15 piosenek opisujących historię bluesa XX wieku

Spisu treści:

Anonim

Chasmac jest częściowo emerytowanym nauczycielem gry na gitarze, który od ponad 30 lat uczy w różnych szkołach w Londynie i innych miejscach.

Wywodząc się z muzyki afrykańskich niewolników w południowych stanach Stanów Zjednoczonych w połowie XIX wieku, muzyka bluesowa rozprzestrzeniła się szeroko i wpłynęła na wiele innych gatunków, takich jak jazz i rock. „Country blues”, jak nazywa się najwcześniejszy blues ze względu na jego wiejskie korzenie, rozwinął się w różnych południowych regionach, takich jak Delta Missisipi, Memphis i Teksas, zanim rozprzestrzenił się na północ, wschód i zachód do obszarów uprzemysłowionych i miast, takich jak Chicago, Detroit i Los Angeles. Blues z ośrodków uprzemysłowionych stał się znany jako „urban blues”.

Poniższa lista odtwarzania zawiera utwory w kolejności chronologicznej wydania, dzięki czemu można porównać i usłyszeć rozwój bluesa w miarę jego postępu i różnorodności.

1. „I Got the Blues” Anthony'ego Maggio (1908)

Został on w całości skomponowany przez Anthony'ego Maggio, białego, klasycznie wykształconego kompozytora, który usłyszał powtarzający się riff grany na gitarze przez starszego czarnego mężczyznę podczas przekraczania rzeki Mississippi. Zapytając o tytuł piosenki, Maggio usłyszał, że brzmi „I Got the Blues”. Znacznie rozszerzona wersja tego, co Maggio usłyszał jako powtarzający się gitarowy riff, jest uważana za prawdopodobnie najwcześniejszą bluesową piosenkę, jaką kiedykolwiek opublikowano. Chociaż Maggio nadał mu bardziej akompaniament w stylu ragtime, zawiera typową 12-taktową formę bluesową, używa „niebieskich nut” i oczywiście ma „Blues” w tytule.

2. „Memphis Blues” W.C. Poręczny (1912)

WC Handy nazywany jest „ojcem bluesa”. Choć to tytuł, który sam sobie nadał, z pewnością zasługuje na uznanie za swoje liczne osiągnięcia. Po przeprowadzce do Memphis w 1909 r. Handy związał się ściśle z miastem, zwłaszcza z Beale St., muzycznym epicentrum Memphis blues, a jego piosenka „Memphis Blues” jest jednym z najwcześniejszych nagrań muzyki bluesowej, jakie kiedykolwiek powstały.

Handy miał wykształcenie muzyczne, a oprócz występów i komponowania zajmował się nauczaniem muzyki, kierowaniem innymi artystami oraz prowadzeniem wydawnictwa. Miał ogromny wpływ na rozwój Memphis Blues.

3. „Moonshine Blues” Ma Rainey (1923)

Dopiero w latach dwudziestych muzyka bluesowa została poważnie zainteresowana w przemyśle nagraniowym. Było to spowodowane tak zwaną „Wielką Migracją”, dużym ruchem ludzi (w tym czarnych bluesowców i śpiewaków) z Południa zmierzających do regionów przemysłowych, takich jak Chicago, Los Angeles i Detroit w poszukiwaniu pracy i możliwości. Oznacza zmianę od kolebki wiejskiego bluesa do miejskiego wyrafinowania miejskiego bluesa, w którym style w każdym mieście rozwijają się niezależnie, ale również wzajemnie na siebie wpływają.

Najwcześniejsze nagrania pochodzą z tego okresu, a Ma Rainey w teledysku była jedną z kilku wokalistek w tamtym czasie, znanych jako „klasyczne wokalistki bluesowe”. Klasyczny kobiecy blues był mieszany z elementami folkowymi i teatralnymi oraz zawierał kilka instrumentów towarzyszących lub fortepian solo. Inne wokalistki tej formy, która była popularna przez około dekadę, to Mamie Smith (pierwsza czarna kobieta, która nagrała piosenkę bluesową), Lucille Hegamin i Bessie Smith.

