10 coverów, bez których świat mógłby się obejść

Spisu treści:

Anonim

Stephen jest miłośnikiem muzyki przez całe życie i pracował jako profesjonalny DJ, prowadząc własny serwis DJ-ski w latach 80-tych i 90-tych.

Najgorsze covery

Jest tam wiele coverów. Prawie każda piosenka, która kiedykolwiek została nagrana, została przez kogoś przerobiona. Są zespoły i artyści, którzy mogą wziąć cudzą piosenkę i uczynić ją czymś wyjątkowym, prawie lub nawet tak dobrym, jak oryginał. Czasami nawet lepiej. Do tej kategorii należą cover White Stripes „Jolene” Dolly Parton oraz wersja piosenki Nine Inch Nails „Hurt” Johnny'ego Casha.

Są też te okładki, które, żeby być miłym, trochę mniej niż wspaniałe. To są te, bez których świat mógłby się obejść. Poniższe 10 piosenek to przykłady coverów należących do tej kategorii. Należy jednak pamiętać, że to, co jest dobre, a co złe, jest wysoce subiektywne i każda okładka z pewnością przypadnie do gustu, nawet jeśli jest to tylko osoba lub grupa wykonująca okładkę. W końcu muzyka jest w uchu patrzącego.

1. Lucy na niebie z diamentami – William Shatner

William Shatner jest najbardziej znany z roli kapitana Kirka w oryginalnym serialu telewizyjnym Star Trek. Człowiek o wątpliwych zdolnościach aktorskich, nie pozostawia wątpliwości co do swoich umiejętności śpiewania dzięki okładce hitu Beatlesów „Lucy in the Sky with Diamonds” z albumu The Transformed Man z 1968 roku, będącego połączeniem recytacji Szekspira, występów ze słowem mówionym i popularnych covery piosenek.

Shatner wykonuje swoją interpretację muzycznego arcydzieła Lennona i McCartneya z tym samym boleśnie chwiejnym stylem wypowiedzi, który wniósł do roli Kirka, i choć jest to okropne, nie jest to nawet najgorszy cover na tym albumie.

2. Schody do nieba – Dolly Parton

Nie można zaprzeczyć, że Dolly Parton jest fantastyczną artystką i legendą w świecie muzyki country. Ponadto jest aktorką, autorką, producentem płyt, biznesmenką i filantropem. Dolly ma piękny i bardzo rozpoznawalny głos i jest znakomitym muzykiem na kilku instrumentach.

Szczerze mówiąc, jej cover „Stairway to Heaven” nie jest straszny, ale jest nieco komiczny. W tej wersji na żywo, po modulacji jej głosu i pantomimy podczas występu, łatwo jest stwierdzić, że traktuje piosenkę zbyt poważnie, a kiedy piosenka nabiera tempa i zaczyna grać banjo… Tak samo, zasługuje na skinienie za przybliżenie wielkości Led Zeppelin fanom muzyki country.

3. (Nie mogę dostać Nie) Satysfakcja - Devo

To, co ten nowofalowy zespół z lat osiemdziesiątych zrobił z tą kultową piosenką rockową, jest kryminalne, od braku charakterystycznego riffu po techno-popowe brzmienie. Gdyby nie teksty, byłoby to zupełnie nie do poznania.

O ile nie jesteś zespołem grającym covery, grającym w barach, w których klienci chcą słyszeć piosenki grane jak najbardziej zbliżone do oryginałów, pomysł na coverowanie utworu polega na tym, aby artysta lub grupa nadała utworowi swój własny styl, ale czasami to po prostu nie działa. To jeden z tych czasów.

4. Coś - Telly Savalas

Kto by pomyślał, że Kojak potrafi śpiewać? Cóż, uporządkuj. Telly Savalas nie jest pierwszym aktorem, który kopnął kota z coveru piosenki (patrz numer 1), ani najgorszym (znowu, patrz numer 1), ale coś (wybacz tę grę słów) o tym lizającym lizaku, twardym aktorze wzięcie udziału w tej Balladzie Beatlesów po prostu źle się czuje.

5. Hotel Kalifornia -Kocie Imperium

Cat Empire to zespół ska z Melbourne w Australii. Fuzja Calypso, American Jazz i Rhythm and Blues, ska ma bardzo reggae brzmienie i jest właściwie prekursorem tego stylu.

