpracuje. Używam nawet pedałów Mel9 i Synth 9 jednocześnie z Mosaic.

Lubię używać pogłosu i opóźnienia w mojej gitarze. Zwykle używam obu podczas korzystania z pedałów Electro-Harmonix, o których właśnie wspomniałem. Teraz dodaję do tego Mosaic i wierzcie lub nie, przy tym wszystkim, co dzieje się w tym samym czasie, nadal brzmi świetnie i zapewnia tak pełne brzmienie dla jednego instrumentu. To oczywiście działa dobrze dla wykonawcy solo.

Potem spróbowałem dodać efekty modulacji do wszystkich innych. Wtedy trzeba trochę bardziej uważać, żeby nie zamulić dźwięku. Możesz chcieć używać efektów modulacji oszczędnie, gdy masz już wiele innych efektów. Moje ulubione efekty modulacyjne to chorus i phase. Zauważyłem, że kiedy używam chóru z mozaiką, nie potrzebuję tyle, ile normalnie używałbym bez niego. Z Phase prawdopodobnie mógłbym użyć mniej więcej tej samej ilości. Ale trochę eksperymentów może pomóc ci znaleźć wszystkie właściwe kombinacje, szczególnie dla twoich osobistych upodobań i preferencji.

Końcowe przemyślenia

Tak więc, jak wspomniałem powyżej, nie będzie brzmiał dokładnie jak gitara 12-strunowa, ale pomoże ci trochę zbliżyć się do brzmienia gitary 12-strunowej. Działa dobrze w połączeniu z niektórymi pedałami, a nie tak dobrze w połączeniu z innymi. Ustawienia na nim mogą się różnić, aby uzyskać najlepszy dźwięk, z utworu na utwór. Ustawienia mogą się również różnić w połączeniu z innymi pedałami.

Ogólnie jednostka mi się podoba i jestem z niej bardzo zadowolona. W tej chwili przeglądam moją setlistę i gram piosenki, próbując określić, do jakich utworów jej użyć. Możesz znaleźć filmy demonstracyjne online, aby samemu sprawdzić, jak to brzmi. Więc sprawdź je.

Recenzja pedału efektów gitarowych DigiTech Mosaic