4. „Statesboro Blues” Blind Willie McTell (1928)

Blind Willie McTell był pod wpływem stylu piemonckiego (bluesowego wschodniego wybrzeża) gitary akustycznej, który był podobny do ragtime. Możesz usłyszeć w wideoklipie z 1928 roku jego „Statesboro Blues” jego żywy i skomplikowany akompaniament, który trwa przez całą piosenkę.

5. „Cross Road Blues” Roberta Johnsona (1936)

Robert Johnson nagrał swoją słynną „Delta bluesową” piosenkę „Cross Road Blues” (powszechniej znaną jako „Crossroads”) w 1936 roku. Piosenka stała się ikoną, wspomaganą przez legendę, że Johnson spotkał Diabła na rozdrożu i sprzedał swoją dusza w zamian za wspaniałą muzykalność. Piosenka była wielokrotnie coverowana, zwłaszcza przez Cream w późnych latach 60-tych. Oryginalna wersja Johnsona jest utrzymana w typowym stylu Delta blues z tamtego okresu, zawierając tylko wokal i akompaniament wąskiej gitary akustycznej.

6. „Burzowy poniedziałek” T-Bone Walkera (1948)

„Stormy Monday” lub „Call It Stormy Monday (ale wtorek jest tak samo zły)”, aby nadać mu pełną nazwę, jest dobrym przykładem „bluesa zachodniego wybrzeża”. W pełni wykorzystuje szybko postępujące techniki nagrywania i miksowania dźwięku dostępne w tamtym czasie, z silnymi solówkami dętymi blaszanymi i solidnymi gitarami elektrycznymi.

7. „Hoochie Coochie Man” Muddy'ego Watersa (1954)

Piosenka, napisana przez Williego Dixona, została po raz pierwszy wykonana przez Muddy'ego Watersa i od tamtej pory jest z nim kojarzona, pomimo wielu innych coverów na przestrzeni lat. Muddy Waters pochodził z Mississippi i był wokalistą oraz gitarzystą bluesowym Delta, zanim przeniósł się do Chicago, gdzie odniósł wielki sukces i był blisko związany z nowoczesnym chicagowskim bluesem, zwłaszcza z tą piosenką.

Od Spinditty

8. „To jest koniec” Buddy'ego Guya (1958)

Urodzony w 1936 roku w Luizjanie Buddy Guy grał z wieloma legendami i supergwiazdami bluesa i blues-rocka. W czasie tego wydania Buddy Guy wyrabiał sobie markę na poziomie starszych, znanych gitarzystów bluesowych, takich jak Muddy Waters. W ciągu następnych kilku lat zwrócił na siebie uwagę wielu młodszych gitarzystów rockowych, którzy podziwiali go i byli pod jego wpływem. Należeli do nich Eric Clapton, Jeff Beck, Jimi Hendrix, Mike Bloomfield i wielu innych.

9. „Boom Boom” Johna Lee Hookera (1962)

John Lee Hooker jest znany ze swojego zaktualizowanego podejścia do bluesa Delta z gitarą elektryczną zamiast akustyki. To jedna z najsłynniejszych piosenek Johna Lee Hookera, którą wykonało wielu artystów nagrywających, w tym brytyjski zespół Animals, który miał przebój w USA.

10. „Candyman” Johna Hurta z Mississippi (1963)

Coroczny Newport Folk Festival zaczął uznawać akustycznych muzyków bluesowych, takich jak Delta Bluesman, Mississippi John Hurt, za autentycznych muzyków folkowych. To znaczący postęp, ponieważ oznaczało to, że typowa ludowa publiczność festiwalowa, która była głównie biała, po raz pierwszy w wielu przypadkach miała kontakt z muzyką bluesową czarnych muzyków. I kochali to. Będąc „folkami” uwielbiali gitarę, wąskie gardło, harmonijkę w stylu bluesa i to musiało być akustyczne. To tłum, który wygwizdał Boba Dylana, który odważył się zagrać na gitarze elektrycznej na festiwalu w 1965 roku.