Cat Empire odniosło duży sukces w tym gatunku. Wnoszą swoje spore talenty muzyczne do okładki tej klasycznej piosenki Eagles, która pojawia się na albumie z coverami zatytułowanym Like a Version, zawierającym covery wykonawców, którzy pojawili się w porannym programie Mela Bamptona, Mel in the Morning. Choć dla systemu to szok, kiedy pierwszy raz go słyszysz, nie jest zły i trochę na ciebie rośnie. Śpiewany jest również po francusku. I czy to wiodąca melodyka, którą słyszymy?

Od Spinditty

6. Wygodnie zdrętwiałe - Siostry Nożycowe

To jest po prostu okropne. To, co ten nowojorski zespół glamrockowy, nu-disco i electroclash zrobił z tym wspaniałym Pink Floyd, jest naprawdę bolesne do słuchania. Podczas intro ktoś czuje się prawie zmuszony włamać się do „Oka tygrysa”.

To jest szybko zastępowane przez przerażające retrospekcje Deney Terrio i Dance Fever, około 1979 roku. Chcesz po prostu ciągnąć za włosy obiema rękami i kołysać się w przód iw tył, krzycząc w kółko „wynoś się z mojej głowy”. Ok, może nie jest aż tak źle, ale jest źle i nie sposób nie zadać sobie jedynego pytania, które nasuwa się na myśl: DLACZEGO?

7. Masz przyjaciela – najpierw ja i daj mi gimmes

Utrzymana częściowo w rytmie Blitzkrieg Bop Ramones, Me First and the Gimme Gimmes, punkrockowa grupa z San Francisco, jest odpowiedzialna za ten punkowy cover Carole King „You've Got a Friend” i bierze go od wzruszającej kuli o przyjaźni po s**kę z piosenką kumpli.

Niekoniecznie jest to zła rzecz, chociaż jest mało prawdopodobne, aby wywołała łzę w oku swoją rozdzierającą serce czułością lub została okryta przez Kermit the Frog w America's Got Talent.

8. Dym na wodzie – Pat Boone

Tak, dobrze to przeczytałeś. Pat Boone, sensacja popu z lat 50. i wczesnych 60., nagrał cover „Smoke on the Water” Deep Purple. Był to tylko jeden utwór na całym albumie Metal Covers Boone'a. Album In a Metal Mood: No More Mr. Nice Guy, nagrany w 1996 i wydany w styczniu 1997, zawiera Pat Boone z jego interpretacją dwunastu popularnych metalowych piosenek, w tym „Crazy Train” Ozzy'ego Osbourne'a i „No More” Alice'a Coopera Pan Miły Facet.

Prawdę mówiąc, można by tu zamieścić cały album z coverami Boone'a Jazzy tych metalowych faworytów. Choć prawie się zastanawia, a może tylko ma nadzieję, że być może cały projekt miał być trochę żartobliwy.

9. Szczęśliwy syn -U2

Ten cover słynnego antywojennego hymnu Johna Fogerty'ego jest dowodem na to, że nawet najlepsi z najlepszych, jak legendarna legenda rocka U2, mogą czasem popełnić błąd w ocenie i wydać naprawdę złą piosenkę.

10. Moja droga – Sid Vicious

Cokolwiek posiadało nieżyjącego już Sida Viciousa, byłego basistę angielskiego zespołu punk rockowego z lat 70., Sex Pistols, zmierzenie się z tym klasykiem Paula Anki jest tajemnicą. Ta piękna ballada, rozsławiona przez śpiewaka Franka Sinatrę, o życiu na własnych warunkach, przez lata była opisana przez niezliczonych artystów. Mimo to ta okładka jest niczym innym jak zabójstwem muzycznym.

Sid Vicious był tutaj daleko poza swoją głębią i jak dotąd poza swoim żywiołem mógł być na innej planecie. Covery piosenek po prostu nie są gorsze od tego. Sid powinien był zostawić tę piosenkę w spokoju.

Dodatkowy utwór

Każdy kocha bonusowy utwór, więc oto on. Po raz kolejny ukłon w stronę Williama Shatnera. Jak wspomniano w numerze jeden, „Lucy in the Sky With Diamonds” nie jest najgorszym coverem na płycie Shatnera. To wyróżnienie dotyczy jego wykonania „Mr. Tambourine Man” Boba Dylana.

Przygotuj się.

Najgorsze covery w historii

Przedstawione tutaj utwory to tylko wierzchołek góry lodowej, jeśli chodzi o złe covery. Złe okładki są w rzeczywistości dość powszechne. Na szczęście przewyższają je te dobre, a czasem nawet świetne.

10 coverów, bez których świat mógłby się obejść