11. „Steppin' Out” Johna Mayalla Bluebreakers (1966)

John Mayall był centralnym punktem w rozwoju brytyjskiego bluesa, który początkowo zawierał głównie covery piosenek napisanych wcześniej i wykonywanych przez amerykańskie legendy bluesa. W przeciwieństwie do USA, akustyczna amerykańska muzyka bluesowa została uznana w Wielkiej Brytanii za autentyczny styl folkowy już w latach 40-tych. Później, w 1958 roku, Muddy Waters odwiedził Anglię i uraczył brytyjską publiczność pierwszym posmakiem elektrycznego bluesa na żywo, który został przyjęty z otwartymi ramionami.

Zaledwie kilka lat później całe pokolenie młodych muzyków rockowych zostało pod wpływem, a Bluebreakers Johna Mayalla było tymczasowym domem dla wielu znanych, wschodzących brytyjskich muzyków blues-rockowych lat 60., takich jak Eric Clapton (który jest również w filmie), Jack Bruce, Peter Green, Mick Fleetwood i Mick Taylor. Młodzi muzycy rockowi po obu stronach Atlantyku uwielbiali starszych amerykańskich muzyków bluesowych i często coverowali ich piosenki. To i goszczenie z nimi na scenie przywróciło zainteresowanie bluesem, zwłaszcza elektrycznym bluesem, i zaowocowało blues-rockowym startem w wielkim stylu.

12. „Yer Blues” Johna Lennona i Brudnego Maca (1968)

Właściwie to utwór Beatlesów z ich „White Album”, ale ta wersja wideo z udziałem Johna Lennona, Erica Claptona, Keitha Richardsa i innych jest ciekawsza. Była to część imprezy „Great Rock and Roll Circus” zespołu Rolling Stones i, jeśli nic więcej, to przykład skomponowanego przez Brytyjczyków bluesa.

13. „Blues at Sunrise” Alberta Kinga (1973)

Urodzony w Mississippi w 1924 roku Albert King to kolejna legenda bluesa z ponad czterdziestoletnią karierą. Był znany jako jeden z „trzech królów bluesa” wraz z dwoma innymi wielkimi bluesami, którzy akurat mieli takie same nazwiska: B.B. King i Freddie King. Jego najsłynniejszym nagraniem był standard bluesowy „Born Under a Bad Sign” z 1967 roku, który został przerobiony przez Cream rok lub dwa lata później. Nagrał swoją piosenkę „Blues at Sunrise”, a także album o tej samej nazwie na Montreux Jazz Festival w 1973 roku, ale został wydany dopiero w 1988 roku.

14. „Duma i radość” Stevie Ray Vaughan (1982)

Stevie Ray Vaughan urodził się w Dallas w 1954 roku i związał się z Texas Blues, z jego wieloinstrumentowym podkładem i potężnymi solówkami na gitarze elektrycznej. Wielce przyczynił się do rozwoju współczesnego teksańskiego bluesa i blues-rocka. Zagrał tę wersję „Pride and Joy” na festiwalu Montreux w 1982 roku ze swoim zespołem Double Trouble.

15. „The Thrill Is Gone” B.B. Kinga (1999)

Ryzykując, że zakończę banałem, ostatnie miejsce stulecia oddałem B.B. Kingowi grającemu i śpiewającemu jego najczęściej graną piosenkę „The Thrill Is Gone”. Dałem mu dumne miejsce ze względu na długą służbę, jaką wyświadczył fanom bluesa i muzykom bluesowym na całym świecie. Piosenka jest znacznie starsza niż 1999, więc nie wprowadza niczego nowego, po prostu robi to, co robi najlepiej: gra bluesa.

15 piosenek opisujących historię bluesa XX wieku